Strona 56 z 59

Re: Skfarek -6n leichtwagen- hamownia str 41

: 20 wrz 2014, 10:32
autor: TOFIK_6n2
Zdrapuj elektryczna szybe żyletką ... Jak kazyd gram to kazdy gram :D

Re: Skfarek -6n leichtwagen- hamownia str 41

: 21 wrz 2014, 12:09
autor: Skfarek
garbatymarcin dobrze prawisz, z wkładki mięsnej między kierownicą a fotelem mona by spokojnie z 10kg zrzucić ale to chyba najtrudniejsz kilogramy do pozbycia ;)
TOFIK_6n2 zbędny wysiłek toc już lepiej poliweglanowa szybę dac ;) jak już będę go holowal a nie dojeżdżał nim na kołach to pewnie tak zrobię ;)

Re: Skfarek -6n leichtwagen- hamownia str 41

: 21 wrz 2014, 16:30
autor: Kubrick
Wreszcie jakies ładne koło :D

Re: Skfarek -6n leichtwagen- hamownia str 41

: 23 wrz 2014, 22:49
autor: patyczak0r
Te fotki ze zrzuconymi kg to juz klasyk na tym forum :D Dobre mody :)

Re: Skfarek -6n leichtwagen- hamownia str 41

: 25 wrz 2014, 9:54
autor: Skfarek
Kubrick a ten monotematycznie tylko o kołach ;P Ale dzięki :D Jak Ci się spodobało to mała fotka z przymiarki (auto podniesione stąd taki prześwit terenowy):
Obrazek
Letko wystaje ale to przez baloniastego slicka:
Obrazek

W sumie dobrze że przymierzyłem bo mimo zapewnień wymieniającego okazało się że otwór centrujący w tych felgach jest pod Renault czyli 60,1, zdążyłem więc zamówić pierścienie centrujące. I tak dla porównania slick 180/550R13 i opona "cywilna" 185/60R14:
Obrazek

Zwróćcie uwage na powierzchnię styku czyli "roboczą" - ile mięcha przylega do podłoża w slicku (ok. 18,5-19 cm) a ile w cywilu (jakieś 16 cm) :eek: Oby nie padało bo wtedy ich nie wykorzystam tylko polece na Yoko :)

patyczak0r a to nie wiedziałem że stworzyłem klasyka ;) Dzięki. Poniżej jeszcze jeden "patent" który wpadł przed sobotnią eskapadą:
Obrazek
Obrazek
A co to? A "rogi" aluminiowe od kierownicy do roweru.
A w pudełku? Okleina piankowa zamiast gumowej rączki.
A czemu? A jak ktoś mnie zna to popatrzy na pudełko i wyczyta bez problemu ;)
No i wreszcie a po co mi to? A dlatego:
Obrazek

Patent wygodny bo:
- odległość łapy od drążka i kierownicy mniejsza
- okleina piankowa dale dobry nieślizgający grip
- można teraz używać zarówno tradycyjnie jak i chwytając "na szybciocha" tak jak wrzuca się 4kę - czyli "zabierając" dłonią do tyłu ;)
- kosztuje grosze w porównaniu do hydraulika no i oczywiście lżejszy bo z ameluminium
- dzięki zawleczce (od gaśnicy) w przycisku ręcznego w każdej chwili istnieje możliwość odzyskania funkcji blokady :)

Kombinuje jeszcze jakieś sensowne mocowanie rejestratora to może jakiś onboard będzie :)
Mapka próby już jest więc "na sucho" powoli uczę się przebiegu i kombinuję jak pojadę:
Obrazek
:D

Re: Skfarek -6n leichtwagen- hamownia str 41

: 25 wrz 2014, 10:03
autor: garbatymarcin
Szykuje ci się fajna zabawa w weekend, szkoda, że mam inne plany, bo naprawdę, skorzystałbym z Twojego zaproszenia. Ale w przyszłym roku, kto wie, może pojadę, i to nie tylko jako widz ;)

Felga ze slickiem fajnie leży, moim zdaniem pasuje, jakby stąd była.

Działaj, działaj, nie bez kozery jest to projekt zaawansowany.

Re: Skfarek -6n leichtwagen- hamownia str 41

: 25 wrz 2014, 10:09
autor: Skfarek
garbatymarcin nic się nie stało, nie tym to następnym razem. Super byłoby razem polatać, może założylibyśmy podwaliny pod jakąś frakcję na PKP typu Race&Rally :blush2:

Re: Skfarek -6n leichtwagen- hamownia str 41

: 30 wrz 2014, 11:05
autor: Skfarek
Do trzech razy sztuka czyli pierwsza kara i pierwsza usterka zaliczona :grin: Ale po kolei:
Sobota 27.09.2014 tym razem wyruszamy mocniejszą ekipą bo jedzie z nami Mateusz co "na codzień" startuje w RPP (Rajdowy Puchar Polski). Założenia na wyjazd: pocisnąć ostro, objechać Igę Dobczyńską, wypróbować slicka. Prognozy pogody przestudiowane nadzieja na sucha nawierzchnię i możliwość testu slicków wciąż się tli w nas, wyciągając średnią z prognoz koło 11:00 - 12:00 ma się rozpogodzić. Tymczasem już kawałek za Krakowem mgła i deszcz a potem już nie lepiej :(
Na miejscu niestety dalej mokro i mży czyli lecimy na Yoko. Odbiór administracyjny i szybkie BK - z racji tego że to już kolejny raz przechodzimy bez problemu. Przed odprawą można popatrzeć na tor - i tu niespodzianka porządkowe BMW objeżdżając trasę kręci co chwile niezamierzonego "bączka" - czyżby aż tak ślisko? Odczekujemy chwilę i jako że zapoznanie podzielono na 3 grupy obserwujemy pierwszy przejazd - masakra, co chwilę kogoś obraca na kartingowym albo wpada w poślizg. Ustawiamy się w 3 grupie zapoznawczej i jedziemy - szok :shock: Kartingowy jest jak lodowisko, zero przyczepności, każde dodanie gazu to mielenie kołami, przejazd zakrętu jak po bułki i tak kończysz na tarkach albo trawie - generalnie załamka. Ci co mają profi opony typu wet radzą sobie lepiej ale miny każdemu rzedną. Na szczęście leśny mimo liści i wody jest o niebo lepiej przyczepny, jednak inny asfalt robi swoje :)
Oglądamy pierwsze przejazdy treningowe - impreza dla emerytów - na kartingowym wszyscy pyrkają. Nasza kolej - dalej tragedia, ślizgam się non stop, dodanie gazu to spin kół, jadąc jak ciota drogowa wykręcam pół bączka ale jako że inni mają tak samo to nie zostałem zdublowany.
Podłamany całkiem po treningowym jadę pierwszy przejazd punktowany - uwagi jw. tzn emeriten stajl, ratuje się tu i ówdzie łapą jak mi ryj wyjeżdża, na leśnym pociskamy już ładniej. Powrót do depo, czas zmierzony na telefonie to 3:21, idziemy weryfikować bo brak punktu odniesienia i tu kolejny szok :shock: Czas mamy 3:18 z groszami co daje ... 77 miejsce w generalce (na jakieś 118) za nami kupę mocnych sprzętów i kierowców ktorzy normalnie robią z nas wiatrak. Micha cieszy się nieziemsko.
Wychodzi słońce, tor powoli przesycha ale nadal jest zdradliwie. Jedziemy drugi przejazd. Jest o niebo lepiej i szybciej, teraz widać jak super pracuje nowy zawias, bez przechyłów, opony na nawrotach dociskane są do nawierzchni a nie ryczą jak zarzynane świnie. Na leśnym przeginam i robię .... puk. Opona z szykany mijanej z lewej właśnie dostała darmowy lot w kosmos :grin: 5 sekund kary do czasu przejazdu..... nosz ..... k.....m.... :butcher: Czas 3:01 a byłoby takie ładne 2:56 :niewiem: Ale - polo ciągnie niesamowicie do samego odcięcia, na dłuższej prostej na leśnym wrzucam 4kę co do tej pory było niemożliwe, dźwięk na nowym kolektorze zrobił się bardziej chrapliwy. Biegi wchodzą jak w masło.
Nic to - karting przeschnięty, słońce świeci, leśny mokrawy - ale wszyscy zakładają full slicki... kilka minut dylematu i zapada decyzja - my też zakładamy slicka, ale asekuracyjnie bo na przód, lepiej by dupa na mokrym nie odjechała nam, z tyłu zostają więc Yoko.
Slick na aucie - trzeba pojechać placyk by go wypróbować, pierwsza sprawa trzeba się przyłożyć do kręcenia kierownicą bo jest mega ciężko. Rundka po placyku wywraca moje postrzeganie świata do góry nogami, tego się nie spodziewałem. Auto idzie jak po szynach, granica przyczepności tych opon leży chyba na drugim końcu galaktyki, kleją niemiłosiernie, coś niesamowitego - nie doświadczyłem jeszcze takiej trakcji i przyczepności :yahoo: Opony zagrzane - pora na próbę, normalnie bajka, te zakręty gdzie walczyłem o trakcje przelatuje bez wysiłku, niepotrzebnie odpuszczam tu i ówdzie bo podpowiada mi to psychika, przecież te opony trzymają nadal i nawet się nie męczą, przyczepności jest nadal tony !!!! Efekt - 2:21 - bez ostatniej szykany na leśnym bo przejazd skrócono ze względu na rozlany olej.
W domu sprawdzam wyniki i też szok - 79 miejsce na 109 którzy ukończyli (generalka), w klasie 17 na 21. Progres niesamowity pamiętając że do tej pory okupowałem miejsca w okolicy 99 i 100 :grin:
No i teraz niespodzianka mniej miła, w drodze powrotnej na obwodnicy Kielc nagle silnik zaczyna pracować jak diesel :angry2: Dziwna sprawa klekot dochodzi z okolic koła rozrządu,w obudowie paska dziura :-( Auto mimo to idzie normalnie, więc z duszą na ramieniu i emerycko wracamy do Krakowa, po drodze klekot cichnie trochę, wszystko inne w normie. Odstawiam więc auto do kumpla i czekam na diagnozę. Mimo to jestem zadowolony z wyjazdu i dobrej myśli - w końcu o własnych siłach dowiózł nas z powrotem do domu :)

Kto dobrnął do końca może w nagrodę obejrzeć film z przejazdu:
http://www.youtube.com/watch?v=NAdvEwU8qAY
I parę zdjęć:
Obrazek
Obrazek
Na slicku prezentuje się bojowo, w tle Pug Mateusza (wersja przejściowa) i potwór Sebastiana Tetera - Civic startujący normalnie w GSMP - cały przód (maska + błotniki) to jedna skorupa z carboonu - oszczędność w stosunku do serii 40 kg :shock:
Załapujemy się też na jedno zdjęcie w galerii Automobiklubu Kieleckiego:
Obrazek

PS. onboardy wyszły fatalnie, kamera za daleko - jest focus na środek i boki, przez przednią szybę biała plama i gdzieniegdzie opony widać, spróbuję obrobić to wrzucę z jeden, narazie plik 5 min ma 750 mb.

Re: Skfarek -6n leichtwagen- hamownia str 41

: 30 wrz 2014, 11:50
autor: garbatymarcin
Naprawdę żałuję, że nie pojechałem, ale niestety miałem swoje sprawy do załatwienia. Filmik obejrzę po powrocie z pracy, teraz nie bardzo mam jak. Tak czy inaczej, gratuluję przejazdu, z tego co piszesz, było całkiem nieźle ;) Cóż, może i mi się w końcu uda pojeździć, zobaczymy wtedy, jak nasze maszyny mają się do siebie :)

Re: Skfarek -6n leichtwagen- hamownia str 41

: 02 paź 2014, 9:25
autor: Skfarek
garbatymarcin podziękował, liczę na to że się w końcu uda zmierzyć :grin:

Onboard, słaby strasznie bo jak pisałem kamerka za daleko, trochę obcięło pierwsze sekundy startu ale dopiero się uczę zabaw z montowaniem filmów:
https://plus.google.com/u/0/photos/your ... 1984208067
:D

Deszcz też już nie powinien mi być straszny bo:
Obrazek
Obrazek

185/55/14 slick deszczowy Mastersport mieszanka bardzo miękka (ale ścianki za to mega twarde) :grin:

Re: Skfarek -6n leichtwagen- hamownia str 41

: 02 paź 2014, 13:41
autor: garbatymarcin
Coś mi się ten onboard nie chce odpalić, ale ogólnie, przejazd ładny. Tylko czekałem, aż wyjedziesz w slickach, widać było różnicę. Swojądrogą, pierwsze przejazdy były strasznie wolne, ale jak pisałeś, kwestia pogody, ciężko było też oddać jak bardzo śliski był tor.

Re: Skfarek -6n leichtwagen- hamownia str 41

: 03 paź 2014, 18:50
autor: Skfarek
Może teraz da się obejrzeć onboard:
https://vimeo.com/107932046

Dokładne, było mega ślisko na początku, stąd te "emeryckie" przejazdy :grin:

Re: Skfarek -6n leichtwagen- hamownia str 41

: 03 paź 2014, 18:54
autor: KondzioR.
Plastik od nawiewu wywal, kolejne gramy, hehe :D Dobry przejazd :oki:

Re: Skfarek -6n leichtwagen- hamownia str 41

: 07 paź 2014, 14:00
autor: Skfarek
KondzioR. dopóki porusza się po drogach to nie bardzo - no chyba że proste termo rury wrzucę :grin:

A tymczasem rozrząd ogarnięty, ale teraz jak o tym pomyślę i znam (albo i nie znam) przyczynę to włosy mi się jeżą na ..... jak blisko było masakry. Otóż pod pasek/osłonę rozrządu dostało się "coś" co zostało przez pasek wywalone górą osłony wybijając w niej dziurę. To jeszcze nic - pasek pohamrało, rolkę pohamrało a pasek przeskoczył o 2 zęby :!: Pomimo splanowanej o 1 mm głowicy i zaworów które przez ostrzejszy wałek mają większy skok nic się nie stało :shock: Po wymianie paska i rolki chodzi równiutko, ma moc, oby już więcej niespodzianek nie było :!:

Zważyłem w sobotę dziada!!!!! No i rozczarowanie ....... na rezerwie paliwowej wyszło 845 kg :( Liczyłem na liczbę bliżej 800 kg. Ale, już mam wytłumaczenie:
- dołożyłem przedni stab - podejrzewam że to z 5-6 kg
- dołożyłem tylni stab - kolejne 5 kg
- dołozyłem rozpórkę - ale więć pewnie z 1 kg
- zmieniłem zawias na gwint - gruba laga, helpery, nakrętki - to swoje waży w stosunku do seryjnego/sportowego zawiasu.
Co mi z mega lekkiej masy jak auto się nie będzie prowadzić? A po zmianach w zawiasie jest o niebo lepiej :oki:

Podłamany wynikiem wziąłem się od razu do roboty :wink: Na pierwszy ogień poszło koło zapasowe, nie wiem po co targałem w bagażniku aż 14 kg pełnowymiarowej 14ki:
Obrazek
Do tego mocujące ją pasy:
Obrazek
Obrazek

Jako że na razie zdarza mi się jeździć na kołach na imprezy, dojazdówka wystarczy. A dojazdówka waży:
Obrazek

Czyli mamy już zysk ok. 5,5 kg!
Będąc przy bagażniku zauważyłem dwa kompletnie niepotrzebne uchwyty. Zostały więc potraktowane szlifierą :diabelski_usmiech
Obrazek
i wypadło:
Obrazek

Chciałem poprawić trochę działanie pojedynczej wycieraczki, zamieniłem zwykłe na bezprzegubowe i okazało się że na tym polu tez można minimalnie zyskać:
Obrazek
Obrazek

Reasumując - 845 kg minus prawie 6 daje nam ok. 839 kg.

Re: Skfarek -6n leichtwagen- hamownia str 41

: 08 paź 2014, 11:30
autor: Jacoo
No i są już kolejne cyferki, do zestawienia brakuje jeszcze tylko 0-100 ...choć pewnie dla Ciebie dużo ważniejszymi są handlingi, corneringi i takie tam :grin: , to miło by było jakbyś przed zimą jeszcze stestował dziada :D
Gdzieś ważył wydmuszkę?