Strona 1 z 1

cztery nierówne ślady na śniegu

: 21 gru 2009, 10:59
autor: zielak
Witam, ostatnio zauważyłem, że robiąc skręt na śniegu robią sie 4 niesymetryczne ślady tzn slady koła przedniego prawej strony w stosunku do koła tylniego sa w innej odległości od śladów kół strony lewej. Dodam, ze jestem po wymianie spręzyn i ustawieniu zbieżności. Spreżyny wymieniłem bo poprzednik musiał ostro przywalic w dziursko bo sie z dwóch zwojów spręzyny zrobił jeden. Może coś jeszcze sie przy tym zniszczyło? Co ewentualnie może być przyczyna?

Re: cztery nierówne ślady na śniegu

: 21 gru 2009, 11:04
autor: suff
sprawdz drazki kierownicze i przegluby bo one takze dostaja podczas spotkan 3 stopnia z dziurami.

Re: cztery nierówne ślady na śniegu

: 21 gru 2009, 11:08
autor: JarekF
zielak a wziąłeś pod uwagę to że promień skrętu się zmienia? :grin:

Nijak nie mogę sobie wyobrazić symetrycznych śladów na śniegu :-) aż przejadę się dzisiaj w kółko i zobaczę co CI tutaj nie gra :D

A przy jeździe na wprost ile śladów zostawiasz?
Skręcając w prawo i w lewo ślady są identyczne?

Re: cztery nierówne ślady na śniegu

: 21 gru 2009, 11:13
autor: zielak
Aha , dodam jeszcze,ze po ustawieniu zbiezności od razu wydawało mi sie że i tak koła nie sa idealnie prosto ustwione, jedno na wprost a drugie lekko w lewo było przy ustawieniu kół na wprost, pojechałem do zakladu i mowil ze sie lepiej nie da ustawic. I faktycznie w zakladzie wszystko ok a jak sie przejade kawałek to lekko sie krzywia;/

Re: cztery nierówne ślady na śniegu

: 21 gru 2009, 11:14
autor: zielak
no tak promien sie zmienia ale to powinno po oby stronach auta być tak samo , w takiej samej odleglosci po prawej i i po lewej stronie przednie kola powinny byc oddalone od tylnich(chodzi o slady na sniegu), przy jezdzie na wprost mam 2 slady

Re: cztery nierówne ślady na śniegu

: 23 gru 2009, 0:08
autor: gilles
może narysuj w paincie jak te ślady wyglądają

Re: cztery nierówne ślady na śniegu

: 23 gru 2009, 11:37
autor: ko-ma
Akurat ukłąd jezdny jest tak skonstruowany, że promienie zataczania koła zewnętrznego i wewnętrznego w łuku są różne ( bo i muszą ), a więc nie będzie nigdy symetrii śladów prawych i lewych kół.
Osobiście przejmował bym sie wtedy, gdy przy skręcaniu w prawo i w lewo tym zamym promieniem łuku ślady różniły by sie zasadniczo.
Co do ustawienia kół - trzeba by to dokłądniej opisać/jakieś forto - nie za bardzo wiem, o ktory kąt chodzi : w płaszczyźnie pionowej czy poziomej.
Jeśli jedno koło jest na wprost, a drugie do środka - absurd, sprawa do wyregulowania na drżąkach, chyba że skrzywiony jest wahacz.
Jeśli jedno koło stoi prosto i drugie wyraźnie odchyla się od pionu - trzeba szukać, co zostało zgięte/zgniecione ( wahacz/rama pomocnicza/nadwozie )
Pomocny byłby opis charakteru zużycia opon / różnicy prawe/lewe oraz opis zachowania samochodu w łukach ( np. chętniej skręca w prawo )

Re: cztery nierówne ślady na śniegu

: 23 gru 2009, 13:26
autor: zielak
Zamieszczam rysunek pogladowy z painta.
Auto chetniej skręca w lewo , nawet na prostej po puszczeniu kiery znosi do srodka. Opony sa zużyte bardziej po stronie zewnętrznej

Oto rysunek http://www1.speedyshare.com/data/118531 ... sumnek.bmp

Re: cztery nierówne ślady na śniegu

: 23 gru 2009, 14:01
autor: Luki56
Może drążek kierowniczy jest skrzywiony, przez to jest krótszy ja jednym z kół i koło mniej chętniej skręca do drugiego.

Re: cztery nierówne ślady na śniegu

: 23 gru 2009, 14:30
autor: ko-ma
Rys. 1 : tak mniej-więcej ma być, porównaj ze śladami przy skręcie w drugą stronę.
Rys. 2 : sugerował bym wizytę na DOBREJ stacji diagnostycznej i wykonanie pomiaru wszystkich kątów zawieszenia przedniego, a zwłaszcza pomiary równoległości osi.
Podejrzewam naruszenie (przesunięcie) punktów mocowania zawieszenia ( dolne punkty wahacza ) w wyniku kolizji. Ewentualnie - skrzywienie samego wahacza - ale przecież człowiek regulujący zbieżność musiał by to skrzywienie zauważyć. Chyba, że nie chciał ...

Re: cztery nierówne ślady na śniegu

: 23 gru 2009, 19:04
autor: zielak
Drązki kierownicze to nie to, bo były wymieniane.

Obejrzę wahacz, przy pierwszej lepszej okazji.
Dziekuję za podpowiedzi