Strona 387 z 667

Re: Nocne mary...

: 11 lip 2012, 15:22
autor: dumle
witam towarzystwo
ja powróciłem z nad jezior i od razu z grubej rury same złe rzeczy na powrót do rzeczywistości ehh, mój haj lajf się chyba skończył chwilowo

Re: Nocne mary...

: 11 lip 2012, 15:23
autor: MiSiEk-GDA
[quote="dumle"]witam towarzystwo
ja powróciłem z nad jezior i od razu z grubej rury same złe rzeczy na powrót do rzeczywistości ehh, mój haj lajf się chyba skończył chwilowo[/quote]
:hello:
Ahoy panie bobrze :piwo: rozumiem, że jakieś kwasy czy zapier papier w robocie

Re: Nocne mary...

: 11 lip 2012, 15:25
autor: polakotek
zwolnili Cie z pracy? :shock:

oj Karor, on chce, ja chce, wiec dlaczego mamy udawac, ze jest inaczej?

Re: Nocne mary...

: 11 lip 2012, 15:26
autor: MiSiEk-GDA
[quote="polakotek"]oj Karor, on chce, ja chce, wiec dlaczego mamy udawac, ze jest inaczej?[/quote]
czyli rozumiem, że mam pobłogosławić :crazy: a na wrzesień w bagażnik zabrać chleb, sól oraz wódkę :grin:

Re: Nocne mary...

: 11 lip 2012, 15:28
autor: Dymeks
Polomaniacy zakładaliście może u siebie wahacze firmy SRL? na allegro są za 99zł kompletny za szt.
Jak myślicie opłaca się?
http://allegro.pl/wahacz-wahacze-przod- ... 18681.html

Re: Nocne mary...

: 11 lip 2012, 15:30
autor: polakotek
nie tak predko :crazy: ale w sumie jak mi wrozyli z tarota to sie dowiedzialam, ze w takich okolicznosciach w jakich poznalam jego poznam swojego przyszlego meza, wiec moze cos w tym jest :crazy: :crazy:

Re: Nocne mary...

: 11 lip 2012, 15:31
autor: MiSiEk-GDA
[quote="polakotek"]ale w sumie jak mi wrozyli z tarota to sie dowiedzialam, ze w takich okolicznosciach w jakich poznalam jego poznam swojego przyszlego meza, wiec moze cos w tym jest [/quote]
wierzysz i bawisz się w takie rzeczy ?? :crazy:

Re: Nocne mary...

: 11 lip 2012, 15:32
autor: polakotek
aa tam wierze, troche rzeczy mi sie sprawdzilo, wiec moze i to sie sprawdzi ;p

Re: Nocne mary...

: 11 lip 2012, 15:34
autor: tomsson
Czas chyba rzucić prace w cholere :)

Re: Nocne mary...

: 11 lip 2012, 15:34
autor: dumle
pamiętacie jak wam pisałem o tym koledze co zginął na forum? był wyjazd z wawy w poniedziałek na pogrzeb - ja byłem nad jeziorem więc nie mogłem jechać - okazało się że wyjazd był tragiczny, kolejny kolega leży w ciężkim stanie w szpitalu, bo auto wymusiło pierwszeństwo... drugi jeszcze przed wyjazdem miał dzwona i moto do kasacji, sam na szczęście niewielkie obrażenia

z innych rzeczy - wczoraj od razu po przyjeździe skroili mi portfel ze wszystkimi, WSZYSTKIMI jakimi miałem dokumentami, kartami i hajsem.. :banghead:
do tego: polo stało cały tydzień nieużywane, przychodzę, a tam ktoś kamieniem w maskę jeb*ł... :eek:
dziś myślałem że się wyluzuję trochę i do pracy na moto, miałem już wsiadać a tam kapeć z tyłu i opona do wywalenia... :eek: a przed chwilą bus we mnie na Wisłostradzie wjechał, na szczęście miałem gdzie uciekać i nic się nie stało :( refleks i przewidywanie motocyklisty sprawdziło się w 100%

kombo wszech czasów odkąd żyję

Re: Nocne mary...

: 11 lip 2012, 15:34
autor: MiSiEk-GDA
[quote="polakotek"]aa tam wierze, troche rzeczy mi sie sprawdzilo, wiec moze i to sie sprawdzi ;p[/quote]
taa jedyne co sie sprawdza z tego, to to że kiedyś pójdzie się w piach :P Kurna chyba pójdę za jakiś czas połazić z tymi zasranymi ankietami, bo dużo ciekawych ludzi się tu kręci :jester:

Re: Nocne mary...

: 11 lip 2012, 15:36
autor: Marcinek
[quote="dumle"]pamiętacie jak wam pisałem o tym koledze co zginął na forum? był wyjazd z wawy w poniedziałek na pogrzeb - ja byłem nad jeziorem więc nie mogłem jechać - okazało się że wyjazd był tragiczny, kolejny kolega leży w ciężkim stanie w szpitalu, bo auto wymusiło pierwszeństwo... drugi jeszcze przed wyjazdem miał dzwona i moto do kasacji, sam na szczęście niewielkie obrażenia

z innych rzeczy - wczoraj od razu po przyjeździe skroili mi portfel ze wszystkimi, WSZYSTKIMI jakimi miałem dokumentami, kartami i hajsem.. :banghead:
do tego: polo stało cały tydzień nieużywane, przychodzę, a tam ktoś kamieniem w maskę jeb*****ł... :eek:
dziś myślałem że się wyluzuję trochę i do pracy na moto, miałem już wsiadać a tam kapeć z tyłu i opona do wywalenia... :eek: a przed chwilą bus we mnie na Wisłostradzie wjechał, na szczęście miałem gdzie uciekać i nic się nie stało :( refleks i przewidywanie motocyklisty sprawdziło się w 100%

kombo wszech czasów odkąd żyję[/quote]

TOTAL MASAKRA!

Re: Nocne mary...

: 11 lip 2012, 15:36
autor: polakotek
ej no serio mi sie sprawdzilo ;p ale to co mi powiedziala odnosnie przyszlego meza to serio mogloby sie sprawdzic :crazy: :crazy:

dumle bywa, jak sie sypie to wszystko na raz, bedzie dobrze :piwo:

Re: Nocne mary...

: 11 lip 2012, 15:41
autor: MiSiEk-GDA
[quote="polakotek"]ej no serio mi sie sprawdzilo ;p ale to co mi powiedziala odnosnie przyszlego meza to serio mogloby sie sprawdzic [/quote]
ja tam wole nie słuchać takich rzeczy, co ma być to będzie, a sądząc po przypałach i dziwnych akcjach jakie do tej pory miałem, to lepiej nie słyszeć tego :crazy:
dumle
Ty chyba przejąłeś trochę mojego pecha tak jak czytam to co napisałeś :doh: masakra jakaś, dobrze że kolesie z moto co na pogrzeb jechali przeżyli

Re: Nocne mary...

: 11 lip 2012, 15:44
autor: polakotek
ja na przyszlosc mam dobra wrozbe, no ale zobaczymy :) ale serio mi powiedziala, ze poznam go jak bedzie cieplo, ze na pewno nie poznamy sie w Szczecinie i ze to bedzie zwiazek na odleglosc, no i bede musiala sporo zaakceptowac :o no i ze bedziemy miec kupe hajsu :crazy: :crazy: