VWPolo Klub

Witam.Jak zdjąć obudowę dźwigni hamulca ręcznego żeby jej nie uszkodzić w VW Polo 1996 rok, 1,9 d. , Obudowa mocno trzyma, a ja nie mam pojęcia jak się do niej dobrać i wyregulować hamulec ( lewe koło nie trzyma) , wczoraj sprawdziłem cylinderki, szczęki oraz lionkę - wszystko ok.) Po zaciągnięciu lewarka linka w lewym kole niby się zaciąga ale jest to zbyt mało aby zablokować koło. Doradźcie jak naciągnąć linkę ??

obudowa mocowana jest na zaczepy ,musi zejsc,tylko rob to z czuciem zebys nie połamał czasami

ok. dzięki. będę się zaraz męczył, jak nie dam rady to się odezwę.

Jak zdejmiesz obudowę, to będziesz wiedział, jak się naciąga. Zobaczysz dwie nakretki do naciągania.

Zdjąłem obudowę , napiąłem linki ( dźwignia unosi się do 6 ząbka ), po sprawdzeniu okazuje się, że lewe koło nadal nie hamuje, prawe reaguje jednak to nie jest to co powinno być. Rozebrałem koło lewe, szczęki ok, cylinderek ok. Dźwignia hamulca podnosi się do opisanego poziomu z oporem, tak jak by linki były napięte już od pierwszego zęba jednak koła nie hamują. Ponadto zauważyłem, że lewa linka pomimo tego iż regulacja została skręcona na max jest nadal luźna w położeniu jałowym. Czy jest możliwe aby do mojego Polo ktoś założył zbyt długie linki od innego modelu, czy też przyczyna tkwi gdzie indziej.Pomocy !!!

Ustaw dzwignie na 4 ząbek i dopiero teraz naciągaj aż będzie dobrze hamowało.I sprawdż pancerz linki może go ruda zjadła czyli do wymiany,lub linka zatarta w lince zaraz przy kole i pancerz linki ci sprężynuje ale w kole nie hamuje.Nasmarować udrożnić i będzie git.

Wydaje mi się, że linka w pancerzu się porusza jednak pewności nie mam. Sprawdzę w poniedziałek i napiszę czy to była przyczyna. Jeżeli ktoś ma jakieś inne sugestie to pisać, pisać ...... .Z góry dziękuję za podpowiedzi.

-- Sob Lis 21, 2009 9:28 pm --

Co do ustawienia na 4 ząbki to nie wiem czy to będzie możliwe.Jak już wcześniej pisałem lewa linka pomimo tego iż regulacja została skręcona na max jest nadal luźna w położeniu jałowym. Prawa linka jest na napinaczu dokręcona do połowy a i tak już jest napięta. Blaszka pomiędzy linkami ustawiła się ze skosa. Dlatego pytałem, czy jest możliwe, że ktoś założył lewą linkę zbyt długą - od innego modelu.

Ja też mam skos ale linka działa, poprostu bęben sie powiękrzył na średnicy i będe musiał kiedyś wymienić.Sprawdż cy ci samoregulator hamulca działa pionowa sprężynka tam też należy te ząbki wyczyścic z rdzy.
[quote="nowy"]czy jest możliwe, że ktoś założył lewą linkę zbyt długą - od innego modelu.[/quote]
Zawsze jest możliwe ale nie sądze bo po co tyle roboty by se zadał.

a jak dobrze ustawić ręczny? mi dość wysoko łapie i troszke mnie to drażni boje sie regulować naciąg linek bo ustawie źle np jedno koło będzie hamować bardziej niż drugie ma ktoś dobry sposób na to? na jakiej wysokości ręczny powinien dobrze trzymać?

[quote="ghul177"]boje sie regulować naciąg linek bo ustawie źle np jedno koło będzie hamować bardziej niż drugie ma ktoś dobry sposób na to? na jakiej wysokości ręczny powinien dobrze trzymać?[/quote]
Ile ząbków to zależy od ciebie.
[quote="Dziadek13"]Ustaw dzwignie na 4 ząbek i dopiero teraz naciągaj aż będzie dobrze hamowało.[/quote]
Tak najlepiej sie reguluje.

Regulacja jest również wewnątrz bębna hamulcowego. Jest to procedura gdzie będą potrzebne 2 osoby, jak ktoś chce to opiszę w wolnym czasie.

Tomcioxxx , nie zwlekaj tylko pisz jak się to robi :write: . Jutro zaczynam prace nad hamulcami i wszelkie rady biorę pod uwagę.

w bębnie będziesz widział taką blaszkę ze skosami w górnej części całego systemu
wygląda jak wydłużone jajko
trzeba ją od góry wkrętakiem i młotkiem zbić w dół ona rozpiera szczęki i to jest dodatkowy sys regulacji
do niej jest przyczepiona od dołu taka mała sprężynka

daj znać jak poszło

[quote="polokolo"]rzeba ją od góry wkrętakiem i młotkiem zbić w dół ona rozpiera szczęki i to jest dodatkowy sys regulacji do niej jest przyczepiona od dołu taka mała sprężynka[/quote]
Nie młotkiem młotkiem to orzechy można trzaskać ta regulacja musi sama działać po to jest ta sprężynka która ciągnąc ten ząbkowany klin w dół wybiera luz między szczękami a bębnem.A śrubokrętem można sobie pomóc jak będziesz ściągał bęben i wtedy wypychasz przez otwór w bębnie po śrubie ten klin do góry żeby szczęki odeszły od bębna bo na krańcu będzie grzyb i mogą ci nie przejść szczęki czyli będzie ten grzyb ci blokował zdjęcie bębna.

Dziadek13
tylko spokojnie
jak jest tam syf i pordzewiałe to ta regulacja nic sama nie zdziała
robiłem to może z mieś temu powymieniałem linki, sprężynki i poszyściłem wszystko
luz sam wybrałem na tym elemencie i nie pisze że trzeba walić młotkiem
także wyluzuj

[url=http][img]http://images40.fotosik. ... .jpg[/img][/url]