Witam !
W moim Polo sprawa wygląda następująco, dach nie przecieka (przynajmniej nie zauważyłem, żeby gdzieś było mokro) ale jak domykam, to domyka się krzywo, tzn. z lewej strony już jest zamknięte a z prawej jeszcze trochę brakuje. Wtedy muszę delikatnie popchać palcem i domyka się elegancko. Jednak takie popychanie z pewnością nie jest dobre dla silniczka czy czegokolwiek. Więc prośbę mam taką czy umiałby ktoś dokładnie opisać gdzie znajdują się te śruby i jak do nich dojść. Bo nie znalazlem na forum po za tym :
[quote=""dumle""]
o naciąganiu pisałem wcześniej, generalnie sam tego nie robiłem, ale jak się ściągnie tą podsufitkę dachową w tyle dachu, to tam jest jakaś regulacja na dwie śruby po rogach, wiem że je trzeba zluzować, później naciągnąć lub zluzować tylną część dachu i dokręcić śruby spowrotem. Potrzebna będzie z pewnością mała latareczka

Poziom trudności ciężko ocenić, fachowiec zrobił to w 10 minut, ale dojście trochę kiepawe..
z pewnością nie naciągniesz tego jak strunę bo nie domkniesz później, ja mam teraz w miarę luźno, wystarczy że nie są brzegi pofalowane i styka Ci z uszczelką, wtedy najgorsza burza i śnieżyca nie straszna

(bynajmniej w serwisie mówili że będzie się lało i trzeba dach tak czy siak wymienić a tu figę bo jest ok) :szefu:[/quote]
jednak z tego nie do końca potrafię wywnioskować jak to zrobić. I jak to wyregulować. Z góry dziękuje za pomoc. :-D