VWPolo Klub

Drodzy koledzy,

w nocy z piątku na sobotę najprawdopodobniej próbowano mi skraść auto z pod bloku..przynajmniej wszystko na to wskazuje
Rano w sobotę idę do samochodu, próbuje otworzyć auto ale widzę ze coś jest nie tak. Po pierwsze nie było tego pierścienia co osłania zamek + wyraźne ślady podważania czymś na plastiku , a po drugie auto było zupełnie otwarte.
Coś musiało złodzieja wystraszyć bo nic nie było ruszone ani przy stacyjce ani przy schowku. Na moje szczęście nie posiadam CB które można by było ukraść, a panel od radia zawsze zabieram ze sobą.
Moje zgłoszenie na policję nic nie dało bo nic nie zostało skradzione, a dodatkowo doszedł tylko jeden poważny problem.
Złodziej w taki sposób uszkodził zamek w drzwiach że jak włożyłem kluczyk żeby spróbować zamknąć auto to nie dało rady go wyjąć. Po kilkunastu próbach wyjęcia kluczyka ten niestety się złamał i prawie cały trzon został w zamku. Na szczęście a) miałem kluczyk zapasowy i b) auto można zamykać od strony pasażera (jest centralny) ale muszę coś zrobić z tym.

Moje pytanie brzmi czy jest jakiś sposób na naprawę tanim kosztem zamka tak żeby nie trzeba było wymieniać wszystkich zamków wraz z kluczykami i czy ktoś z was wie gdzie w Warszawie coś takiego mogą mi zrobić (w ASO pewnie krocie mi policzą)? A może macie jakiś inny pomysł? Będę wdzięczny za wszelkie rady.

Metz
moim zdaniem najlepiej, najbezpieczeniej i najprosciej poprostu przelozyc klamke od strony pasazera do drzwi kierowcy, tą z uszkodzonym zamkiem wyrzucić a w drzwi pasażera wstawić bez otworu na zamek czyli z tylnych drzwi :oki:

czyli muszę kupić nową klamkę bez otworu na kluczyk + wkład zamka na drzwi od strony pasażera a od strony pasażera po prostu wszystko przełożyć na stronę kierowcy tak? I cały wkład zamka będzie pasować?
Trochę roboty z tym pewnie jest, dam radę sam czy lepiej podjechać do warsztatu żeby zrobili szybko i dobrze?

Metz
kupujesz tylko klamke z tylnych drzwi z polo bez otworu na zamek - NIC WIECEJ

1. Wykrecasz klamke od strony pasażera
2. Wykrecasz uszkodzoną klamke od strony kierowcy
3. Montujesz klamke bez otworu (z tylnych drzwi) w drzwi pasażera
4. Montujesz klamkę zdjętą z drzwi pasażera w drzwi kierowcy

Żadnych wkładów itp nie kupujesz bo uszkodzony mechanizm zamka poprostu wyrzucasz wraz z uszkodzona klamka

no tak ale problem w tym że złamany kluczyk siedzi mi w zamku od strony kierowcy więc nie mogę przełożyć samej klamki tylko muszę wymienić cały wkład bo ten pewnie jest już do niczego nawet jakby się wyjęło kluczyk. No chyba że cały wkład od strony drzwi pasażera = ten od strony kierowcy to spoko

wkłady są te same - jakbys miał klamke tylnych drzwi to 10 minut roboty i po sprawie

chyba nie do końca rozumiesz - nie ruszasz wkładów, przekładasz całą klamkę, pasuje bez problemu z lewych drzwi na prawe i odwrotnie jedynie ta zapadka opadająca i osłaniająca otwór zamka może czasem się nie domknąć (siła grawitacji), ale to żaden problem bo u mnie tak było i było ok

dziś podjechałem do gościa od zamków samochodowych. Okazało się wkład był pęknięty i jest do niczego oraz że jakiś element w zamku również pękł, zużył się (drzwi przez to w ogóle nie chciały się otworzyć mimo próby otwarcia).
Nie chciałem za bardzo przekładać klamek bo zależało mi na tym żeby auto można było otwierać z dwóch stron.

Pytanko: ile może mniej więcej kosztować dorobienie kluczyka? Gość krzyknął 120 zł - wydaje mi się że trochę przegiął z ceną..

Metz
Polo ma kluczyk z immo w środku. 120 zł to jest bardzo dobra cena za dorobienie.

[quote=""bleah1986""]Metz
Polo ma kluczyk z immo w środku. 120 zł to jest bardzo dobra cena za dorobienie.[/quote]

Przecież immo nie musi dorabiać, ma przecież ten złamany kluczyk. Jak by gościu musiał dorabiać immo to jest dobra cena, a tak tylko je przełoży. Śmiało się z nim możesz potargować, a jak nie to idź do innego.

J@REK
trafna uwaga, za sam kluczyk 40 zł gdzieś taki z miejscem na immo ;p

no właśnie, mówił mi że możne przełożyć immo ze złamanego kluczyka + że musi zaprogramować je od nowa(?), a mimo to 120 zł wydawało mi się trochę dużym kosztem.
Dzięki koledzy za pomoc. W takim razie szukam innego, tańszego zakładu

Ja w podobnym przypadku kupiłem na szrocie klamkę z wkładką za kilkanaście złotych, rozebrałem bębenek i dopasowywałem kolejność zapadek pod stary kluczyk. Niektóre trzeba było podpiłowywać pilnikiem. Zamek działa od dobrych trzech lat :rotfl:

[quote=""yar0""]Ja w podobnym przypadku kupiłem na szrocie klamkę z wkładką za kilkanaście złotych, rozebrałem bębenek i dopasowywałem kolejność zapadek pod stary kluczyk. Niektóre trzeba było podpiłowywać pilnikiem. Zamek działa od dobrych trzech lat :rotfl:[/quote]
Dokładnie tak samo robiłem nie raz, ostatnio koledze w stacyjce , żeby nie musiał dodatkowego kluczyka mieć :amen:

No właśnie tak czytam co piszecie i ciężko się nie zgodzić że najlepiej będzie wymienić wkładkę i dopasować ją do kluczyka.

Metz w dziale Polecam masz namiar na zakład na Kasprowicza w Wawie gdzie w 15-20 minut gość doapsuje ci wkładkę do kluczyka. Jak coś to na PW lub gg