Moja polóweczka (silnik 1,0 gaz) ostatnio zachorowała

Objawy chorobowe są takie iż podczas jazdy gaśnie silnik i bardzo trudno odpala. Śilnik kręci ale tak jakby nie było iskry. Po kilku minutowym postoju i ruszaniu czym tylko się da (kable, kostka przy cewce, klemy itd.) jakoś udaje się odpalić, ale nie ma reguły dzięki czemu zaskoczy. Auto jest po wymianie świec i kabli. Wyczyszczona kopułka i palec. Nie jestem mechanikiem więc nie chcę tam grzebać.
proszę o pomoc
pozdrawiam