Więc sprzęt został kupiony, PRESIDENT HARRY II i antenka też jakiejś dobrj firmy 1,5m (nie pamiętam nazwy poprostu).
Za komplet dałem 500zł, antena na magnes (muszę ją zdejmować w niektórych państwach gdzie niema pozwolenia na CB (sporadycznie mykam za granicę

spisuje się znakomicie, odbiór niemal idealny (zresztą to prezident

) małe zakłócenie od pompy, ale przez to że narazię zasilanie ciągnę od zapalniczki, będę podłańczać bezpośrednio od akumulatora. radzą mi jeszcze oddać sprzęt do strojenia (10zł) (chociaż itak jest rewelka) żeby zwiększyć wydajność.
Radyjko zamontowane w kieszeni po lewej stronie kierowcy weszło jak nóż w masło, radyjki jest mało gabarytowe.
Nie mam jeszcze pomysłu co do gruszki, narazie przymocowana do plastiku pod kierownicą (śruba ustalająca plastik trzyma gruszkę).
Jestem zadowolony, sprzęt spisuje się wyśmienicie! komu zależy na dobrym odbiorze/nadawaniu polecam na 100%, trochę większy wydatek, ale bez porównania do inych CB, więc lepiej zapłacić ras, ale mieć do końca życia

dla porównania powiem że na eterze słychać niektórych masakrycznie, chociaż są niedaleko odemnie, krąży nawet gadka że anteny mają z drewna :-D
Do usłyszenia na 19 kanale
