VWPolo Klub

Witam.
od kilku dni mam właśnie taki problem jak w temacie z moją polą 1,0 monowtrysk. zawsze gdy silnik jest zimny po odpaleniu (z którym to nie ma najmniejszych problemów mimo tego że auto stoi na dworze) strasznie nierówno chodzi, dławi się, trzęsie całą budą, gdy dodaje gazu to zaczyna się dusić i czasem gaśnie, gdy próbuje ruszyć to trzeba dać bardzo dużo gazu i chwilę odczekać aż przestanie się dusić i wtedy można ruszyć z pełnym gazem. gdy silnik się już nagrzeje to autko chodzi normalnie wszystkie objawy ustępują. mam wrażenie że podczas tego rozruchu strasznie dużo paliwa spala bo nawet po krótkiej jeździe wskazówka dosyć mocno opada dodam że w ostatnim roku były wymienione następujące rzeczy: kable zapłonowe, cewka zapłonowa, czujnik halla, świece, oba czujniki temp, wszystkie filtry i olej, termostat oraz została wyczyszczona przepustnica. pomocy!!! bo już zaczynam tracić cierpliwość do tego samochodu :banghead:

to została ci jeszcze do wymiany sonda lambda ( zobacz na mierniku czy dobra wartosc ma )

czy niesprawna sonda może dawać aż tak drastyczne objawy?

A ja coś czuje że czujnik temperatury do ssania padł

a gdzie się znajduje czujnik temperatury ssania?

a sprawdziles podstawe gumowa pod wtryskiem ja mialem tak samo

jak sprawdzić podstawe pod monowtryskiem czy jest uszkodzona czy sprawna?

wykrecic mono i zobaczyc ja optycznie,

czyjnik do ssania jest w kruccu gdzie termostat

1)niebieski czujnik temp, który jak wyczytałem odpowiada za sanie, wymieniłem kilka dni temu nie na jakiś tani zamiennik tylko kosztował mnie 59 zł nie dało to żadnej poprawy
2)podstawa pod monowtryskiem jest cała bez widocznych uszkodzeń

piotras 86C2f pisałes że kable zapłonowe wymieniłeś jak dawno i za jaka cenę , bo jak za 40 zł to możesz sobie je d... otrzeć bo za pare dni tak nie bedą działac . zakładając że kable masz te lepsze , sprawdzasz swiecę czy są czyste i suche jak możesz sprawdż czy mają odpowiednią przerwę , potem odrazu sprawdż paluszek i kupołke , często jest tak że jest wilgotna , porysowana albo magnesik jest już zakrotki. potem sprawdzaj czujnik od ssania a na końcu sonde lambda . taka jest moja rada i nie oszczędzaj na częściach bo za krótkim czasie bedziesz musiał wymienic .pozdrawiam

kable kosztowały 160 zł, więc raczej są dobre, jaka powinna być przerwa na świecach? na częściach raczej nie oszczędzam bo szkoda dwa razy na to samo kase wydawać

teraz to nie pamietam jak to przerwa ale tak mi sie zdaje że 3-4 milimetry, zobacz czy swiece suche i czy kupyłka razem z paluszkiem nie jest mogra ani zaśniadziała

panowie pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! już nie mam pomysłów co to może być, było kilka dni spokoju, myślałem że problem sam się rozwiązał a tu dzisiaj niespodzianka znowu to samo, odpalił normalnie 20 sekund pochodził ładnie równiutko a potem zaczął chodzić nierówno i jak dodałem więcej gazu to zgasł, odpalił ale trzeba było go dłużej kręcić tak jakby był zalany, silnik złapał trochę temperatury i wszystko jest ok, wszystko co wcześniej pisaliście sprawdzone i jest tak jak powinno być, świece suche, kopułka leciutko wypalona ale już jeździłem na dużo gorszej, kable nie mają żadnego przebicia, czujniki temp nowe. POMOCY!! :beg:

Witam miałem kiedyś taki problem też już miałem dość po odpaleniu nie dało sie jechać trzeba było chwile odczekać. wymieniłem kopółke paluch i przewody, czujnik ssania no i podjechałem do kuzyna przestawił zapłon i teraz modzio jest auto pali od strzała nic nie rzuca i nawet powera lepszego dostał. spróbuj kolego zapłon ruszczyc zaznacz sobie markerem obecną pozycje i do dzieła warto spróbować:)
PozdraVWiam

kolunio21 chyba miałeś racje z tym przestawieniem zapłonu :victory: troszeczkę go przestawiłem i pola od razu jakby lepiej chodziła i była nieco żwawsza, zobzczymy jak będzie jutro rano po nocy spędzonej na mrozie