Strona 616 z 666

Re: Nocne mary...

: 31 maja 2012, 15:17
autor: shao
Bo to Ally McBeal i wszystko jej musisz pokazac :D

Mariusz co Ty taki grozny dzisiaj :D

Re: Nocne mary...

: 31 maja 2012, 15:18
autor: Bielo
a może Pola ma pełnomocnictwo od Kondziora i reprezentuje jego interesy?

Re: Nocne mary...

: 31 maja 2012, 15:18
autor: Adrian_Malbork
[quote="shao"]Bo to Ally McBeal i wszystko jej musisz pokazac :D

Mariusz co Ty taki grozny dzisiaj :D[/quote]

Wszystko?! :crazy: :crazy: :banan2: :banan2:

Skan nadania jest tylko aktem dobrej woli. Ale oczywiście Paulina znajdzie na to paragraf.

Re: Nocne mary...

: 31 maja 2012, 15:18
autor: polakotek
Ano taki ma, ze ja mam prawo Ci nie odpowiadac, a Ty masz prawo w tym momencie googlowac :)

No, tylko nie moge jeszcze nikogo reprezentowac :P wiec ten fragment o udzieleniu pelnomocnictwa musialam pominac :D po prostu byla zbedna zwloka, Kondzior moze korzystac z przyslugujacych mu praw, wiec jesli nie chce zeby zglosil to na policje w dniu jutrzejszym niech wysle potwierdzenie nadania :)

Re: Nocne mary...

: 31 maja 2012, 15:19
autor: Bielo
[quote="shao"]
Mariusz co Ty taki grozny dzisiaj :D[/quote]

bo Polo z rzygów sprzątałem :crazy:

Re: Nocne mary...

: 31 maja 2012, 15:20
autor: Adrian_Malbork
Na pewno będę googlował.. lol
Dokument nadania jest dla niego. Poza tym Taka pewna jesteś to od razu rzucajcie do sądu sprawę, a potem gośc się z was zaśmieje bo naprawdę był za granicą i wyjdzie na jego.
Trochę zaufania...

Re: Nocne mary...

: 31 maja 2012, 15:20
autor: shao
Mariusz swoich czy czyichs?

Re: Nocne mary...

: 31 maja 2012, 15:22
autor: KondzioR.
z Paulą w tych sprawach sie nie kłóćcie, jest mega dobra w tym co robi !

Re: Nocne mary...

: 31 maja 2012, 15:22
autor: Bielo
sam bym sobie nie puścił pawia do samochodu :D

Re: Nocne mary...

: 31 maja 2012, 15:22
autor: Adrian_Malbork
Haha Bielo za szybko wszedł w zakręt i się porzygał :D

Re: Nocne mary...

: 31 maja 2012, 15:23
autor: KondzioR.
[quote="Adrian_Malbork"]Na pewno będę googlował.. lol
Dokument nadania jest dla niego. Poza tym Taka pewna jesteś to od razu rzucajcie do sądu sprawę, a potem gośc się z was zaśmieje bo naprawdę był za granicą i wyjdzie na jego.
Trochę zaufania...[/quote]
Oj Adrian.. troche zaufania... gościu nie odzywa sie, kasa wpłacona 2tyg. temu, ani felg,ani kasy,ani kontaktu a widze ze wystawia inne aukcje i Ty mówisz o zaufaniu?

Re: Nocne mary...

: 31 maja 2012, 15:23
autor: shao
[quote="Bielo"]sam bym sobie nie puścił pawia do samochodu :D[/quote]

A ja wiem? :D rozne rzeczy ludzie robia w autach... :D

Re: Nocne mary...

: 31 maja 2012, 15:23
autor: webak

Re: Nocne mary...

: 31 maja 2012, 15:23
autor: polakotek
Ale co nas to obchodzi, ze jest za granica? Nie bylo z nim kontaktu, przy zawieraniu umowy nie wyznaczyl terminu wysylki, wiec Kondzior moze podjac stosowne kroki w celu dociekania swoich praw.

Owszem, potwierdzenie nadania jest dla niego, ale w tym momencie jedyna szansa na obrone, no bo jakby nie patrzec to prawo stoi po stronie Kondziora.

Adrian i nie probuj mi wytykac jakichs bledow i na sile sie czepiac, siedze w tym na codzien wiec wiem co robie i co mozna zrobic ;)

Re: Nocne mary...

: 31 maja 2012, 15:26
autor: Adrian_Malbork
[quote="KondzioR."][quote="Adrian_Malbork"]Na pewno będę googlował.. lol
Dokument nadania jest dla niego. Poza tym Taka pewna jesteś to od razu rzucajcie do sądu sprawę, a potem gośc się z was zaśmieje bo naprawdę był za granicą i wyjdzie na jego.
Trochę zaufania...[/quote]
Oj Adrian.. troche zaufania... gościu nie odzywa sie, kasa wpłacona 2tyg. temu, ani felg,ani kasy,ani kontaktu a widze ze wystawia inne aukcje i Ty mówisz o zaufaniu?[/quote]

A wiesz czemu mówie? Sam na swoje czekałem tydzień bo gość mieszkał gdzieś przy granicy.. nie pamiętam nazwy i jak to połowa ludzi przy granicy pracował w Niemcowni i też nie odbierał, ale potem wysłał jak wrócił w weekend.

Wujek zamawiał fotel do sharana, dzwonił na numer, okazało się ze kobieta nic nie wie, ze jakaś aukcja jest.. dopiero po 3 dniach dzwonił jeszcze raz i się okazało, ze mąż w anglii i jej nie powiedział, a sam nie odbierał drugiego telefonu wcześniej.
Są różne przypadki.