VWPolo Klub

witam od jakiś 1,5 miesiąca jestem posiadaczem Polo Classic 1.9 sdi rok 2000r, wczesniej miałem Polo z 92 r 1.4D i byłem bardzo zadowolony. Przy zakupie Classic miał 180 tys, wymieniłem wtedy olej na Castrol Magnatec 10w/40. I tak jakos po około 3 tysiącach km dolałem z 250 mln oleju by było na minimum. Teraz jak polo ma 185 tys. dolałem znów 250 ml. Dodam jeszcze że silnik jest suchy, specjalnie nawet wjezdzałem na kanał i się przyglądałem to jest w jednym miejscu przy uszczelce od miski lekie sie pocenie.
W starej polówce nie miałem takiego problemu olej od wymiany do wymiany bardzo mało spadał na bagnecie tak ok. 2 mm.
Drodzy koledzy poradzcie co moge z tym fantem zrobic ,moze zmienic olej?? czy jak??

Pozdrawiam

[quote=""kiryl87""]Teraz jak polo ma 185 tys. dolałem znów 250 ml. [/quote]
Przestań się tym przejmować.
Poszukaj na forum - było o już o tym:)

nawet nowe auta są skazane na "dolewki" i nic na to nie poradzimy, też zależy od stylu jazdy, u mnie dolewałem też sporo, miałem syntetyk, też miałem sucho pod spodem, nic nie ciekło, teraz zmieniłem na półsyntetyk i na razie nic nie muszę dolewać, zobaczymy jak dalej

Ja juz mam półsyntetykk ale chyba jeszcze nie warto przechodzic na mineralny. Dzisiaj znów zajrzałem na bagnrt to jak tak podlicze to na 5,5 tys wlałem juz 1 litr oleju, więc nie wiem czy jest w pożądku