VWPolo Klub

Niedawno kupiłem polo 6 N, 1.9 d , 96 rok produkcji. Auto rano gdy jest zimne po odpaleniu trzyma obroty ( według wskaźnika) na poziomie około 1100 ( obroty są równe). Po kilku minutach obroty spadają na równy 1000 i tak już zostaje. Czy to normalna praca silnika czy też powinienem przeprowadzić jakąś regulację??
ps. Czy jest wśród forumowiczów osoba z okolic Bolesławca Dśl. która posiada użądzenie do sprawdzania błędów ?

1100 na zimnym jest prawidłową wartością. Na ciepłym, książkowo, powinno byc 940-960 obrotów na minutę. 1000 nie jest jakąś tragedią ;p

W 1.9d regulacje przeprowadza się śrubką na pompie, która pociąga delikatnie linkę gazu. Dosyc latwo ją znaleźc. Kiedy chcesz podgazowac mu pod maską, to zawsze ciągniesz za taki metalowy element. I właśnie na owej śrubce opiera się ten element. Dzieki temu mamy wyzsze, lub nizsze obroty na jałowym.
Jak chcesz, to mozesz troche je skręcic, zawsze to będzie mniej palił ;p

nowy
Nic nie reguluj, obroty masz spoko wstaźniki mają tzw. histerezę i nie pokazują dokładnie odczytu tylko poglądowo.
Dokładne odczyty z wszystkich czujników jak i obroty z pompy tylko na VAG-u

Polecam przeczytać wszystkie moje posty na temat tego modelu :amen:

Ok. dzięki. W takim razie wstrzymam się z regulacją do czasu podłączenia do VAG-u . Pozdrawiam.