Re: Nocne mary...
: 19 kwie 2012, 10:38
[quote="shao"]Moj kumpel chcial pracowac w ludzkim prosektorium tam to dopiero belt za beltem, ale tego nic nie ruszalo... [/quote]
Marcin, mój ziomek jakiś czas woził truposzy z prosektorium do przygotowywania do pogrzebu, to miał później w nocy koszmary jak się na to napatrzał
Najlepiej opowiada wbijają po jakieś zwłoki do prosektorium na Akademii Medycznej w GD, a koleś co robił sekcje z tekstem no kur.... w końcu
będę mógł zjeść przez chwilę śniadanie :rotfl: Wyjmuje sobie kanapki i termos z herbatą w uwalonym od krwi fartuchu obok zwłoki kobiety po 30stce rozprute od szyi po krocze i zszyte do połowy na okrętkę, a ten hardkor zero bełta i jeszcze się zajadał
Kumpel od razu wyleciał i spaw na dworze, ba to była akcja w pierwszych dniach jego pracy tam
później już siedział w aucie tylko i łaził po gotowe pakunki, bo nie miał nerwów.
Co do lekarzy to naprawdę im się należy szacun, bo tak jak dumle mówił to jest specyficzny kierunek studiów i tylko ludzie z pasją dają tam radę, co to kochają i jeszcze większy szacun dla tych co nie wieją po tych studiach za granicę tylko chce im się w PL pracować i pomagać pacjentom w tym chorym systemie gdzie wszystkiego brakuje jaki gotuje nam nasza służb zdrowia, teraz jedząc śniadanie się na tvn24 nasłuchałem, że jakiś error jest z lekami na nowotwory i do końca roku ma ich brakować :doh:
Marcin, mój ziomek jakiś czas woził truposzy z prosektorium do przygotowywania do pogrzebu, to miał później w nocy koszmary jak się na to napatrzał




Co do lekarzy to naprawdę im się należy szacun, bo tak jak dumle mówił to jest specyficzny kierunek studiów i tylko ludzie z pasją dają tam radę, co to kochają i jeszcze większy szacun dla tych co nie wieją po tych studiach za granicę tylko chce im się w PL pracować i pomagać pacjentom w tym chorym systemie gdzie wszystkiego brakuje jaki gotuje nam nasza służb zdrowia, teraz jedząc śniadanie się na tvn24 nasłuchałem, że jakiś error jest z lekami na nowotwory i do końca roku ma ich brakować :doh: