Strona 5 z 6

Re: VW Bora Variant - z założenia rodzinny...

: 13 lis 2013, 17:20
autor: czaja
[quote=""Aoox""]Valeo w wycieraczkach to straszna lipa[/quote]
potwierdzam. niby ma takie dobre opinie a tu zonk. ja sobie chwalę niemiecką Alca, tanie i naprawdę dobre wycieraczki.

Re: VW Bora Variant - z założenia rodzinny...

: 13 lis 2013, 17:59
autor: mario
Tato ma valeo w 9n i narzeka więc coś w tym musi być. Dzwoniłem przed chwilą do sklepu przednie komplet Bosch Aero Twin (530 mm + 475 mm) do tego tylne pióro z mkV niestety Valeo po rabacie całość 110 pln.

Re: VW Bora Variant - z założenia rodzinny...

: 13 lis 2013, 18:48
autor: Borek
mario nie wiem czy masz tam w okolicy Auchan, ale ja kilka dni temu kupiłem do Leona Bosche właśnie w takich długościach za 48+58zł

Re: VW Bora Variant - z założenia rodzinny...

: 13 lis 2013, 19:10
autor: mario
[quote=""Borek""]mario nie wiem czy masz tam w okolicy Auchan, ale ja kilka dni temu kupiłem do Leona Bosche właśnie w takich długościach za 48+58zł[/quote]

Ja mam za 80 zł + 30 zeta za tylną

Re: VW Bora Variant - z założenia rodzinny...

: 15 lis 2013, 20:17
autor: mario
Wróciła stara gałą przy okazji skróciłem drążek o 4 cm :

Obrazek

Długo czekałem, odkładałem no i nareszcie mam :

Obrazek Obrazek Obrazek

Wszystko jest fabrycznie nowe, tylne pióro również udało się nabyć

Ostatecznie została założona zimowa stal, parę strzałów niżej :

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Fundusze na modzenie w tym roku wyczerpane, muszę jeszcze przegląd zrobić i wymienić olej. Zaleję MOTULA warto ???

Re: VW Bora Variant - z założenia rodzinny...

: 15 lis 2013, 20:42
autor: Matti 6n
Fajnie się dzieje :)

Ja mam olej motu i na razie jestem zadowolony lub kup Volwoline

Re: VW Bora Variant - z założenia rodzinny...

: 15 lis 2013, 23:05
autor: murzyn
[quote=""mario""]Długo czekałem, odkładałem no i nareszcie mam[/quote]
:crazy: dziwnym zbiegiem okoliczności i mnie się udało ostatnio wyrwać poliftowe ramiona do czarnucha :grin: :good:
[quote=""mario""] Zaleję MOTULA warto ?[/quote]
w sumie nie robiłem doświadczeń z innymi olejami ale "od zawsze" :grin: jeżdżę na motulu i nic niepokojącego nie zauważyłem :good:
wada to że jest dużo podróbek :angry:

Re: VW Bora Variant - z założenia rodzinny...

: 16 lis 2013, 20:50
autor: mario
[quote=""murzyn""]:crazy: dziwnym zbiegiem okoliczności i mnie się udało ostatnio wyrwać poliftowe ramiona do czarnucha :grin: :good: [/quote]

są chyba nawet takie same :)

Re: VW Bora Variant - z założenia rodzinny...

: 26 lis 2013, 19:24
autor: mario
Silnik dostanie nową oliwę i podstawowe filtry :

Obrazek

Re: VW Bora Variant - z założenia rodzinny...

: 27 lis 2013, 9:35
autor: Skfarek
mario też zalałem ostatnio mojego AXRa motulem :good:

Re: VW Bora Variant - z założenia rodzinny...

: 13 mar 2014, 9:15
autor: mario
Planowałem malować auto i dobrze że się powstrzymalem , wczoraj citroen zaparkował mi na tyłku Ja niestety w szpitalu

Re: VW Bora Variant - z założenia rodzinny...

: 13 mar 2014, 11:55
autor: JuStIcE
O fuck, mocno poturbowany jesteś? Auto się wyklepie, ale zdrowia szkoda :(

Re: VW Bora Variant - z założenia rodzinny...

: 13 mar 2014, 14:26
autor: mario
Nic takiego mi sie nie stało ponaciągane mam kręgi szyjne i lekkie wstrzasnienie mózgu wynykali.
Auto dostało ciecie w lewy tył także klapa z szybą, zderzak, lampa, lewy błonnik, belka, pas wgniecony, poszycie wewnetrzne błonnika lewego pogięte.
To tak na szybko co obadalem na miejscu reszte jak porozbieram to sie okaże. ...

Re: VW Bora Variant - z założenia rodzinny...

: 13 mar 2014, 17:35
autor: czaja
Grunt że tobie nic poważniejszego nie jest. Auto się zrobi, aczkolwiek wiem że godną sztukę miałeś.
Zbieraj wszelkie kwity związane z leczeniem i ciągnij kase z tego tytułu.

Re: VW Bora Variant - z założenia rodzinny...

: 13 mar 2014, 22:45
autor: murzyn
:( najechanie na tył,ehh skąd ja to znam niestety :angry2:
[quote=""mario""]ponaciągane mam kręgi szyjne i lekkie wstrzasnienie mózgu wynykali.[/quote]
a tu to akurat masz duże możliwości znaczącego podniesiienia kwoty wypłaty z TU sprawcy :grin:
więc tak jak czaja pisze,zbieraj kwity :good:
powodzenia w naprawie auta i szybkiego powrotu do zdrowia :good: