VWPolo Klub

Wojciechu jak już tak sypiesz poradami to poradź mi jaki mam mieć cleaner do lakieru ? mam już politurę poorboys black holle i wosk victoria i nattys red

zanim nałożysz politurę sprawdź tylnią klapę ...więcej w dziale usterki...

Panowie, coś te Polówki są niedopracowane. Co chwile u kogoś coś. Jak nie falowanie obrotów, to rdza albo jakieś plamy na lakierze. U mnie znów głuche odgłosy pukania zawieszenia od nowości z przodu z lewej strony na małych nierównościach oraz coś rezonansuje w okolicach nóg pasażera między 2 -2.3 tyś obrotów. Auto ma 3300 km i takie kwiatki. Żeby nie było, wolę zrobić 30 km po dobrej drodze, niż 10 po dziurawej, więc mowie na początku że dziur i nierówności strzegę się jak ognia. Nie sposobem na to jest zrobić głośniej radio i to olać, bo tak to najłatwiej. Już myślałem żeby dać Polo do serwisu, ale z jednej strony co oni wielce zrobią? Auto będzie stało 2 tygodnie i gówno jedno wielkie z tego będzie. Ja troszkę jestem zniesmaczony, bo kupując nowe auto za grubo ponad 60k oczekuję żeby było cicho i spokojnie. Czasami się zastanawiam czy nie lepiej było dopłacić trochę i wziąć Golfa VI.

Lepiej udać się od razu do serwisu niż czekać. Choć jakość usługi faktycznie może być zerowa (postoi i powiedzą, że nic nie znaleźli).

Hmm, u mnie stuknęło 11000km właśnie (1400 w ciągu ostatnich 14 dni) i jak na razie jest ekstra. Poza tym co mówiłem, czyli ten dziwny dźwięk z klimy (sporadycznie), skrzypienie w okolicach drzwi ustało, zdemontowałem chlapacze i już jest w ogóle super, bo o nic nie zawadzam. Spalanie z trasy 440km z klimatyzacją było na poziomie 6.07l/100km, 2 osoby i bagaże, predkość średnio myślę ok 100, zdarzało się 150 i nierzadko 140, więc fantastycznie.

Cześć wszystkim Ja od 2 miesięcy cieszę się z mojego nowego Polo 6R. Na początku, do pierwszych 500km pierwszy bieg trochę nie chciał wchodzić, już takich problemów nie mam Ostatnio mam dziwne wrażenie, że jakby samochód lekko trząsł się podczas wchodzenia w większe zakręty. Ale raz tak jest, raz nie, więc może panikuje Jeśli chodzi o spalanie, to podczas pierwszych kilkuset km odnotowałem spalanie ok 13l/100km ! Ok. 1200 km zeszło mi na 10.5l/100k, a teraz motostat przy przebiegu 1600 pokazuje mi spalanie 8.2l/100km Mam nadzieję, że jeszcze spadnie Aha, i jeśli chodzi o lakier, to też miałem problemy z pamiątkami po ptakach, za pierwszym razem choćby nie wiem co, ale nie zmyło się do zera. Woskuję lekko co 1,5 tygodnia, prawie żadnych rys od kamyczków nie mam. Narzekam jedynie na opony, tzn bardzo bardzo się brudzą. Są po prostu brązowe, a to niezbyt ładnie wygląda przy wypolerowanym lakierze czarnym perłowym. :agresyw: Samochód jest wersją dość ubogą, nie ma żadnych bajerów jakie mogła by mieć. Chętnie bym coś dokupił, zamontował sam czy u mechanika znajomego, ale nie wiem na co pozwala mi gwarancja :/ I jeszcze zastanawiam się, czy dobrze dotarłem silnik (na 8tys. obrotów jeździłem zazwyczaj na 2-3 tys., przy wyprzedzaniu itp max 4,5 tys. )

Witam wszystkich,

moja POLÓwka skończyła już roczek. Stukneło jej 19.800 km, ktore głownie uciekają po aglomeracji krakowskiej + weekendowe wypady.

Z niedoróbek, tak jak wczesniej wspominałem: skrzypiący fotel kierowcy, czasem pukanie w lewym słupku B oraz rzadko cieknie ze spryskiwacza na tylnej szybie. Przyznam się szczerze, ze nie zwracam już uwagi na te tzw 'detale' - przy przeglądzie je zgłoszę. Ciesze się bezproblemową jazda, małymi gabarytami w miescie, niskim spalaniem i niezłym prowadzeniem. Poza tym Polo jest sexy

W kwestii spalania to wygląda to następująco:
- 7-7,3 litra średnia z całego baku po krakowie + podmiejskie dojazdy do pracy. okres wakacyjny.
- trasa w zależności od prędkości i terenu - zazwyczaj 5,5-6 litrow na setkę.
- autostrada 6,5 l/100km
- minimalne spalanie z trasy 80km to 5l/100km
powyższe dane odczytane z komputera MFA.
Doświadczenie pokazuje, ze są bliskie spalaniu rzeczywistemu.

ThundeR nie tyle cleaner, co degreaser. Cleaner fajnie dac pod glinke, sek w tym ze glinka mozna narobic tyle samo szkód co pozytku, jesli nalapie piachu... oczywiscie auto ma byc umyte, tylko ilu z nas robi to dobrze...

ja pod poorboysa mam 2% degreaser od meguiar'sa. Co do cleanerow, widzialem cos nowego ostatnio u kolegi, przy okazji sprawdze

cleaner musi być po polerowaniu pastami sciernymi żeby wyczyścić all, glinka jest bardzo ważna<najwazniejsza!> narobi hologramów, ale chodzi o to że glinka wyciągnie cały syf i z rys i rózne soki drzew itp itd, glinka po to jest, i dodatkowo wygładza lakier poprzez posprzątanie trwałych zabrudzeń i przy polerowaniu pastami idzie łatwiej, i mozna usunąc wszystko, bez glinkowania te rysy co były przykryte wyjdą i tak i tak po całym procesie za jakiś czas...także glinka must have

W moim polo 6R po 2tys. km przejechanych pojawił się problem, teraz prawie za każdym razem bieg wsteczny nie chce mi wejść :/ Na początku miałem podobne problemy z pierwszym biegiem, ale po kilku przejażdżkach wchodził normalnie. Nie wiem czy coś robię inaczej niż na początku, jeśli chodzi o wciskanie gałki zmiany biegów albo o sprzęgło, ale oby to też było tymczasowe :/

masz gwarancje, moze warto z niej skorzystac

Niby mam, ale jak na razie nie będę się powoływał na nią. Widocznie trzeba być bardziej precyzyjnym przy wciskaniu gałki i zmianie na wsteczny...

Pierwszy przegląd za mną , całkowity koszt 601 zł rewelacja . Usterek brak , zostały włączone tYlko tylne światła podczas jazdy w dzień AKCJA VW. Nie przyczepiono się do navi rns 510 która nie występuje w polo chociaż zapisał się jakiś błąd w sterowniku. Jedziemy dalej......................

zostały włączone tYlko tylne światła podczas jazdy w dzień AKCJA VW... a co to ?

ja mam chyba włączone ale jakbyś mógł wyjaśnić to chętnie poczekam... z tego co wiem to u mnie palą się chyba cały czas przód i tył - niezlależnie od ustawienienia gałki

Na początku produkcji paliły się tylko przednie lampy a teraz też tylne chociaż w pażdzierniku zeszłego roku wszedł przepis że tylne lampy nie muszą się świecić a mimo to vw zrobił akcję samochodów zgłaszających się na przegląd