VWPolo Klub

Diego69 jak pisałem wyżej że po prostu zapomniałem wrzucić do skrzynki w poprzedni poniedziałek... dziś byłem rano na poczcie i poszło priorytetem

pozdro

Coś Ty taki w gorącej wodzie kąpany?
Powiedzmy, że PaY wyslał wlepki w poniedziałek, dzisiaj mamy wtorek. Teraz zadanie/pytanie dla/do Ciebie: jak długo idzie zwykły list czyli list ekonomiczny? dziękuję, dobranoc :szefu:[/quote]

Sorki Pay ale musze skomentować to co napisał Ralph !!!
Ralph chodziło o poniedziałek 13września a nie o pon.20wrzesnia także nie dziwię sie że niektórzy już się nie umieją doczekać tejże wlepki :piwo: ale ja będe czekał tak długo jak będzie trzeba bo wiem w jakiej sytuacji jest Pay :niewiem: cóż zrobić życie

Bez problemu I żeby nie było, nie mam żadnych pretensji do PaY'a bo ja też rozumiem jego sytuację. Wlepki dziś doszły i już na samochodzie widnieją... A co do takowej "niedoczekalności" jak tu było nadmienione, to nie do końca o to chodzi. Znam się na usługach Poczty Polskiem i wiem że zdarza im się zawieruszyć przesyłkę ekonomiczną (priorytety o wiele rzadziej) i stąd mój post. Wcale nie jestem w gorącej wodzie kompany :agree:

Pozdrowienia.

Ps. Czytałem gdzieś na forum że wlepki się cięzko odklejają. Miałem ten sam problem i polecam delikatnie przygrzać je suszarką przed oklejeniem i odrywać papier pod kątem 180stopni od wlepki, dociskając jednocześnie literki i emblemat do folii, trochę cierpliwości i wszystko wyjdzie git majonez.

siemka Diego masz szczęście bo moich jeszcze nie ma

[quote=""Diego69""]Ps. Czytałem gdzieś na forum że wlepki się cięzko odklejają. Miałem ten sam problem i polecam delikatnie przygrzać je suszarką przed oklejeniem i odrywać papier pod kątem 180stopni od wlepki, dociskając jednocześnie literki i emblemat do folii, trochę cierpliwości i wszystko wyjdzie git majonez.[/quote]

Też miałem problem z odklejeniem, ale w jakieś 10 minut sobie poradziłem. Trzeba po prostu kombinować odklejać od każdej strony i jest ok.

Bo dobry klej na wlepach jest i dlatego trzymaja sie zdrowo papierka, ja odklejalem po jednej literce, najgorzej mialem z kropkami... zastanawiam sie czy nie psiknac tych wlepek bezbarwnym, tak zeby sie lepiej i dluzej trzymaly...

Dzięki za wplepę.. z tą już wszystko ok swoje miejsce już znalazła.

Dziś wlepki przeszły test wytrzymałości. Myte karcherem o wiekszym cisnieniu niz te male i sa na swoim miejscu. Jak dobrze przykleicie to śmiało można na myjkę ciśnieniową jechać

Jeżeli 16 września zgłosiłem kandydaturę to czy wyrobię się żeby kupić kartę klubową na której mi zależy (zamówienia do 17 października) w sensie czy do tego czasu będę już klubowiczem czy jeszcze nie? Wiem, że okres "karencji" to 30 dni, tylko czy oby nie więcej?

sabled
Napisz pw do maziuni. Ona się zajmuje zamówieniami.

[quote=""sabled""]Jeżeli 16 września zgłosiłem kandydaturę to czy wyrobię się żeby kupić kartę klubową na której mi zależy (zamówienia do 17 października) w sensie czy do tego czasu będę już klubowiczem czy jeszcze nie? Wiem, że okres "karencji" to 30 dni, tylko czy oby nie więcej?[/quote]
Ze spokojem .

To super. Właśnie wysłałem do Ciebie PW. Żeby nie robić bałaganu poczekam do tego czasu z zamówieniem

[quote=""Diego69""]Dziś wlepki przeszły test wytrzymałości. Myte karcherem o wiekszym cisnieniu niz te male i sa na swoim miejscu. Jak dobrze przykleicie to śmiało można na myjkę ciśnieniową jechać [/quote]

Potwierdzam. Zapomniałem się ostatnio i przyładowałem mocnym Karcherem prosto w wlepkę i przeżyła bez problemu. Malowanie jej bezbarwnym raczej nie ma sensu. Będzie brzydko to wyglądało, a próba spolerowania czymś w rodzaju "Tempo" zakończy się spolerowaniem wlepki.

Chciałbym się spytać czy to normalne, aby wlepka nie doszła jeszcze do mnie?

Jak tak czytam te pretensje o wlepki to nasuwa mi się pytanie. Co decyduje o byciu klubowiczem wlepka czy to ile z siebie dajemy na rzecz klubu. Koledzy i koleżanki wyluzujcie troszkę. Ja czekałem na wlepke prawie miesiąc. Doczekałem się jak każdy. Ale czy to coś defakto zmieniło w byciu członkiem klubu polo. Jak dla mnie to się prawie nic nie zmieniło. Więc zalecam wszystkim "dopolonym" kubek ziółek i więcej luzu.