VWPolo Klub

hmm... Chyba nie jest na tyle zimno żeby przymarzł. Może opukaj trochę bęben, albo rozkręć i zobacz czy wszystko ok. Może przesmaruj...

I sprawdź linkę czy żyje.

On stal na recznym od wczoraj popoludnia. Nie jest mozliwe zeby przymarzl przeciez nie bylo mrozow bokuje tylko prawe z tylu kolo. Tak jakby szczeka nie puszczala z prawej strony

sciagnij kolo puknij mocno mlotkiem i pusci, co nie zmienia faktu ze beben nalezy rozebrac i przesmarowac niektore czesci, badz wymienic cale szczeki, przerabialem to ostatnio u kumpla w 6n

Dobra zara zejde i sprobuje;)

jak wyglada sprawa zdjalem kolo .. normalnie sie wssystko kreci bez kola... zakladam je przykrecam tak na 60% jest ok dokrecam dalej i juz je blokuje.. potem popuszczam i kreci sie wszystko.. zaciagam reczny do konca w gore i jest ok kolo ani drgnie puszczam na dol i potem sie przycina

dawidek2117

szpilki nie za dlugie wkrecasz ?

zaloze letniego laczka i zobacze albo po prostu zaloze dystans i zobaczymy co bedzie

Zmierz swoje śruby i porównaj z tym :

jak bez szpilek wszystko OK a po wkręceniu nie to tylko szpili....załatw krótkie bo ci bebechy popierdzielą i sprężynki pójdą ze środka.....

dystans na prawe kolo zalozony i juz sie kreci normalnie wiec na lewe tez zaloze i zobaczymy co z tego bedzie

dystanse pomogly zapomnialem zmierzyc dlugosc sruby

Skoro dystanse pomogły to ewidentnie masz za długie śruby :closedeyes:

PS. Edytuj posty :vinsent:

Przejechalem sie i jednak nie do konca pomogly bo cos tak trze/piszczy z prawego kola z tylu bede musial to jutro sprawdzic

dawidek2117

mogles uszkodzic wnetrznosci bebna

Az tak daleko nie jechalem. Po prostu przejechalem sie do okola bloku jakies 150m. Przy hamowaniu jest najbardziej trzace/piszczace moze jutro po prostu zmienie te sruby i zdejme dystanse. Miejmy nadzieje ze to pomoze;)