Strona 386 z 666
Re: Nocne mary...
: 18 maja 2012, 7:26
autor: czaja
A ja standardowo jestem w drodze do pracy. Dziś bardzo nie chciało mi się wstać i jadę późniejszym pociągiem.
Szukamy dalej jakiegoś auta.
Re: Nocne mary...
: 18 maja 2012, 7:29
autor: dumle
szukanie auta to najgorsze co może być w tym kraju, mam nadzieję że już nigdy nie będę musiał szukać starszego auta

ale powodzonka panie Piotrze! trzymam kciuki aby jakieś audi S6 wpadło

Re: Nocne mary...
: 18 maja 2012, 7:51
autor: polakotek
A ja dzisiaj do pracy w koncu ide po tygodniu przerwy, ale tylko do 15 :yahoo:
Re: Nocne mary...
: 18 maja 2012, 7:55
autor: dumle
no to faktycznie jest się czym cieszyć, wizja pracy do 67 roku życia powinna trochę inaczej wpływać na podświadomość

Re: Nocne mary...
: 18 maja 2012, 7:59
autor: murzyn
Bry :hello:
[quote=""dumle""]wizja pracy do 67 roku życia powinna trochę inaczej wpływać na podświadomość[/quote]
Eee tam,za wcześnie żeby się przejmować takimi drobnostkami :crazy:
Ważne że dziś ostatni dzień i urloooop

:piwo:
Re: Nocne mary...
: 18 maja 2012, 7:59
autor: polakotek
E tam, ja lubie akurat swoja prace, wielu prawnikow zreszta do smierci pracuje

Re: Nocne mary...
: 18 maja 2012, 8:30
autor: dumle
ja też lubię swoją pracę, ale jeszcze bardziej lubię lenistwo

u facetów aż tak się tego nie odczuje bo tylko 2 lata więcej, ale u kobiet aż 7.. więc ja tam się cieszę, że póki co nie muszę za****ć tylko błogie lenistwo w pracy mam

Re: Nocne mary...
: 18 maja 2012, 8:58
autor: MiSiEk-GDA
:hello:
I ja dotarłem do swojego bajzlu, mimo iż z tych wszystkich nerwów i walki z myślami spałem raptem 2h, a czeka mnie 12stka w pracy czyli jupi :clapping: chociaż szczerze powiedziawszy wolę tu teraz być niż siedzieć w chacie i walczyć ze sobą sam, bo są ludzie można pośmiać się czasem czy pogadać. Trza chyba podjechać jutro na myjkę i umyć polo, bo uwalone całe w jakimś pyle, jakoś sobie czas zajmę, muszę... bo inaczej będę chodzić po ścianach
BTW
Jadąc do roboty władowałem się w to....
http://korki.trojmiasto.pl/Targ-Drzewny ... 58393.html
EDIT:
Teraz się dowiedziałem w pracy u nas policja siedzi jakiś kwas na maxa jest, bo koles w empiku poderwał zbałamucił dziewczynę na odsłuchach i poszli niby na randkę na forty i tam ją zgwałcił :shock: :shock: :shock: teraz grzebią monitoring od nas ze sklepu szukając gęby kolesia :shock: :shock: :shock: Nic tylko dorwać i co trzeba trach :butcher:
Re: Nocne mary...
: 18 maja 2012, 9:07
autor: dumle
MiSiEk-GDA
po rozstaniu najlepiej przebywać jak najwięcej w czyimś towarzystwie

kiedyś też to przerabiałem i wyśmienicie się sprawdzało
Re: Nocne mary...
: 18 maja 2012, 9:14
autor: MiSiEk-GDA
[quote=""dumle""]MiSiEk-GDA
po rozstaniu najlepiej przebywać jak najwięcej w czyimś towarzystwie kiedyś też to przerabiałem i wyśmienicie się sprawdzało[/quote]
wiadomo, wiesz fajne jest to, że większość znajomych co ma rodziny dzieci już jakoś jak się dowiedzieli to starają się zapraszać rozmawiać organizować czas, nie zostawili człowieka z tym samego
Re: Nocne mary...
: 18 maja 2012, 9:18
autor: dumle
no to tylko cieszyć się z takich znajomych

Re: Nocne mary...
: 18 maja 2012, 9:23
autor: shao
[quote=""polakotek""]E tam, ja lubie akurat swoja prace, wielu prawnikow zreszta do smierci pracuje

[/quote]
Bo gina szybko
Karol wpadaj do mnie! Ja nie mam dzieci, ale moge Ci jakies zalatwic :crazy: :crazy: :crazy:
Re: Nocne mary...
: 18 maja 2012, 9:24
autor: dumle
[quote=""shao""]Ja nie mam dzieci, ale moge Ci jakies zalatwic :crazy: :crazy: :crazy:[/quote]
a co, do frytek dają w mcdonaldzie?

Re: Nocne mary...
: 18 maja 2012, 9:25
autor: shao
Ano

Ale tylko do powiekszonego zestawu Happy Meal

Re: Nocne mary...
: 18 maja 2012, 9:26
autor: MiSiEk-GDA
[quote=""dumle""]no to tylko cieszyć się z takich znajomych [/quote]
no tak , wiesz ja jakims odludkiem też nigdy nie byłem i z wieloma ludźmi kontakt mam i nie ejdnemu w życiu tyłek ratowałem jak było trzeba, to ludzie też gdzieś nie mają. Jak odstawiłem jej wczoraj ten samochód wracałem do domu busem spotkałem kumpla z kobietą swoją i synem, tego co ostatnio z nim rowerem latałem i w Tczewie rządziłem, jak się dowiedział, to uj że z teściami mieszka było od razu chłopie wysiadasz ze mną i mam w domu spirytus pogadamy wypijemy będzie Ci lżej na duszy...
BTW
Łysy z ochrony szuka gwałciciela :butcher: mają znajomych jego kumpel z policji prowadzi tą sprawę i że jak typa dorwą to mają mu pałkę w zad wcisnąć i przetrącić kark :crazy: