VWPolo Klub

Najs kolejny nachlany dziadek wbił i się sadził, chłopaki go wywlekli ze sklepu, jakiś urodzaj na debili dziś mamy :doh:

przynajmniej nudy nie macie :p

noo i cierpimy na brak ładnego powietrza, bo wierz mi nie chciałbyś poczuć ich woni :lol:

[quote="MiSiEk-GDA"]noo i cierpimy na brak ładnego powietrza, bo wierz mi nie chciałbyś poczuć ich woni :lol:[/quote]
Misiek znam ten ból mam takiego sąsiada co własnie ma taką woń ze jak go ostatnio zabrałem polówką jak do roboty jechałem to musiałem auto w robocie wietrzyc i pozniej w domu cały dzien.Powiedzialem ze wiecej go nie zabiore :angry2:

Bris mini spray hahaha
chłopaki nie przyjedzeniu. Ja tu zupke wcinam ;P

[quote="rumcajs25"]Misiek znam ten ból mam takiego sąsiada co własnie ma taką woń ze jak go ostatnio zabrałem polówką jak do roboty jechałem to musiałem auto w robocie wietrzyc i pozniej w domu cały dzien.Powiedzialem ze wiecej go nie zabiore [/quote]
Daj spokój :doh: 21 wiek a ludzie nie wiedzą co to mydło :banghead: Tu po tym jak rano te 2 śmierdziele siedzieli do czasu wjazdu policji to taki sztynk zrobili, że chłopaki maja pół dnia na wywietrzenie kanciapy taka umieralnia się zrobiła

Ja mam 80 mld smyczy bo zawsze biore z gali boksu

Ale ile można chlać !? ja rozumiem wieczorkiem piwko 2 nawet 3 ale od rana chodzić jak astronauta to juz przeginka. A potem wysikają wątrobę i zgon.

[quote="Marcinek"]A potem wysikają wątrobę i zgon.[/quote]
hahhhahahha :rotfl:

Marcinek zebys Ty nie wysikal watroby :crazy:

Tydzien juz nie chodze na imprezy, drugi dzien nie pale, od zeszlego tygodnia sie ucze :shock:

Marcin juz wątrobę dawno urodził :crazy:
Jakie zmiany

Twój koniec jest bliski w takim razie :butcher:

Domyslam sie ŁUKASZU, ze mowisz do mnie, ja sie nawracam, ot co :roll:

Rumcajs to Ty mnie zaprosiles do znajomych?

[quote="polakotek"]ja sie nawracam, ot co :roll:[/quote]
:lol:
Tak ja Cie zaprosiłem :blush2:

[quote="polakotek"]Domyslam sie ŁUKASZU, ze mowisz do mnie, ja sie nawracam, ot co :roll:

Rumcajs to Ty mnie zaprosiles do znajomych?
[/quote]

Nie po imieniu :butcher:
Wieczorami jak sobie piszemy sprośne teksty możesz się do mnie zwracać po imieniu :crazy: