VWPolo Klub

Czołem załoga :pifpaf: :pifpaf:
normalnie widzę że się sypiecie :nono: :nono:
jeden będzie bezrobotny w najbliższym czasie, drugi chory, trzecia chce rozwodu, czwarty nie wie jaki mamy dzień tygodnia, piąta nie może spać no a ja powoli zaczynam rzygać praktykami :closed:

jak kazdy ma czegos dosc to ja napisze ze tez mam i t nie byle czego bo silnika 1.6 PN w swoim Golfie :evil: doprowadza mnie do szalu bo juz trace glowe

[quote=""JarekF""]Coś widzę, że końcówka tego roku nie jednemu daje popalić :pukpuk:[/quote]

dokładnie.... ostro...

[quote=""gwozdz""]Czołem załoga :pifpaf: :pifpaf: [/quote]
Czołem towarzyszu

dziś mamy... piątek? przynajmniej tak sie czuje


coś ostatnio zaniedbujecie nocne....

uuu iwdze wszyscy zalamani a ja zadowolony bo sie szykuje dluuuugi weekend cale 12 dni

Kolejny wieczór zakończony porażką...

Czy końcówka roku zawsze musi dać mi w kość ?
Dobranoc.

widzę, że wszyscy jacyś tacy zmarnowani...ale mi też się nic nie chce...dobranoc

doberek
dziś rano tak mi się nie chciało że na zajęcia nie poszedłem a wynikiem tego jest to że się wyspałem
pójde sobie na 12 na ćw. z matmy i wekend

Doberek.Co tam słychać??? U mnie nuuuda do potęgi już nawet nie wiem której :?

a nic ciekawego :twisted:

ano leci szkoda ze mam opony na felgach bo bym sobie zaczal je szykowac do malowania

dzis firmowa wigilia, bedzie barszczyk i inne plyny :mrgreen:

[quote=""Wnukas""] firmowa wigilia[/quote]
U nas tez miała byc podobnie jak w zeszłym roku ale za dużo w tym obłudy i ludzie nie są chętni :pifpaf:
Po co sie dzielic opłatkiem z kimś kogo sie nie lubi albo kłoci przez cały rok

a mi sie przytrafil straszliwy zonk. Stwierdzilem ze czas sie ogolic wkoncu swieta ida ogolilem kawalek glowy :glupek: i stala sie rzecz najgorsza z mozliwych zepsula sie maszynka :niewiem: i po 30 minutach walki z nia udalo sie ja jeszcze wskrzesic

a ja właśnie wróciłem z wykładów... które dzisiaj odbyły się w Silesii 8-)

poza tym standard- byłby piękny dzwon...

[quote=""Mark""]poza tym standard- byłby piękny dzwon...[/quote]

Mareczku, a może Mareczek się tak wreszcie w garść weźmie co? :nono:

No to mamy weekend ... Porządki przedświąteczne już za mną, więc w ten weekend odpoczywam ...
Troszkę po mikołajkach, ale na prezenty nigdy nie ma za późno. Dziś sprawiłam takowe swojemu polusiowi...
Wymiana oleju, filtrów: oleju, paliwa, powietrza i kabinowego, wymiana świec...
A poza tym podłączenie pod VAG'a i VW tool ...
Maleństwo jest zdrowe jak ryba ...

Na przyszły piątek zostaje tylko podłącznie siłownika zamka centralnego do klapy i będę mieć otwieranie na pilocik ... :jee: