Strona 320 z 666
Re: Nocne mary...
: 21 mar 2012, 12:30
autor: barmaz91
masakra jest kurde nie jade do apteki bo do samochodu nie wtoczę sie
Re: Nocne mary...
: 21 mar 2012, 12:32
autor: shao
Dasz rade. Na razie wez se apap, ale aspiryna lepsza. Zdrowsza.
Re: Nocne mary...
: 21 mar 2012, 12:35
autor: barmaz91
ide łykne apap a potem moze jak wróca starsi z pracy to mi dowiozą cos
Re: Nocne mary...
: 21 mar 2012, 13:03
autor: MiSiEk-GDA
[quote="barmaz91"]Masakra powiem ci smaruje jakimś zelem chłodzącym ale nic nie daje[/quote]
bo nic nie da, ja się kiedyś identycznie załatwiłem jak zmieniałem koła w 6N na dworze jak wiało

pomógł tylko ketonal i wygrzanie tego plastrami albo termoforem
Re: Nocne mary...
: 21 mar 2012, 13:04
autor: Magiko
Bartek nie zazdroszczę też miałem to samo w tamtym roku ale ciocia pielęgniarka to mi czymś posmarowała i odpuściło ale co to było to nie wiem
Re: Nocne mary...
: 21 mar 2012, 13:20
autor: barmaz91
[quote="MiSiEk-GDA"]ego plastrami[/quote]
plastry odpadaja bo jestem uczulony na cos co w nich jest
Ogolnie jeszscze tak sie nie zalatwiłem powiem wam zawsze jakos delikatnie a dzisiaj masakra nie wiem czy na pogotowie nie jechac
Re: Nocne mary...
: 21 mar 2012, 13:25
autor: MiSiEk-GDA
na pogotowiu może zastrzyk przeciwbólowy dostaniesz jak coś. Możesz iść do lekarza 1 kontaktu to da Ci na receptę ketonal ten najmocniejszy plus do tego jakaś osłona na żołądek żebyś nie rozwalił sobie go i leżenie kilka dni wygrzewanie tego i będzie si. A i Ciebie zmartwię jak raz się tego nabawiłeś to co jakiś czas wraca później :doh: no i jak boli to lipa autem jechać

najgorzej się parkuje

Re: Nocne mary...
: 21 mar 2012, 13:27
autor: barmaz91
juz umówiłem sie do lekarki ale na 17 i powiem ci nie widze sie jechac polo na twardym zawiasie tam chyab umre po drodze bo tylko polo w domu kurde dzisiaj jest masakra :banghead:
Re: Nocne mary...
: 21 mar 2012, 13:32
autor: MiSiEk-GDA
jak będziesz powoli się toczył to dasz radę, albo podjedź komunikacją, bo jednak w aucie trzeba mieć refleks, ja po 3 dniach od tego jak mnie chwyciło to wsiadałem do auta, bo pierwsze 2 dni to lipa była nawet się w wyrze przekręcić jak leżałeś i spało się jak misjonarz wygięty w bok niczym Quasimodo

Re: Nocne mary...
: 21 mar 2012, 13:33
autor: barmaz91
no lezec sie nie da ja siedze i to tez zle komunikcja nie jade bo przez cale miasto trzeba sie tluc a i tak musze potem isc ze 500m bo to na blokowisku a tam nie dojeźdzaja autobusy
Re: Nocne mary...
: 21 mar 2012, 13:37
autor: MiSiEk-GDA
to pozostaje niestety zagryźć zęby i jechać autem

jakbyś dostał zastrzyk to od razu poczujesz różnicę

nawet po ketonalu łykaniu jeden dzień już lepiej jest, że idzie się wyprostować i spać jako tako
Re: Nocne mary...
: 21 mar 2012, 13:38
autor: barmaz91
ketonal to zło :blind:
Zobaczy sie o 5 co to bedzie z tego na razie jedna wielka masakra
Re: Nocne mary...
: 21 mar 2012, 13:48
autor: MiSiEk-GDA
jak nie łykasz tego nie wiadomo ile to nie jest zło

Re: Nocne mary...
: 21 mar 2012, 13:52
autor: barmaz91
wejde i powiem ze zastrzyk odpada z wejscia :crazy: :crazy: :crazy:
Re: Nocne mary...
: 21 mar 2012, 14:02
autor: MiSiEk-GDA
[quote="barmaz91"]wejde i powiem ze zastrzyk odpada z wejscia [/quote]
nie gadaj że się boisz igły

BTW
Mega paka gratów od
Larsona do moich 3 VW właśnie jedzie :crazy: