VWPolo Klub

Iceman jak czytam takie komentarze to dodatkowo czuję się zmotywowany do dalszych działań, dzięki serdeczne :oki: A kolejne motywacje oprócz zaszczepionej już choroby sprawdzenia się z innymi i zapieprzania na czas, to bycie rodzynem w tłumie hond, peugeotów i citroenów i w sumie to, że idę pod prąd jeżeli chodzi o sposób modyfikacji i eksploatacji polówki

Nie żeby coś, ale nie bez powodu twoje Polo jest w garażu projektów zaawansowanych

Z miłą chęcią bym się przejechał na fotelu pasażera, choć nie wiem, czy się zmieszczę

jak pierwszy raz zobaczyłem ten stab eibach'a na aukcji, wiedziałem kto go kupi :piwo: i cieszę się że zamontowałeś w końcu kolektor, bo już nie pamiętałem w czyje ręce trafił no i tak jak wszyscy, ciekaw jestem przyrostu mocy. kolektor może nie da za dużo, natomiast myślę że montaż wałka to strzał w dziesiątkę

garbatymarcin się da załatwić, kumpel ciężkiej wagi się w ten fotel zmieścił więc możemy spróbować
krzyDOLAR długo się z tym nosiłem ale w końcu Gdybyś kiedyś trafił na jakiś frukt to podeślij mi linka Ano kisił u mnie latami już - wymagał jednak trochę przeróbek ale się udało

Na gorąco mogę się podzielić wrażeniami bo nie wytrzymałem i po powrocie z pracy strzeliłem kółko po okolicy Zakrętów nie miałem okazji polatać ale - wrażenia z zawiasu są pozytywne - jest teraz dużo bardziej "Zwarty" i "stabilny". Co do reszty - skrzynia rewelacja, gała wygodna i to że jest wyżej trochę się czuje - lepiej i szybciej wpada w łapę. Sama przejażdżka: wsiadam i ruszam do 3 tysięcy nie dzieje się nic innego niż wcześniej, potem po depnięciu ostrzej wciska w fotel - efekt "ja pierdolę" osiągnięty Do końca nie miałem za bardzo gdzie odkręcić bezpiecznie. Chwila prawdy jutro o 11:00 - ale jak pisałem średnie i góra mocniejsze i lepiej zdecydowanie ciągnie. Jednak pierwsze poddają się opony, trzeba będzie rozejrzeć się za "poważnymi" semi slickami albo slickami :grin
Banan na mordzie jest i wrażenie dobrze zainwestowanych środków też, zobaczymy jak to w cyferkach wyjdzie

Panie i panewki Oto po wielu latach ciemnoty i niejasności nadszedł moment prawdy, od tej chwili nie będzie już trzeba wróżyć z fusów, chodzić do wróżki, męczyć tarota ani czekać na wiadomość z kosmosu, prawda nadeszła :amen:

Ale na początek coś co stanowić będzie punkt odniesienia dla niewiernych czyli dane fabryczne:
1.6 AEA
okres produkcji: IX 94-VII 95,
Pojemność skokowa: 1598 cm3
Moc kW przy obr/min: 55/5200
KM przy obr/min: 75/5200
Moment obrotowy Nm przy obr/min: 128/2800

A ja go popsułem na:

Dla nie lubiących kresek (a są tu tacy)?:

[size=99px]101,5 HP/5890 obr/min
151,9 Nm/3441 obr/min[/size]

:yahoo: :yahoo: :yahoo: :yahoo: :yahoo: :yahoo: :yahoo: :yahoo: :yahoo: :yahoo: :yahoo: :yahoo: :yahoo: :yahoo: :yahoo: :yahoo: :yahoo: :yahoo: :yahoo: :yahoo: :yahoo: :yahoo: :yahoo: :yahoo: :yahoo: :yahoo:

Ładnie, ładnie 25km+ gratulacje

gratulacje !! Chyba najmocniejsze 1.6 na forum, no nie mówie o GTI oczywiście

Dzięki Panowie pozytywnie zostałem zaskoczony, myślałem że z 95 kucy wypluje, o wyniku 100 plus po cichu marzyłem no i jest Najmocniejsze 1.6 to raczej nie, ale przypuszczam że najmocniejsze monowtryskowe 1.6 n/a Może mnie nie zjedzą jak napisze że od AJV mocniejszy..... o prawie 4 nm bo tamten ma 148 nm w serii Komp nie był jeszcze strojony, po strojeniu i przesunięciu odcinki na powiedzmy 6900, powinny się jeszcze jakieś kucyki i niutki znaleźć. A reszta silnika tez ma potencjał - głowica bez portingu, na seryjnych zaworach, wałek w wersji GT zaledwie, wydech do poprawy, układ zasilania też (np. zmiana na pełny wtrysk z większymi wtryskami, 4 przepustnice, gaźniki z motocykla lub dwa podwójne itp. itd). W końcu w felicii kit car z tym samym blokiem targali i po 180 kucy

To teraz nic jak iść w moc, bo jednak to daje największą przyjemność !!
Ale by było jakbyś przegonił GTIka hahah
Trzymam kciuki za Twój projekt !!

KondzioR. moc też, ale trakcja (czyli slicki się kłaniają jak chce powalczyć o dobre czasy) i dalsze obniżanie masy (a także rozkład jej odpowiedni czyli aku do środka) muszą iść w parze
Co do starcia z GTi to podejmuje rekawicę, jak się znajdzie ktoś to z przyjemnością sprawdzę jak się pojedynek potoczy. Szanse na wygrane są bo dodatkowo jako atuty mam krótszą skrzynię i GTI ma ponad 100 kg nadwagi w stosunku do mojego Dzięki serdeczne za wierne kibicowanie :oki:

GTI to teraz pewno byś już opitolił
ale gites majonez Ci powiem i ładny ten wykres
cycuś :piwo:

Borek ło matko, Borek lata ciebie nie widziałem/czytałem :-D Takie słowa z twoich ust (jako pioniera dłubania w g... czyli w AEE na tym forum ) to miód na moje serce, serdeczne ukłony Jak widzisz udało mi się zrealizować chyba też twoje niegdysiejsze marzenie czyli trzycyfrowy wynik mocowy, przy okazji poczytałem twój wątek znowu i łezka się w oku zakręciła za dawnymi czasami (wiem, wiem piszę jak emeryt)

Skfarek w końcu! Chłopie w końcu! :oki:
Brawo bo wynik wzbudzający szacunek, także gratulacje ode mnie również :piwo: Myśle że możesz sobie spokojnie ze 20KM jeszcze dołożyć, za te kilogramy które okroiłeś, więc celowałbym również w ustawkę nie nawet AFH tylko z GTI.
Mnie cholernie ciekawi teraz ile ta wydmuszka ma doo paczki :blush2:
Jeszcze raz graty bo nie zapominajmy ze to jest 8 zaworowiec! :cool2:

Jacoo podziękował, teraz kolejną rzecz którą muszę zrobić to go zważyć, pomiar do setki też by się przydał w sumie
A tym czasem przygotowania do IX superoesu (już 27 września) idą pełną parą

Tylny stabilizator Eibacha zamontowany, niestety ponieważ fabryczne opaski były uszkodzone, zamontowany został na zastępczych (z atestem) miejmy nadzieję że dadzą radę:


By zrekompensować dodatkową wagę staba wziąłem się ostro za odchudzanie. Pierwsza na front poszła maska, teraz jest trochę bardziej "scerbata":

ale za to lżejsza o:


Po kolejnych przemyśleniach zmieniłem sposób montowania pasów, pozbywając się śrub oczkowych i karabińczyków:


Zaskakująco dla mnie na samej tej zmianie zaoszczędziłem aż:


Podglądając kumpla który swapuje budę w swojej rajdówce wykorzystałem patent rajdowców i pozbyłem się plastikowych mocowań instalacji zastępując ją trytkami:


Kolejne zaskoczenie spotkało mnie po zważeniu wszystkich usuniętych plastików:


Na koniec po wnikliwej inspekcji, znalazłem jeszcze trochę masy bitumicznej pod deską, usunąłem mocowanie podsufitki i parę niepotrzebnych innych i udało się jeszcze wywalić:


Poprzednie zmiany pochłonęły fundusze, dlatego z braku kasy trzeba będzie pojechać na łysych oponach :




PS. Felgi na szczęście nic nie kosztowały bo zamieniłem je za stary zawias MTSa, tak dla potomności parametry: 7x13 et25 BCW Powertech. Kolor dostałem w spadku ale podoba mi się więc pewnie zostanie

Pozostało jeszcze dopieścić sponsorów:



PS. i ku przestrodze - uważajcie na tanie lampki warsztatowe:

Przy takich odchudzeniach, to naprawdę musisz pomyśleć nad tym, co określiłeś jako słaby punkt: człowiek Domyślam się też, że przed samymi odcinkami idziesz do kibelka na dłuższe posiedzenie, w końcu tu też możesz urwać trochę masy

Bardziej łyse opony = mniej gumy = lżejsze auto