potrzebna opinia

[mario]

Może ktoś słyszał o tłumikach ASMET produkowanych w Czersku, kupiłem jakieś tanie badziewie FERRO i nie powiem samochód jest cichy ale przy pewnych obrotach słychać metaliczny odgłos. Sprawdziłem już wszystko co możliwe, nawet dzwoniłem do gościa z Częstochowy od którego kupiłem strumienicę i pierwsze co zapytał się mnie jakie mam tłumiki i jak mu powiedziałem FERRO zaśmiał się i powiedział, że jest to jedna z najgorszych firm produkujących zamienniki. Polecił mi firmę ASMET i powiedział że na 100 % buczenie to wina tłumików .

[size=99px]Co Wy na to [/size] :?: :?: :?:

[rat4]

hej,
opinie są podzielone, kiedyś na forum hondy była na ten temat dyskusja,
kuknij na to:
http://forum.vectra-unlimited.pl/archiv ... 45008.html

[zielak]

Ja tez po wymianie miałem metaliczny głos przy pewnych obrotach. okazało się, że tłumik obcierał z tyłu o zderzak i dlatego tak świszczało.

[Pestka772]

Nie będę zakładać nowego tematu bo sprawa jest podobna, więc tak ostatnio napadła mnie pokusa by zamontować mój stary sportowy tłumik końcowy (pozostałość po starym aucie ) i efektem jest jazda prawie tak głośna jak MIG 21 mój układ wydechowy jest lekko przechodzony, tłumik środkowy jakiś lipny wręcz przelotówka a co do kata to obstawiam że to jakaś ściema więc myślałem kupić taki komplet http://www.allegro.pl/item819693768_vw_ ... datki.html warto czy lepiej dołożyć i kupić coś sprawdzonego, tyle że miałem robić remont uk. wyd. na wiosnę bo ostatnio krucho z funduszami ale te buczenie to masakra a że do pracy trzeba dojechać to trochę uciążliwe a poza tym nie chciałbym mieć też z miśkami spotkania.

[ql89]

Tez mam u siebie komplet tej firmy i jakoś w sumie nie narzekam zbytnio. Nawet całkiem fajnie "mruczy" przy większych obrotach. Moim zdaniem za taką cene może być, w poprzednim aucie za komplet tłumików dalem 350 zł, teraz 150 zł a większej róznicy nie widze... :agree:

[Pestka772]

W zasadzie mruczeć to może bardziej mi chodzi żeby się nie upaliło po pół roku albo ruda wszamała

[Borek]

Ja się wypowiem na przykładzie "historii" tłumikowej auta moich rodziców Megane z 97r. Te auta przepalają tłumiki średnio co 2 lata więc jak sie łatwo domyślić przez 13 lat troche się tego przewineło . Były: oryginał, oryginał, Walker, Bosal, jakiś "sportowy" Ulter, Asmet, Eberspracher i nie widzę różnicy w działaniu ani tym bardziej trwałości choć obecny Eberspracher końcowy po 2 latach trzyma się dzielnie

[mario]

Dzisiaj rozebrałem jeszcze raz cały układ wydechowy i co się okazało :shock: :shock: powodem buczenia nie były tłumiki lecz słabej jakości złącze elastyczne miało dokładnie przejechane 2000 tyś. kilometrów :



Po wymianie na nowe wszystko się unormowało zero buczenia i auto mocniejsze mam nadzieje że jeszcze spalanie się zmniejszy. Jakby ktoś wymieniał to coś to polecam kupić zbrojone wewnątrz peszlem jest o wiele wytrzymalsze.

[madmax]

[quote="mario6n"]rozebrałem jeszcze raz cały układ wydechowy i co się okazało :shock: :shock: powodem buczenia nie były tłumiki lecz słabej jakości złącze elastyczne[/quote]
Mówisz o tym złączu zaraz za kolektorem wydechowum i lambdą? To jak to u ciebie wyglądało, że "rozebrałeś"? ja mam to wspawane :scratch:

[mario]

[quote="madmax"]"rozebrałeś"? ja mam to wspawane :scratch:[/quote]
tzn. odciąłem :-D nie widać śladów :?: :?: :?: a tak poza tym było widać bez odcinania ;P