VWPolo Klub

Żeby nie było, że nic się nie dzieje, to zacząłem zabawę ze smokedem W weekend może uda mi się to ogarnąć. Jedną lampę miałem wolną, więc drugą zrobię dopiero w weekend o ile będę miał na to czas Zdjęcia niedługo wpadną

Kilka zdjęć




Myślałem, że to ciemniej wyjdzie Chociaż na pewno lepiej wygląda niż seria

No i kolejny mod już zrobiony Wpadł smoked i znaczek w czarny mat Niedługo kolejne mody Wielkie dzięki za pomoc przemo92 :piwo:

BTW. Próbował ktoś wrzucić głośniki w boczki z tylu ?

Kilka zdjęć

Przed:


Po:

Od razu lepiej mordka wygląda

Też mi się podoba Tylko prawa lampa jakby słabiej świeciła względem lewej :/

Kolejny mod zrobiony Dziś doszła gałka z mieszkiem z gti Dzięki tomcho666 :piwo:

Oto zdjęcie

Bardzo ładnie

Wszystko spoko, ale to taki chyba pół smoked

Czy smoked, czy pół smoked mi i tak się już podoba Pomalowałem chyba wszystko w lampie, tj. całą obudowę, tą blaszkę wokół żarówki, i odblyśnik( cały dookoła i ten karbowany dół i górę) Może poprostu jest tak, że zdjęcie nie oddaje tego efektu

Jest dobrze tylko do pełnego smoked frontu przydało by się przyciemnic kierunki bo trochę rażą

Kierunki wpadną w następnym miesiącu prawdopodobnie

Moim zdaniem nie opłaca się już nic robić. Chyba, że nie szkoda Ci kasy na naprawę.

Ewentualnie sprzedaż na części.

Koszta naprawy zapewne przekroczą wartość samochodu, wiec musisz sam sobie odpowiedzieć co dalej... zwłaszcza ze nie zarabiasz jeszcze sam na siebie. Tez miałem wypadek jakiś czas temu i miałem różne myśli. Fakt, że nie dzwona, a od boku, ale jednak.. wszyscy mówili sprzedaj.. ale miłość do samochodu wygrała, zwłaszcza tego pierwszego i jest już wszystko cacy!

sprzedaj to na czesci, przynajmniej troche odzyskasz, bo oddac na szrot to jakies 700zl ci zaplaca

Podłużnica cała?

W sumie szkoda że w tył nie dostałeś, by się rozwiązała kwestia tej paskudnej klapy... (z dwojga złego lepiej w tą stronę )
Audio, centralny, elektryczne szyby, to wszystko powinno elegancko pójść.
Jeśli ci bardzo zależy na tym konkretnym egzemplarzu polo, to go ratuj, sam wiem jak bardzo się można do tego pudła przywiązać.