Strona 316 z 666
Re: Nocne mary...
: 14 maja 2012, 6:13
autor: czaja
Wstalem, choć bardzo się nie chciało. Wogóle temperatura na zewnątrz to jakąś porażka: 4 stopnie jest tylko. Brr...
Re: Nocne mary...
: 14 maja 2012, 6:32
autor: shao
U mnie tez chlodno i do tego mokro... masakra! Ale znajac tutejsze temperatury to moze tak jest lepiej bo jakby bylo 35+wielka wilgotnosc to bym umarl

Re: Nocne mary...
: 14 maja 2012, 6:46
autor: dumle
no troche chłodno ale nie jest aż tak strasznie, całkiem spoko się wstawało

Re: Re: Nocne mary...
: 14 maja 2012, 6:50
autor: czaja
[quote="dumle"]no troche chłodno ale nie jest aż tak strasznie, całkiem spoko się wstawało

[/quote]
No pomału robi się fajnie. Teraz jak szedłem na pociąg to robi się cieplutko. W dzień będzie lampa, bo czysciutkie niebo nad stolicą.
Re: Nocne mary...
: 14 maja 2012, 7:00
autor: dumle
oby była lampa bo dziś przejażdżka na moto

Re: Re: Nocne mary...
: 14 maja 2012, 7:07
autor: czaja
[quote="dumle"]oby była lampa bo dziś przejażdżka na moto

[/quote]
Na dziś obstawiam minimum 20 stopni w cieniu.
Zajrze tu jak będę wracał z warszawy.
Re: Nocne mary...
: 14 maja 2012, 7:11
autor: dumle
ty tak telefonu w pociągu nie wyciągaj bo cie okradną kiedy

Re: Nocne mary...
: 14 maja 2012, 7:14
autor: shao
dumle paczaj
http://www.shanghaiexpat.com/phpbbforum ... 99016.html
Europa przy Kitaju to raj dla motocyklisty...
Re: Nocne mary...
: 14 maja 2012, 7:25
autor: dumle
ty mi lepiej powiedz jak koleś mógł zginąć po tym upadku, bo ja nie ogarniam:
http://www.youtube.com/watch?v=1dpyK3ueOow
Re: Nocne mary...
: 14 maja 2012, 7:35
autor: shao
Tam sa mega przeciazenia przy takich upadkach bo sie nie slizgasz jak na zwyklym torze tylko hamujesz od razu w zuzlu (a przy okazji przydzwonil w bande). Co do samej smierci to on zmarl w szpitalu z powodu zatrzymania akcji serca na stole operacyjnym, a nie z powodu samych uszkodzen ciala (ktore na pewno byly duze, ale nie takich polamanych skladali).
Re: Nocne mary...
: 14 maja 2012, 7:37
autor: dumle
ale on po tej bandzie bokiem, więc siła uderzenia była znikoma wręcz, chyba że niefartownie mu łeb wykręciło..
Re: Nocne mary...
: 14 maja 2012, 7:40
autor: shao
Tak jak mowilem - serce padlo, nie reszta organizmu. A leb to mu na pewno wykrecilo po drodze... Szkoda chlopa, kupe lat spedzil w PL...
Re: Nocne mary...
: 14 maja 2012, 8:08
autor: kolo
co za hard... wczoraj jeszcze w garażu Williamsa po GP pożar wybuchł
Re: Nocne mary...
: 14 maja 2012, 8:12
autor: dumle
pewnie ktoś dobrze gibona nie zakiepował

kurdem dziś czeka mnie kebab na śniadanie bo nie mam nic w pracy do szamy :O
Re: Nocne mary...
: 14 maja 2012, 8:16
autor: shao
Taki pozar jak u Williamsa to nic. Dobra impreza byla i tyle

Pozar jak u Niki Laudy w bolidzie to jest zonk.