VWPolo Klub

Jakiś czas temu usuwałem z klapy znaczek POLO, robiłem wg schematu, czyli odpowiednio podgrzałem i żyłką odciąłem napis.
Niestety efekt niezadowalający - sami zobaczycie na fotce. Wygląda to tak jakby oznaczenie było zatopione w świeżym lakierze, tzn widać ślad.
Pasta polerska nie rozwiązała problemu. Tak czy siak planuję kiedyś klapę na gładko, no ale dobrze by było do tego czasu też mieć ładny samochód.
Co radzicie? U kogoś też tak to wyglądało badziewiato?

dobra pasta polerska

btw polerować na tak usyfionym lakierze to nie najlepszy pomysł...

Zdjęcie jest z dzisiaj, polerka była na czystym aucie w ciepłe dni jeszcze
Myślisz, że samą pastą zejdzie? Wachlowałem automaxem i nic.
Chyba, że jakąś konkretną masz na myśli?

jak nie jest to pozostałość po kleju - a raczej nie , bo wygląda to tak jakby napis odszedł z klarem ,a jeśli tak to raczej będzie problem zapolerować takie ustrojstwo w takim układzie lepiej będzie zrobić lekką zaprawkę samym klarem - zmatowić potem klar i dopiero wtedy polerka

Ja zapolerowalem, po czym stwierdzilem, ze nie chce mi sie drugi raz robic, to dalem wlepe ;]

Mi to wygląda że klapa mogła być po częściowo malowana bazą a cała pociągnięta bezbarwnym bez zdejmowania znaczka.

[quote="Kubrick"]Ja zapolerowalem, po czym stwierdzilem, ze nie chce mi sie drugi raz robic, to dalem wlepe ;]
[/quote]

powiem Ci że chodzi mi po głowie to samo rozwiązanie, bo jeszcze wlepki nie przykleiłem
chociaż wolałbym w lewym dolnym rogu...
póki co spróbuję rozwiązania, które dał savic i zobaczymy

edi_las_volas
mozesz jeszcze prysnac znaczek polo w czarny mat jak ja