VWPolo Klub

a czy nie podejdą tarcze wentylowane do seryjnych zacisków?

dobre sa 280 mm z golfa vr6 , staje deba

Chciałem się dowiedzieć czy nie ma problemu z montażem takiego zestawu do felgi 13''. Dodatkowo chciałem się zapytać o bezpieczeństwo kupowania używanych zacisków od golfa 2 - ze względu na cenę. Czy zaciski są raczej bezawaryjne? Zestaw nowych to dosyć spory wydatek, najtańsze kosztują blisko 500 zł za 2 szt., doliczając jeszcze dwie nowe tarcze to prawie 1/3 ceny całego samochodu

[quote=""dru8d""]

Chciałem się dowiedzieć czy nie ma problemu z montażem takiego zestawu do felgi 13''.[/quote]

felga 15 najmniej

[quote=""pol1.8t""][quote=""dru8d""]

Chciałem się dowiedzieć czy nie ma problemu z montażem takiego zestawu do felgi 13''.[/quote]

felga 15 najmniej [/quote]

A jakie wejdą największe tarcze do 13? 239? 256?

239

http://moto.allegro.pl/item672089067_za ... _polo.html Nowki do g40

Czy to normalne, ze zewnetrzny klocek jest prawie caly zjechany, a wewnetrzny dosłownie jak nowy?
Klocki zalożone rok temu wraz z nowymi tarczami. Wszystko od ATE.

Dzis zalozylem blaszke od klocków, bo mi jakis czas temu spadła i zauwazylem taka dziwna przypadłość.
Przy okazji zapowietrzyłem sobie układ hamulcowy, bo mi wyjechał caly "smok" czyli ten tłoczek.
//
Wiec i drugie pytanie, jak odpowietrzyć uklad jesli mam zapieczony zaworek i objechaną nakrętke/śrube [nie wiem czy to sruba czy nakrętka ].

Czy zaworek powinno sie wymieniac przy każdorazowej wymianie tarcz/klocków?

Ostatni raz robie coś sam przy samochodzie jesli chodzi o sprawy mechaniczne... Pozbawilem się samochodu. Hamulce ledwo hamują :banghead:

zaworka niekoniecznie się wymienia przy zmianie klocków, no chyba że coś urwiesz albo jest przekręcony i nie nadaje się do niczego.
Odpowietrza się hamulce w 2 osoby, przy okazji jeśli nie wymieniałeś płynu ze 2 lata to lepiej zmień sobie płyn na nowy nie jest koszt duży a masz 2w1 zrobione.
Zaczynając od przodu popuszczasz zaworek upustowy a druga osoba pompuje hamulec na max daje ci znak że jest już hamulec twardy następnie ty odkręcasz kluczyk chyba 6 albo większy i popuszczasz płyn do naczynia przy pomocy przezroczystej rurki założonej na zaworek, widzisz dokładnie czy bąbelki idą i w ten sposób nie zapowietrzysz hamulca.
Jeśli ten zaworek jest już zjechany to warto go wymienić na nowy uważając przy tym żeby nie przekręcić gwintu.
Pompowanie/upust robisz ze 6-7 razy upewniając się że nie ma już bąbelków i zamykasz zawór.
Aby usprawnić zmianę płynu i oszczędzić nowego można też wyssać ze zbiorniczka strzykawką prawie cały płyn, w ten sposób starczy 0,5 L płynu na cały układ.
Tę samą procedurę robisz przy reszcie kół i tyle.Prowadnice tłoczków można nasmarować smarem grafitowym.
Hamulce powinny lepiej działać.

Płyn hamulcowy ma rok.
Ja wiem jak odpowietrzyć, w sensie znam procedurę co i jak.
Ja po prostu mam zjechany zaworek i nie wiem w jaki sposob go odkręcic...
U mnie do zaworka pasuje klucz 11, a raczej pasowałby gdyby nie zjechana nakretka

aby wykręcić zaworek spróbuj go pilniczkiem potraktować, chodzi o to że masz z tej objechanej śruby zrobić pod klucz mniejszy od 11, czyli 10,9,8... oczywiście trzeba będzie coś tam wkręcić jak uda się wykręcić.
Istneje jednak taka wiarygodność że zaworek rozdwoi się i część zostanie w hamulcach, drugi w rękach, wtedy tylko wiertarka

Co do nierównomiernego zużycia klocków, z zaciskiem wszystko jest w porządku? może nie do końca odbija i klocek trze o tarczę?

Crazy jutro oddam samochod do mechanika, niech się bawi. Ja wczoraj stracilem kupe czasu, kupe nerwów i wyszła z tego kupa niczego.
Bo ja mi coś jeszcze pojdzie, to nawet do mechanika nie dojade. A że mam w poblizu osiedla, to sie pomalutku doturlam na miejsce.

tomaloski wydaje mi sie, że to wlasnie bedzie przyczyna, bo ten zjechany klocek nie ma w ogole luzu. Musialem go młotkiem na miejsce wbijać... a tak chyba nie wygląda zakładanie klocków.

Czeka mnie wymiana klocków [bo jeden klocek juz się konczy, mimo że reszta jak nowa], tarcz [bo biją okrutnie] i zaworów [bo stare i zapieczone]. I pomyśleć, ze rok temu mialem zakładane nowe tarcze i nowe klocki... i jak tu oszczędzać...

Ralph jeśli można spytać, jakich firm planujesz zamontować klocki i tarcze? Bo, ja też rok temu wymieniałem tarcze i klocki, ale tarcze (Brembo) już prawie zużyte... zaś klocki grubość prawie jak nowe (TRW), paradoks całkowity gdyż niecałe 10 tys kilometrów przejechałem od wymiany bez szaleństw a tarcze zużyte... Czy to ja nie umiem hamować? Czy to za "ostry" klocek? Czy po prostu Brembo robi buble?

No wiec tak. Tym razem podziękuje firmie ATE i ich nie wezme.
Odrzucam również Brembo ze względu na niezbyt ciekawe opinie.

Celuje za to w tarcze TRW [61 zl sztuka] lub TEXTAR [70 zl sztuka] oraz klocki firmy TEXTAR [114 zl komplet].

Ceny na podstawie intercars czyli na pewno da sie taniej nabyć.

U mnie od wymiany tez wlasnie jest tylko 10 tys. km zrobione...