Witam wszystkich, od kilku dni martwi mnie problem szarpania samochodu przy gwałtownym dodawaniu gazu. Sytuacja występuje na wszystkich biegach bez względu na temperaturę silnika.
Auto wyraźnie straciło na mocy, obecnie prędkość max. to ok.120km/h.
Samochód jak gdyby przerywał, dławił się, pracuje nierówno, wygląda to tak jakby paliwa nie przepalał. Nie muszę wspominać o tym, że przy wyprzedzaniu nie jest wesoło, bo nie ma pewności czy zdążę wykonać manewr na czas.
Nie mam żadnych problemów z odpalaniem auta (pali na dotyk), falującymi obrotami czy gaśnięciem silnika.
Nie zauważyłem też wzrostu spalania.
Od pojawienia się tego problemu tankowałem do pełna na kilku różnych stacjach.
Pojawienie się symptomów poskutkowało natychmiastowo:
-wymianą filtrów: paliwa, powietrza i przy okazji oleju wraz z wymianą samego oleju na nowy
-wymianą przewodów zapłonowych i świec
Wczoraj sprawdziłem bezpieczniki, świece, kable zapłonowe są ok, wyczyściłem i zaadaptowałem przepustnicę.
Przy okazji mam pytanie, czy przepustnica powinna zamykać się całkowicie czy powinien być jakiś minimalny prześwit?(patrząc pod światło przy zamkniętej przepustnicy widać obwódkę wokół ruchomego pierścienia).
Dodam, że około pół roku temu miałem problem z falującymi obrotami i nagłym ich spadkiem przy hamowaniu (ale tylko przy włączonej klimie) i auto gasło. Problem całkowicie rozwiązało zaślepienie zawóru EGR.
Póki co VAG nie wykazuje żadnych błędów (oprócz wspomnianego EGR), obserwując bloki pomiarowe niby wszystkie parametry mieszczą się w normie tzn. kąt otwarcia przepustnicy, sonda lambda itp.
Jeśli ktoś z szanownych kolegów/koleżanek cierpiał na podobną przypadłość, proszę o pomoc w namierzeniu problemu.
Nie mam zamiaruj jeździć od mechanika do mechanika i pakować się w dodatkowe koszty.
Za wszelkie pomocne wypowiedzi z góry dziękuję