VWPolo Klub

Łukasz łączę się z Tobą w bólu.. im bliżej września tym zaczynają się awarie Polówek.. :niewiem:

Chyba jakieś fatum.. nie wiem..


A więc tak jak pisałem wczesniej w sobote ruszyły prace z polo.. Silnik wyciągnięty, komora pusta...
Przyczyna ustalona - odkręciła się panewka...
Kolejny krok to walka z kablami i przygotowywanie komory..



EDIT:

Komora już troche ogarnięta tj. wyczyszczona...



CDN...

Cały przód rozebrany, tj. Lampy, grill zderzak oraz błotniki..
No i po zdjęciu błotników ukazał się nieprzyjemny widok..

Lewa strona:

Oraz prawa:


Nie wiem co dalej z tym robic.. czy się wgl opłaca robic.
Ogarnia może ktoś blacharke i moglby sie wypowiedziec w temacie?
Byłbym wdzieczny...

[quote=""qK.""]czy się wgl opłaca robic.[/quote]
Standardowe miejsce gdzie ruda gryzie :blush2:
Nic sie nie ryj- do zrobienia to jest spokojnie

Powodzenia w reanimacji

Widze ze prace nad reanimacja trwaja, no i dobrze
Z ruda spokojnie wsio da sie ogarnac

No to juz jestem troche spokojniejszy.. To moze też jakas pomoc jak sie za to zabrac?
Progami sie nie przejmowałem bo zawsze mozna kupic nowe i wspawac, ale za tym rantem do lewarka to nie jest juz próg tylko buda.. i tym sie przejmuje najbardziej..
Prace caly czas trwają.. Już komora i wszystkie plastiki są przygotowywane pod malowanie

[quote=""qK.""]Progami sie nie przejmowałem bo zawsze mozna kupic nowe i wspawac, ale za tym rantem do lewarka to nie jest juz próg tylko buda.. i tym sie przejmuje najbardziej..[/quote]
U siebie pod spodem mam ten sam problem co ty tylko troche dalej ale w tym samym miejscu, ja to zamierzam wyczyscic wsio zakonserwowac to zgnite i wspawac/wnitowac blache i cala podloge przeleciec barankiem

No to chyba tak bedzie trzeba zrobic.. Dzieki za pomoc

dzialaj dzialaj Panie, ratuj ja:) powodzenia :oki:

Jak mówiłem wczesniej, nie znam sie dlatego pisalem ze nie wiem czy to robic bo myslalem ze to cos powaznego skoro sa takie dziury...
Ale jak mowicie ze nie jest zle to nie pozostaje nic innego jak sie za to zabrac.
Dzieki za pomoc.

P.S. Denerwuje mnie tylko najbardziej jedna sprawa.. Jakis czas temu mialem robione progi.. tez były dziury. koles to ogarnął, wspawał blache i jest okej.. Tylko jak zauwazycie na zdjęciu to pod progiem tez widac tam jakies dziury.. Ale to juz jest chyba buda z tego co widze.. I co teraz z tym zrobic?
Ta nakładka progowa jest odgięta i tam dobrze widac co jest pod spodem...

Ta dziurka po prawo jest po tym korku montażowym chyba.. w ASO to dostaniesz. Najlepiej by było dać to jakiemuś blacharzowi żeby zaspawał wszystko i zabezpieczył.

pawellini słusznie prawisz - tzw. otwór montażowy

qK. walczyłeś z tym coś, na ile "przeżarte" to jest? Na wylot? Jak tak to blacharz wytnie ci ten kawałek i wspawa nową blachę. Pamiętaj tylko by dobrze to zabezpieczył antykorozyjnie i potem barankiem, bo jak nie to szybko będziesz miał powtórkę z rozrywki :blush2:

Tak tak to po prawej to otwór montazowy, mam go tylko wyjąłem zeby wszystko widziec i móc czysic..
No wlasnie w niektorych miejscach jest juz na przelot i są małe dziurki.. Ale nie wiem czy na tyle wielkie zeby wspawywac nowa blache..

U mnie w temacie wsio jest napisane jak sie z tymi dziurami uporalem co pisalem, mozesz podejrzec moze okaze ci sie przydatne

moge życzyć tylko powodzenia i jak najmniej nerwów