A ja zaprotestuję trochę :blush2:
Marcinku :bb:
I opowiem jak to u mnie wyglądało :blush2:
Prawko zrobiłem za pieniądze które dostałem ze stypendium w technikum :blush2:
Szurałem najpierw golfem mk1 1.1 benzyna który palił 10l i był chwilę czasu w rękach taty- dojeżdżał nim do pracy :blush2:
Później znajomy mnie wziął na oględziny golfa (obecnego) parafię dalej- raptem 4km :blush2: Miał go kupić ale odpuścił :closedeyes:
Wtedy pomyślałem sobie kurde golf za takie pieniądze i to w dieslu czyli oszczędnie będzie, poszura się trochę i coś innego bd.
No i pojechaliśmy z tatą, spisaliśmy umowę z kolesiem (ja jako współwłaściciel)
Z czasem zaczeliśmy szukać innego wozidła :blush2: Przeglądałem ogłoszenia z allegro, patrząc na dane pojazdów- nie tylko silnik ale i gabaryty, by zmieścił się do garażu
Już wyczaiłem na podkarpaciu ciekawe audi 80 b4 z silnikiem 2.0 i fajnym wyposażeniem- mieliśmy jechać oglądać lecz stwierdzilismy że motor 2 litry zrodzi grube opłaty no i do garazu sie nie zmieści :closedeyes:
Zawęziłem poszukiwania do jakiegoś małego samochodziku na podkarpaciu i wtedy natrafiłem na 6n-ke

Znajoma wydała mi się naklejka na szybie vwzone i cała fura, bo temat na lokalnym 4-um był
To cyk telefon umówiliśmy się na oględziny, przejażdżka no i zaliczka.... lecz tego samego popołudnia udało się wybrać kasiore z banku i pojechaliśmy jeszcze raz z Tatą do Pawła

Wieczorem wrócilismy na 2 autka- ja już polówką
To tak w skrócie :roll:
Koooniec
Ja zawsze byłem wychowany w tym by szanować co się ma...
