Silnik w końcu przestał wariować.. obecnie odłączona sonda, zmieniona przepływka
i czujnik niebieski, kolejny raz uratował mnie Lemanek oryginalnym czujnikiem Boscha

:piwo:
No to teraz zabieramy się do końca za wymianę szyb na zielone,
przy okazji rozbierania drzwi, trzeba będzie jakieś dystanse wyskrobać pod głośniki
i zakleić drzwi od środka..
Ps mam sondę na podmiankę, ale kable są ucięte i krótkie.. dużo naczytałem się
o przedłużaniu kabli sondy i sam nie wiem czy się w to pakować czy jeździć bez..
z drugiej strony i tak nie mam wtyczki od sondy, więc obecnie i tak było pomodzone.. :niewiem: