Strona 1 z 1
Dudni w kabinie
: 19 gru 2009, 18:28
autor: Foxtrod
Walczę z tym problemem uuu od dawna i zero efektu dudni mi w kabinie na biegu jałowym jak by taki bardzo bardzo szybki bas z suboffera dziś wsiadał znajomy do mojego polo tylnymi drzwiami z prawej strony kiedy otworzył drzwi znacznie mocniej zaczęło dudnieć ja nie mam pomysłów czy ktoś pomoże nie pisać proszę o poduszkach że coś jest luźno że tłumik puka o podwozie podstawy są sprawdzone ja myślę że gdzieś przenoszą się wibracje no ale gdzie jak do tej pory nikt nie potrafi pomóc szkoda :|
Re: Dudni w kabinie
: 19 gru 2009, 19:08
autor: Dziadek13
[quote="Foxtrod"]nie pisać proszę o poduszkach.[/quote]
A dlaczego ? chodzi o trzecią poduszke.

Nie proś o nie pisanie tylko napisz co za fure masz benzyna,diesel bo jest wekend i nasza

ma wolne.
Re: Dudni w kabinie
: 19 gru 2009, 19:18
autor: suhhar
u mnie dudni jak puszcze sprzeglo na jalowym na zimnym silniku a jak wcisne to cisza wiec stawiam ze to cos ze skrzynia albo dwumas ;/ no chyba ze poduszka pod skrzynia ale czy to byłby taki efekt ? moze to to ?
Re: Dudni w kabinie
: 19 gru 2009, 19:24
autor: Foxtrod
[quote="Dziadek13"][quote="Foxtrod"]nie pisać proszę o poduszkach.[/quote]
A dlaczego ? chodzi o trzecią poduszke.

Nie proś o nie pisanie tylko napisz co za fure masz benzyna,diesel bo jest wekend i nasza

ma wolne.[/quote]
Ta fura to VW Polo 1,4 benzyna 1997r
Re: Dudni w kabinie
: 19 gru 2009, 19:44
autor: Dziadek13
No to tą poduche trza odkręcić i zapalić silnik nie gazować co by silnik nie spadł tylko posłuchać jak nie dudni do wymiany.
Re: Dudni w kabinie
: 19 gru 2009, 19:49
autor: Dziadek13
[quote="suhhar"]u mnie dudni jak puszcze sprzeglo na jalowym na zimnym silniku a jak wcisne to cisza wiec stawiam ze to cos ze skrzynia albo dwumas ;/ no chyba ze poduszka pod skrzynia ale czy to byłby taki efekt ? moze to to ?[/quote]
Zapukaj do @vjarecki bardziej obeznany z dieslami.co do dwu masy to raczej by ci szarpało jak ruszasz.Poczytaj na ten temat
http://forum.tdi-tuning.pl/viewtopic.php?t=3110
Nie wiem czemu nie mam przycisku EDYTUJ sory za podwójny post.
Re: Dudni w kabinie
: 20 gru 2009, 8:46
autor: Foxtrod
[quote="Dziadek13"]No to tą poduche trza odkręcić i zapalić silnik nie gazować co by silnik nie spadł tylko posłuchać jak nie dudni do wymiany.[/quote]
no to jutro do roboty z tą poduchą oby to było to bo mnie przerasta ten dźwięk dudnienia :butcher:
Re: Dudni w kabinie
: 20 gru 2009, 18:12
autor: lionheart198
Na biegu jałowym stojąc w miejscu wciśnij hamulec jeśli drgania wzrosną to poducha pod silnikiem. Wiem bo sam to przerabiałem sposób podsunął mi Vjarecki w starszym temacie którego niestety nie mogłem znaleźć. Z mojej strony jeszcze dodam że przyczyną jak w moim przypadku mogą być dodatkowo opuszczone drzwi. Test jest prosty pootwierać kolejno drzwi

Re: Dudni w kabinie
: 20 gru 2009, 18:40
autor: Dziadek13
[quote="lionheart198"]Na biegu jałowym stojąc w miejscu wciśnij hamulec jeśli drgania wzrosną to poducha pod silnikiem.[/quote]
A jak stoisz w miejscu z zapalonym silnikiem i włączysz światła to też zacznie ci drgać,a co do hamulca to musi ci drgać jak go naciśniesz bo spadnie podciśnienie w układzie dolotowym a zabierze go wspomaganie hamulców chodzi o benzyniaka w dieslach mają pompe wytwarzającą podcisnienie i naciskając pedał hamulca nie zabierasz podciśnienia z dolotu bo go nie masz w dieslu.
Re: Dudni w kabinie
: 20 gru 2009, 19:24
autor: suhhar
ja jak nacisne pedal hamulca to dragia wzrastaja wiec o co biega ? zawsze myslalem ze tak ma byc w dieslu.
Re: Dudni w kabinie
: 20 gru 2009, 19:39
autor: CinkoPolo
[quote="Dziadek13"]Nie wiem czemu nie mam przycisku EDYTUJ sory za podwójny post[/quote]
Dziadek13pisałem w tej sprawie wczoraj do
Rangerek i otrzymałem odpowiedź,cytuję :
edytowac mozesz tylko przez kilak minut po napisaniu postu

- taki mały psikus

Re: Dudni w kabinie
: 20 gru 2009, 20:11
autor: lionheart198
@Dziadek13
Nie jest to naturlane u mnie przed wymianą poduchy te denerwujące drgania wzrastały np jak stałem w korku z wcisnietym hamulcem. Masz racje u mnie też zaczyna drgać w miarę jak uruchamiam kolejne odbiorniki prądu czego to jest sygnał? Zanzaczm że to zupełnie inne rodzaj drgań nie rezonują jak w przypadku poduchy i nie są tak uciążliwe. czy to tzw sprzęgiełko na laternatorze czy może koło pasowe?
Re: Dudni w kabinie
: 20 gru 2009, 20:46
autor: Dziadek13
Jak włanczasz kolejne urządzenia elektryczne to nastepuje większy pobór prądu z aku wtedy alternator musi bardziej sie wysilić żeby doładować aku no i tu odrazu tracisz 2 kucyki mocy i obroty maleją bo alternator stawia opór.To samo jest w silnikach benzynowych tylko tam dochodzi jeszcze wspomaganie hamulców jak pisałem wyżej.Co do wciśniętego hamulca to tak jak byś stał autem bez kół na grubej galarecie wtedy nie czujesz drgań,ale jak galareta zamarznie to wszystko drży,poprostu klocki i szczęki hamulcowe były dociśnięte zahamowane i wszystko na sztywno dawało takie efekty drżenia.Nie wiem czy dobrze,jasno opisałem.