Strona 1 z 2

Akumulator? Rozrusznik? Ciężko pali jak ciepłe i zimne...

: 19 gru 2009, 11:53
autor: palziu
Witam,
miesiąc temu miałem ten sam problem co w temacie , więc wymieniłem aku (złomowałem stare auto a tam był roczny aku 54Ah 450A Topli), autko kręciło tak samo, może trochę lepiej, więc pod lupę poszedł rozrusznik (odzywał się bendiks), bendiks wymieniłem, szczotki wymieniłem, tuleje wirnika też zostały wymienione, autko oszalało, tzn. paliło na dotyk, rozrusznik nie kręcił ale zapier*****, niestety, ucieszyłem się tylko przez chwilę... Rozrusznik zaczął po 3 tyg dużo słabiej kręcić, a jak wiadomo diesel potrzebuje tego kopa (silnik 1.9 D AEF ). Ale zdziwił mnie fakt który nastąpił dzisiaj rano, mianowicie, autko stało na polu (zazwyczaj garażuje), mróz około 14 stopni, zagrzałem świece, zgasła kontrolka, no to kręcę no i kręci, z ledwością... Silnik zaczął chwytać, lecz nie chciałem go maltretować więc zacząłem kręcić po raz drugi po zagrzaniu świec, silnik chwycił, ale pracował nie równo, jestem pewny że nie na wszystkie gary (żarowe wymieniane 2 miesiące temu - mogła już któraś się spalić?), po jakiś 4 sekundach silnik zaczął pracować równo, no to zapalam światła i w drogę, ale tutaj zostałem zaskoczony, zapaliłem światła, a silnik zdechł, dodam że podczas pierwszej próby odpalenia wyzerowały się zegary. Macie jakieś pomysły co mogło być przyczyną takiego zachowania klekota? Stawiam na aku, rozrusznik, bądź alternator którego nie sprawdzałem, ale z tego co widzę to nie mam deficytu prądu. Macie jakieś sugestie?

Re: Akumulator? Rozrusznik? Ciężko pali jak ciepłe i zimne...

: 19 gru 2009, 13:34
autor: Cooyon
Zmierz napięcie na aku przy odpalaniu.

Re: Akumulator? Rozrusznik? Ciężko pali jak ciepłe i zimne...

: 19 gru 2009, 16:31
autor: suhhar
54 ah do diesla to zdecydowanie za mało. Miałem to samo co Ty tzn podczas zapalania zresetowaly mi sie zegary i ledwo odpalil wiec wywalilem stary aku bo mial 60 ah i juz mam prawie nowy aku od brata. 71 ah 680a ;) jeszcze nie odpalalem bo nie mam po co jezdzic ale mysle ze spokojnie da rady.

Re: Akumulator? Rozrusznik? Ciężko pali jak ciepłe i zimne...

: 19 gru 2009, 17:11
autor: mmmarcin
1.7 sdi AKU
71 ah 680a
Za duży akumulator wcale nie jest lepszy. Alternator go nie doładuje. Lepiej kupić mniejszy ale o większym prądzie rozruchowym - czyli któryś z lepszych modeli danej firmy.
A 74Ah to siedzi w A6 2,5 TDi C5

Jak nie ma klimy, elektryki, CA do to polówek w dieslu 60-64Ah
Jak jest klima, elektryka lub/i mocne CA to koło 70Ah

Ważny jest PRĄD - do diesli min 500-600A.

Re: Akumulator? Rozrusznik? Ciężko pali jak ciepłe i zimne...

: 19 gru 2009, 17:37
autor: wesol
[quote=""mmmarcin""]
1.7 sdi AKU
71 ah 680a
Za duży akumulator wcale nie jest lepszy. Alternator go nie doładuje. Lepiej kupić mniejszy ale o większym prądzie rozruchowym - czyli któryś z lepszych modeli danej firmy.
A 74Ah to siedzi w A6 2,5 TDi C5

Jak nie ma klimy, elektryki, CA do to polówek w dieslu 60-64Ah
Jak jest klima, elektryka lub/i mocne CA to koło 70Ah

Ważny jest PRĄD - do diesli min 500-600A.[/quote]


absolutnie nieprawda. Widac ze malo sie znasz na elektryce czy elektornice. Tak naprawde to nigdy nie wiadomo ile dokladnie aku ma pojemnosci. Zreszta nie da sie zmierzyc pojemnosci zadnym przyrzadem ile ma dane ogniwo czy bateria jesli nie rozladujemy go do konca. Mierzy sie prad pobierany z ogniwa oraz czas w jkim dostarcza ono prad. Oczewisic enie robi sie tego do calkowitego rozladowania tylko do pewnego spadku sily elektromotorycznej czyli napiecia wyrazanej w voltach.

Alternator laduej aku az uzyska pewne napiecie na akumulatorze ktore to waha sie w okolicach 14,4 V To czy bedzi eto trwalo po rozruchu 6-7 czy 10 min nie ma znaczenia. Oczewiscie aku gleboko rozladowany bedzie potrzebowal dluzeszego ladowania ale wyliczalem juz kiedys na innym forum ile taki rozruch pobiera i ile trwa przywrocenie tej energii spowrotem. Wyliczenia takze mialem na uczelni ale niewazne.

Powtarzam aku moze miec pojemnosc nawet i 100Ah i bediz esie spisywal jeszcz elepiej jak taki dedykowany o pojemnosci 60 Ah W zasadzie jedyne niebezpieczenstwo taiego duzego aku to tylko zagrozenie dla alternatora a raczje mostka prostowniczego. Gleboko wyladowany aku stanowic bedzie powazne obciazenie co moze spowodowac spalenie diod prostowniczych. Aku o pojemnosci powiedzmy 50-60 Ah ma opor wenetrzny powiedzmy 0.001 ohma a taki co ma pojemnosc kilkuset( 100-150 Ah) ma 0.0001 albo i nawet 0.00005 ohma. Im mniejszy opor tym wieksze obciazenie dla alternatora przy roznicy powiedzmy 1 V mozemy sobie wyliczyc jaki duzy prad ( ampery ) musza tam plynac.

Re: Akumulator? Rozrusznik? Ciężko pali jak ciepłe i zimne...

: 19 gru 2009, 18:14
autor: suhhar
mmmarcin ja go nie kupilem tylko pozyczylem od brata ;) narazie bede na nim smigal jak cos sie bedzie zlego dzialo to bede zmuszony kupic nowy. Wesol ciekawa lektura :piwo:

Re: Akumulator? Rozrusznik? Ciężko pali jak ciepłe i zimne...

: 20 gru 2009, 13:32
autor: mmmarcin
wesol, bardzo ładna teoria, udowodniłeś moje braki wiedzy, tylko jest jedno, a w zasadzie dwa małe ALE:
ALE 1 - dane akumulatora - tu wierzymy producentowi i o ile nie jest to chińskie g...o to mamy prawo podejrzewać, ze producent nie oszukał nas aż tak bardzo. Akumulatory o identycznej budowie będą miały bardzo zbliżone parametry. Więc mierząc dokładnie jedną Vartę mamy prawo powiedzieć że druga, o identycznej budowie ma BARDZO ZBLIŻONE, niemalże IDENTYCZNE parametry.
ALE 2 - samochód - projektując układ elektryczny/elektroniczny samochodu producent przyjął pewne założenia. Policzył i na podstawie tego zamontował pewne elementy. Dobrał moc alternatora, parametry regulatora napięcia, parametry innych elementów. Więc nie bądźmy mądrzejśi jak ładniejsi i NIE POPRAWIAJMY PO FABRYCE. Producent samochodu nie robi doboru elementów "na czuja", a nawet jakby to tak robił to ma w tym "czuju" o niebo więcej doświadczenia od zwykłego użytkownika samochodu.
Polska to kraj nauczycieli i lekarzy. Każdy wszystko wie i jest specjalistą w każdej dziedzinie.

Pozdrawiam fachowców od wszystkiego...

Re: Akumulator? Rozrusznik? Ciężko pali jak ciepłe i zimne...

: 20 gru 2009, 19:16
autor: wesol
mmmarcin mowisz nie badzmy madrzejsi. Tylko jest jedno male ale-aku moze byc wykonany w roznej technologii rozne zastosowane patenty przez firmy produkujace aku itd. Powiem ci ze kiedys mialem megane w 1.4i w ktorej aku juz mi padl wiec musialem zapodac nowy. z racji ze tam nie na za duzo miejsa( aku na podszybiu) to zapodalem ( wtedy bardzo ceniony) boscha silwera cyba plus czy jakos tak. Niewiem czy wiesz ale ten aku ma plytki wykonane nie z samego olowiu ale zatopione sa plytki ze srebra a na powierzchni jest ołów. Aku mimo ze nieduzy bo chyba45Ah spokojnie krecil pozniej 1.9D w berlingo. Akumulatory tego typu sa przeznaczone dla policji, karetek czy taxi. Oczewiscie mysle ze wiesz ze przewaznie radiowody miewaja dwa aku( choc niewszystkie). Dzis centra robi dobre aku o ile nie lepsze jak bosch czy varta- poprostu ta firma zostala wykupiona przez inny koncern i dostala technologie. To juz tylko z nazwy polska Centra.

Re: Akumulator? Rozrusznik? Ciężko pali jak ciepłe i zimne...

: 21 gru 2009, 18:52
autor: mmmarcin
wesol bo Centry to jedne z najlepszych akumulatorów - to wiadomo już od dawna. Czy lepsze od Varty albo Boscha - to zależne od tego kto taką opinię wystawia (IMO Bosch robi może i dobre rzeczy tylko że większość Boschów to podróbki).
Co do Twojej historii - zawsze powtarzam że trzeba kupować te lepsze modele danego producenta. Pojemność nie jest aż tak ważna jak prąd rozruchowy. Od pojemności ważniejsza jest odporność na niskie temperatury. A ludzie patrzą na Ah i walą za duże aku do samochodów.
Polo w ropieli dostosowane jest do aku 60-70 Ah (w zależności od ilości odbiorników prądu) i takie trzeba wkładać. Dzięki temu nie będzie problemów ani zgabarytami aku, ani z niedoładowaniem. Z resztą 60 Ah Cenry czy Varty najpradopodobniej i tak będzie lepsze niż 100 Ah firmy Ciang-Ciang (nie generalizuję że NA PEWNO bo wśród chińskiej tandety trafiają się perełki, tyle że ciężko na nie trafić).

Re: Akumulator? Rozrusznik? Ciężko pali jak ciepłe i zimne...

: 22 gru 2009, 5:53
autor: wesol
[quote=""mmmarcin""]wesol bo Centry to jedne z najlepszych akumulatorów - to wiadomo już od dawna. Czy lepsze od Varty albo Boscha - to zależne od tego kto taką opinię wystawia (IMO Bosch robi może i dobre rzeczy tylko że większość Boschów to podróbki).
Co do Twojej historii - zawsze powtarzam że trzeba kupować te lepsze modele danego producenta. Pojemność nie jest aż tak ważna jak prąd rozruchowy. Od pojemności ważniejsza jest odporność na niskie temperatury. A ludzie patrzą na Ah i walą za duże aku do samochodów.
Polo w ropieli dostosowane jest do aku 60-70 Ah (w zależności od ilości odbiorników prądu) i takie trzeba wkładać. Dzięki temu nie będzie problemów ani zgabarytami aku, ani z niedoładowaniem. Z resztą 60 Ah Cenry czy Varty najpradopodobniej i tak będzie lepsze niż 100 Ah firmy Ciang-Ciang (nie generalizuję że NA PEWNO bo wśród chińskiej tandety trafiają się perełki, tyle że ciężko na nie trafić).[/quote]


Tyle razy pisalem ze nie bedzie zadnych problemow z niedoladowaniem nawet jak sie wlaozy aku od stara 150 czy 200 amperogodzinny.
Pisze dlatego ze centra jet dobra bo to juz w zasadzie exide a nie centra. Exide to ameryce( USA) akumulator nr 1 i chyba jest sprzedawany w 90% w tym kraju bo reszta to inne marki. Tam nikt nie kombinuje tylko zaklada exide i ma swiety spokój.

Re: Akumulator? Rozrusznik? Ciężko pali jak ciepłe i zimne...

: 12 sty 2010, 14:04
autor: merlinekii
z mojej praktyki

jeśli jest to AEF sinik czyli staty poczciwy dieselek i nie pali na goraco to ja załadowałem w szereg z czujnikiem temperatury oporniczek 200 om i wydaje się sterownikowi ze jest zimniej o jakieś 25 stopni i nie mam już żadnego problemu z odpalaniem na goraco zawsze świece się zapalają

co do aku

większe aku jeśli wejdzie to sukces ja do swojej polówki zapakowałem 74Ah i ledwo wlazł ale nie am problemu z odpalaniem
jeśli chodzi o ładowanie to akumulator ładuje się prądem do odpowiedniego napięcia czyli 13,8 do 14,4 V i pojemnośc tylko moze wydłużać czas ładowania, alternatory mają spory zapas prądu i nawet 200Ah spokojnie naładują tyle ze dłużej to zejdzie, zalecane ładowanie jest pradem 10cio godzinnym to ile moze mieć aku jeżeli alternator ma 53A (w zwykłym benzyniaku)a przecież wyższe prądy niszczą .... kolega wyzej o pradzie ładowania wspomniał że może to spalić diody i tu ma rację ale diody sa dość mocno na wyrost więc prawdopodobieństwo jest nikłe ale jest. generalnie nic się nie stanie jak będzie większy akku najwyżej zbędne kilogramy ale przy mniejszym będzie mało kopa do odpalania. producent określił średni aku ale przy dobrym silniku i innych elementach jeżeli cos leci taki aku często nie wystarcza szczególnie zimą a jaki producent podaje parametry dla minus 20 stopni ŻADEN zawsze dla plus 18

moze i mieszkam w kraju gdzie wszyscy wszystko wiedza ale robiłem dyplom z akumulatorów więc trochę przewaliłem wiedzy a z zamiłowania samochodziarz i elektronik jesli ktoś zaprzeczy mojej praktyce to prosze o konkretne wiadomości a nie wiedzę przenoszoną drogą "usta usta " bo tą drogą to ja lubię sztuczne oddychanie z pomocą fajnej ratowniczki hehehe

Re: Akumulator? Rozrusznik? Ciężko pali jak ciepłe i zimne...

: 12 sty 2010, 15:39
autor: sholler
Co do wsadzania aku o dużych pojemnościach to powiem tak, jak jeździsz krutkie odcinki 10 min w jedna strone i z powrotem tak samo to lepiej nie porywac sie na duze pojemnosci bo bedzie ciagle niedoładowany i sie zasiarczy wkoncu, aku powinien byc tak dobierany jak sie jezdzi, malo palisz i dluga trasa to mozna duzy aku, a jak nie to niema co przeplacac bo nie prawidlowo eksploatowany aku szybciej traci parametry.

Re: Akumulator? Rozrusznik? Ciężko pali jak ciepłe i zimne...

: 13 sty 2010, 8:22
autor: merlinekii
jak sie jeździ 10 minut to po co odpalac samochód to po pierwsze
jeśli się jeździ po 10 minut to się odpala silnik i jedzie wiec aku się ładuje
a teraz matematyka.... konia z rzędem temu kto udowodni że duże aku będzie ciągle nie doładowane bo ja udowodnie ze małe szybcziej się rozpadnie nawet na odpalania 5 minutowe.... podpowiem kłania się bilans energetyczny.



ale łatwiej co jakiś czas doładować aku niż doprowadzać słabszy do głębokiego rozładowania

Re: Akumulator? Rozrusznik? Ciężko pali jak ciepłe i zimne...

: 13 sty 2010, 18:14
autor: sholler
Czyli ma się rozumieć że alternator podczas 10 min jazdy (powiedzmy z 3000 obr na obrotomierzu) wytworzy tyle energii elektrycznej jaka zostaje zużywana podczas 3 sekundowej pracy rozrusznika,pompy oraz aparatu zapłonowego? z tego co wiem to rozrusznik troche pociągnie, aparat zapłonowy penie całe nic. No ale podczas jazdy włączone są światła,działa dmuchawa i radyjko więc jakto dokładnie jest? Czy układ zawsze daje podobny prąd na akumulator i czy zalączone inne odbiorniki powodują słabsze ładowanie akumulatora? Byłbym wdzięczny za konkretny przykład bo już sam w koncu nie wiem zapewne jak spora część forumowiczów.

Re: Akumulator? Rozrusznik? Ciężko pali jak ciepłe i zimne...

: 13 sty 2010, 22:15
autor: wesol
alternator utrzymuje zawsze napiecie na stalym poziomie. Jak masz aku gleboko wyladowany to daje mu wiecej ( laduje wiekszym pradem) ale tez nie takim zeby go zagotowac czy altek spalic. Przewaznie aku dostaje jakies 8 do 10 A ale tak jak mowilem zalezy od rodzaju aku jak i jego wyladowania oraz altka itd. Sam altek powiedzmy 90 amperowy jest w stanie dac okolo 25-30 amper juz jak silnik chodzi na wolnych obrotach. 90 amper ma na obrotach wyzszych w okolicach 4 tys obr.