Strona 1 z 1
zatkane wtryski?
: 15 gru 2009, 9:03
autor: kamil0510
Witam! Mam mały problem ponieważ moja polóweczka jest na gaz a więc benzynka jest niewiele używana. I mam z nią problem ponieważ strasznie mi rwie jak jadę na benzynie. Szarpie a kiedy odpalam auto na benzynie to gdy chcę przygazować żeby przełączyć na gaz to mi go zamuli na chwile że prawie dusi. Tak jak bym naciskał nie gaz a jakiś pedał powietrza. Możliwe że mogą to być przytkane wtryski?? Proszę o pomoć bo już mam z tym problem rok...
I jeszcze jeden problem mianowicie taki iż przy zakupie autka poprzedni właściciel powiedział mi, że był czyszczony katalizator. I wszystko byłoby ok tylko, że mi muli maszynkę a po zatem z rury wydechowej leci dosłownie czarna maziuga (sadza) wszystkie płytki mam już czarne. A autko kopci dymem jak by węgla podrzucić. Jeszcze to mnie trapi więc gdybyście mogli pomóżcie...
Re: zatkane wtryski?
: 15 gru 2009, 9:22
autor: golfina
Napisz co to za silnik. Z tego co wywnioskowałem to nie masz sekwencji, tylko jakąś starszą generacje instalacji gazowej? Jaki masz jej sterownik?
Przyczyna może być taka, że sterownik źle emuluje działanie sondy i komputer auta nie może sobie z tym poradzić. Musisz odczytać błędy komputera. Dla sprawdzenia zresetuj komputer odłączając klemę od aku na noc i sprawdź czy rano też będzie tak kiepsko jeździł.
Może to być też zatkany wtryskiwacz - mi pomogło zatankowanie do pełna i dolanie STP do czyszczenia wtrysków. Wyjeździłem cały bak i poprawę zauważyłem.
Re: zatkane wtryski?
: 15 gru 2009, 9:38
autor: madmax
[quote="kamil0510"]kiedy odpalam auto na benzynie to gdy chcę przygazować żeby przełączyć na gaz to mi go zamuli na chwile że prawie dusi[/quote]
Teraz jest zimno i na benzynie musisz przejechać dłuższy dystans żeby rozgrzać silnik i wtedy na gaz przełączyć - powinno być już bez szarpania.
[quote="kamil0510"]poprzedni właściciel powiedział mi, że był czyszczony katalizator[/quote]
Chyba przetarł go z zewnątrz szmatą bo o czyszczeniu wewnątrz nie słyszałem.
Auto, które jeździ na gazie potrzebuje też czasem pojeździć na benzynie

Zrób jakąś dłuższą trasę 20-30km na benzynce i jak się rozgrzeje silnik to przegoń go przy wyższych prędkościach. Powinieneś odczuć różnicę.
[quote="golfina"]dolanie STP do czyszczenia wtrysków[/quote]
jakiś dodatek do benzyny też bym polecał
Re: zatkane wtryski?
: 15 gru 2009, 9:49
autor: rat4
jeśli jeździsz dużo na LPG to wtryski przyzwyczajają się do tego paliwa i potem się zapiekają i tak do kitu jedzie na benzynie tak jakby były przytkane, jeśli było jeżdżone tylko na gazie to nic preparaty do czyszczenia nie pomogą,
zwróć uwagę też ile miesięcy masz benzyne w baku bo ona się starzeje i woda się z niej wytrąca i inne związki chem. Spal całą benzynę i zatankuj coś porządnego w ilości 10 litrów i pojeździj na tym, powinna być różnica na bank
kamil0510 napisał(a):
poprzedni właściciel powiedział mi, że był czyszczony katalizator
dobry tekst, ciekaw jestem jak to zrobił? zrobił flexem dziurę wyciągnął monolit i przedmuchał sprężonym powietrzem heheheh....ale ludzie mają wyobraźnię....niemoge :lol:
raczej z wierzchu go szmatą pogłaskał tak jak kolega wyżej napisał hehe
Re: zatkane wtryski?
: 15 gru 2009, 11:34
autor: kamil0510
Silnik mam 1.0 nie ma sekwencji. Jest to moje pierwsze auto nie mam zbyt dużego doświadczenia dlatego chciałem sie was zapytać i doradzić... a co do tego ze teraz jest zimno to w lecie miałem to samo szarpie i do niczego nie podobna ta jazda tylko nerwy szarpie... ale sprobuje tak jak kolega wspomniał wyjeżdżę bak i zatankuje i pewnie trzeba go będzie przepalić na benzynie. ale w sumie może być to sterownik bo kiedy bylem u gaziarza to właśnie wspomniał ze do kitu jest ale balem sie ze chce mnie naciągnąć... a co mi radzicie z tym katalizatorem to jest normalne ze mi sie ta sadza wydobywa??! dzięki panowie z góry i proszę o wyrozumiałość ale nie mam zbyt dużego doświadczenia...
Re: zatkane wtryski?
: 15 gru 2009, 13:03
autor: golfina
napisz co to za sterownik. Ta sadza może być wynikiem nieprawidłowego spalania paliwa - zrób reset kompa - powinno się poprawić do czasu aż przełączysz na gaz.
Re: zatkane wtryski?
: 15 gru 2009, 14:05
autor: kamil0510
sprawdziłem kontroler i jest on nastepujący STAG2-L firmy AC
Re: zatkane wtryski?
: 15 gru 2009, 14:24
autor: golfina
No to wszystko jasne - mój kolega ma ten sam problem w audi 90 (ten sam sterownik), ponoć nie da się go ustawić tak, żeby odpowiednio emulował sondę. Jest to jeden z pierwszych sterowników zresztą nieudany. Żeby mieć pewność: zgaś samochód na benzynie i zresetuj komputer odłączając klemę na jakiś czas. Po podłączeniu klemy odpal samochód i nie przełączaj na gaz. Pojeździj na benzynie a zobaczysz różnicę
Acha - napisz czy pomogło

Re: zatkane wtryski?
: 15 gru 2009, 14:37
autor: kamil0510
ok pewnie tak zrobię... a powedz mi czy moge go zresetować na mrozie bo nie garazauje samochodu a u nas jest teraz ok. -10 w nocy więc wole sie zapytac. a jak nie pomoze to pewnie gaziarz mial racje wymiana kontrolera... napisz mi moze sie orientujesz ile to cenowo wynosi? aha a czy zmieni się cos po zresetowaniu trzeba cos ustawiac pozniej? mogą być jakieś problemy? dzieki kolego napisze jutro co z tego wyszlo... aha i opisz mi prosze jak zresetowac dokladnie... i po 3 mam pytanie czy przez to moze mi mniej furka zjadac gazu bo bierze mi dosyc a gaz czuc przy spalinach dosyc dobrze moze być tak , że za duzo podaje?
Re: zatkane wtryski?
: 15 gru 2009, 19:30
autor: golfina
Reset kompa to po prostu odłączenie klemy (-) od akumulatora na kilka godzin (najlepiej na noc) i ponowne jej podłączenie rano. Temperatura nie ma tutaj nic do rzeczy. Nie trzeba też nic ustawiać - po prostu podłączasz akumulator i w drogę. W Warszawie za wymianę tego sterownika wołają 400 - 500 zł. Dużo dlatego, że muszą wymienić ten sterownik, wiązkę przewodów i przełącznik w kabinie, no i dochodzi do tego kalibracja instalacji. Jeżeli chodzi o ilość gazu to pewnie spece ustawili większą dawkę żeby na gazie jako tako chodził.
Re: zatkane wtryski?
: 15 gru 2009, 20:05
autor: kamil0510
dziękuje bardzo. jutro napisze co i jak...! a propos odkręcenia gazu to sam bylem nie dawno bo mi muliło strasznie ledwo na 3 pod gore jechałem i okazało sie ze miałem zakręcona dostawę gazu praktycznie na maksa i mi podkręcili...
-- Śro Gru 16, 2009 12:04 pm --
no i zrobiłem resecik i niestety nici z tego... dzwoniłem do znajomego mechanika i poradził mi abym pierwsze podjechał na diagnostyke katalizatora. że prawdopodobnie to z nim jest coś nie tak (ta sadza kopcenie) a dopiero później sprawdzać sonde i sterownik...