Strona 22 z 59

Re: Skfarek -przeklęta 6nka- ok. 860 kg str 15

: 13 cze 2010, 16:08
autor: Lobuz
Gratki za awans, należało się za taki wkład pracy, czasu i serca.

Re: Skfarek -przeklęta 6nka- ok. 860 kg str 15

: 13 cze 2010, 22:49
autor: woox
bo ja wiem czy masa ma takie znaczenie.. I tak najbardziej będzie się liczył silnik i ilość kucy pod maską. Moje polo waży te 800-900 kg i do setki ma z 17 sekund (z pasażerami ze 25:P)(1,3 55km) a me nowe auto waży 1800kg i hula do setki w ok 6 sekund. Ja bym dłubał silnik i nie redukował masy na siłę tylko ją odpowiednio rozłożył. W top-gear jeździli odchudzonymi porsche, aston martinem i lamborghini i jakoś minimalnie czasy się poprawiły (a komfort jazdy się pogorszył). A są to auta z kolosalną mocą! Tak samo mieli udowodnić że auto (nie pamiętam jakie, producenci im kupili) da się redukcją masy, oponami, hamulcami etc doprowadzić do osiągnięcia czasu przejazdu evo. Co się okazało? Najwięcej dała wymiana filtrów :P.

Re: Skfarek -przeklęta 6nka- ok. 860 kg str 15

: 13 cze 2010, 22:52
autor: vwkas18
Skfarek jakie parametry tego FAcet'a nie lepiej było kupić wolbrowską??

Re: Skfarek -przeklęta 6nka- ok. 860 kg str 15

: 14 cze 2010, 8:53
autor: Skfarek
[quote="woox"]bo ja wiem czy masa ma takie znaczenie.. I tak najbardziej będzie się liczył silnik i ilość kucy pod maską. Moje polo waży te 800-900 kg i do setki ma z 17 sekund (z pasażerami ze 25:P)(1,3 55km) a me nowe auto waży 1800kg i hula do setki w ok 6 sekund. Ja bym dłubał silnik i nie redukował masy na siłę tylko ją odpowiednio rozłożył. [/quote]

Co do podanego porównania, to jaki masz stosunek mocy/wagi? Popatrz np. na Suzuki Swifta poprzedniej generacji ważył jakieś 800 kg miał 101 kucy z 1.3 i smigał w okolicy 8s do setki :grin: Nad rozkładem masy już pracuję :)

[quote="vwkas18"]Skfarek jakie parametry tego FAcet'a nie lepiej było kupić wolbrowską??[/quote]

3,5 psi i 115l/h z tego co pamiętam. Walbrowska jest wysokociśnieniową pompą, a ta jest pod gaźniki, ma w zasadzie tylko przelewać/podawać paliwo pod gaźniki. Ta ma wystarczyć pod planowaną moc końcową (ok. 120 kucy). Z Faceta są jeszcze silvertopy i redtopy co mają większa wydajność ale trzeba z tego co się dowiadywałem do nich dodatkowo regulator ciśnienia zakładać, pompki o takie:
http://www.re5pect.pl/index.php?product ... rod_id=838
http://www.re5pect.pl/index.php?product ... od_id=2646
jeszcze jedno - spójrz na ich cenę :roll:

maziunia81

Podziękował serdecznie, ogarnę ogarnę jak tylko znajdę chwilkę, jak nie to zawsze sam mogę się teraz ukarać :grin:

Lobuz

Dzięki, za wkład może, chociaż za efekty to narazie nie wiem czy zasłużyłem :blush2:

PS. trzymajcie kciuki bo jak dobrze pójdzie to polo będzie miało młodsze rodzeństwo z grupy VAG :blush2:

Re: Skfarek -przeklęta 6nka- ok. 860 kg str 15

: 14 cze 2010, 8:58
autor: JuStIcE
[quote="woox"]mieli udowodnić że auto (nie pamiętam jakie, producenci im kupili) da się redukcją masy, oponami, hamulcami etc doprowadzić do osiągnięcia czasu przejazdu evo. Co się okazało? Najwięcej dała wymiana filtrów .[/quote]
Renault Modus bodajże :D Auto mialo silnik V6 :) Najlepsze było jak założyli przedni spoiler, który zaczął im się palić :D
Skfarek
Gratulacje. Czekam na dalsze relacje z postępu prac :)

Re: Skfarek -przeklęta 6nka- ok. 860 kg str 15

: 14 cze 2010, 9:01
autor: Skfarek
[quote="JuStIcE"]Renault Modus bodajże [/quote]

Espace, jakby do Modusa zapakowali v6 to by fruwał :grin:

i dzięki :)

Re: Skfarek -przeklęta 6nka- ok. 860 kg str 15

: 14 cze 2010, 9:04
autor: JuStIcE
No dobra, sprawdziłem i było to Renault Avantime :D silnik 2.9 V6 :)

Re: Skfarek -przeklęta 6nka- ok. 860 kg str 15

: 14 cze 2010, 10:10
autor: Skfarek
No teraz to ja dałem ciała, myślałem o Avantimie ale wpisałem Espace :blush2: Dobra koniec OT :)

Żeby być w temacie właśnie dzwoniła małżonka że dotarła do mnie dłuuuuuuuuuuuugo oczekiwana paczka z drugą rozpórką do kpl. Zdjęcia dam soon. Niestety muszę napisac kilka gorzkich słów o firmie w której zamawiałem a której nie polecam: Mint Garage z Gliwic - rozpórkę zamawiałem u nich chyba ze 2 miechy temu, od tej pory zero kontaktu prawie z ich strony tzn. jak zagadałem to słyszałem ciągle że za chwilę będzie, a dziś niespodzianka trochę niepoważna bo wysłali mi rozpórkę bez uzgadniania co do przesyłki, tzn. nawet nic nie napisali że wysyłają, albo jak mi wysłać. A gdyby nikogo nie było w domu? Tak więc firmy nie polecam :(

Re: Skfarek -przeklęta 6nka- ok. 860 kg str 15

: 14 cze 2010, 12:47
autor: woox
[quote="Skfarek"]Co do podanego porównania, to jaki masz stosunek mocy/wagi? Popatrz np. na Suzuki Swifta poprzedniej generacji ważył jakieś 800 kg miał 101 kucy z 1.3 i smigał w okolicy 8s do setki :grin: Nad rozkładem masy już pracuję :) [/quote]
no tak, ale Ty nie masz 101 koni, tylko (jak i moje polo) 55 :P. Dlatego ja bym wymieniał motor, a nie wywalał graty :). 6n GTI do setki ma z 9 sekund a ma 120 koni (fakt, jest trochę cięższy). Najbardziej podobają mi się projekty swapowania na 1.8T :]. Kefir zrobił swapa na 2,8, ale to przesada bo to auto nie skręca. Idealny w polo by był motor V6 w miejscu tylnej kanapy :D :D .. ale o tym to raczej można pomarzyć. Kolejnym minusem redukcji masy są wyrzeczenia.. Audio waży, wygłuszenie drzwi waży, wszystko co fajne waży. Można zrobić fajną wyścigówkę wywalając wszystko, ale trzeba mieć do tego dobrą bazę, którą polo 1,3 55km, moim zdaniem, nie jest. Plusem jest to że redukcja nic nie kosztuje , tu sie zgadzam :). W każdym razie trzymam kciuki, żeby kiedyś pod maską zabiło mocniejsze serducho :D

Re: Skfarek -przeklęta 6nka- ok. 860 kg str 15

: 14 cze 2010, 12:56
autor: Skfarek
[quote="woox"]no tak, ale Ty nie masz 101 koni, tylko (jak i moje polo) 55 [/quote]
[quote="woox"]W każdym razie trzymam kciuki, żeby kiedyś pod maską zabiło mocniejsze serducho [/quote]


eeeee, 55 kucy to pod maską było rok temu :lol: Jak poczytasz wątek albo spójrz na opis Polo w profilu to zobaczysz że jest dłubnięte 1.6 i to właśnie z nim kombinuje :blind:

[quote="woox"]6n GTI do setki ma z 9 sekund a ma 120 koni (fakt, jest trochę cięższy). [/quote]

Ostatni raz jak jeszcze na dotarciu AEA zaliczyłem streetkilla to poległ nowy Lancer Sportback 1.8 140 km, a z Cliówką 1.4 16v 98 kucy szedłem łeb w łeb, oba mają katalogowo trochę ponad 10 do setki :grin:

Re: Skfarek -przeklęta 6nka- ok. 860 kg str 15

: 14 cze 2010, 13:01
autor: Ciapek01
[quote="Skfarek"]eeeee, 55 kucy to pod maską było rok temu Jak poczytasz wątek albo spójrz na opis Polo w profilu to zobaczysz że jest dłubnięte 1.6 i to właśnie z nim kombinuje [/quote]

tak wlasnie myslalem, ze kolega Woox troche jest nie w temacie i czekalem, bo chcialem zobaczyc jak go uswiadomisz ;)

btw.
sledze temacik caly czas..
wg mnie Skfarek zamiast odchudzac, to zrob sobie chwile zastoju i zacznij nim konkretnie smigac i probowac...
ja mam ponad rok moje polo i do tej pory jeszcze go nie rozkmnilem i nie wycisnalem z niego ost potow...
a u ciebie wyglada to tak, ze zmiany sa co chwile wiec nawet niemozesz miec punktu odniesienia czy ostatnia zmiana coskolowiek zmienila (poprawila lub pogorszyla) osiagi.... ;)

Re: Skfarek -przeklęta 6nka- ok. 860 kg str 15

: 14 cze 2010, 13:05
autor: Skfarek
[quote="Ciapek01"]a u ciebie wyglada to tak, ze zmiany sa co chwile wiec nawet niemozesz miec punktu odniesienia czy ostatnia zmiana coskolowiek zmienila (poprawila lub pogorszyla) osiagi....[/quote]

Tiiaaa tu masz rację, narazie praktycznie jedyny punkt odniesienia to własne odczucia, no może poza zmianą z 55 na 75 po swapie :grin: Teraz jak miałem go shamować wreszcie, to mi się aua z kompem zrobiło* i dlatego temat gaźniorów wrócił. Ale po montażu gaźniorów na 100% pójdzie na hamowanie, bo trzeba je dobrze wystroić. I wtedy będę miał twarde dane :grin:

* przywykłem do tego - w końcu to "przeklęta" polówka jest więc niespodzianki przestały mnie dziwić :lol:

Re: Skfarek -przeklęta 6nka- ok. 860 kg str 15

: 14 cze 2010, 13:21
autor: Ciapek01
[quote="Skfarek"]I wtedy będę miał twarde dane [/quote]
dane danymi, ale jak posmigasz jakis czas i przeciagniesz go kilka razy, bedziesz wiedzial na jakich obr sie wkreca najlepiej, czy ciagne z dolu czy z gory, jaki ma potencjal i wtedy bedziesz juz wiedzial czy nast zmiana dziala na korzysc czy na odwrot ;)
[quote="Skfarek"]Ale po montażu gaźniorów na 100% pójdzie na hamowanie[/quote]

czekam z niecierpliwoscia na wykresiki :) ale cos czuje ze po przegladniecu wykresu bedziesz z bananem na twarzy wracal do domu :)
[quote="Skfarek"]niespodzianki przestały mnie dziwić [/quote]

i za t kochamy swoje auta ;) jakby sie nie psulo, jakby wszystko hulalo to nawet bysmy nie wiedzieli, ze mamy samochod..
wsiadalibysmy bezwiednie do auta, odpalali i jechali gdzie trzeba.... a tak to wsiadasz zapalasz, jedziesz i myslisz "czy zaraz cos sie nie zapsuje, czy zarac cos nie wyskoczy, czy zaraz niebede go spychal na pobocze" ;)... tak wiec ten kto dlubie w swoim aucie, musi dazyc go wielka "miloscia" :D

Re: Skfarek -przeklęta 6nka- ok. 860 kg str 15

: 14 cze 2010, 13:27
autor: Skfarek
[quote="Ciapek01"]dane danymi, ale jak posmigasz jakis czas i przeciagniesz go kilka razy, bedziesz wiedzial na jakich obr sie wkreca najlepiej, czy ciagne z dolu czy z gory, jaki ma potencjal i wtedy bedziesz juz wiedzial czy nast zmiana dziala na korzysc czy na odwrot[/quote]

już ci mogę częściowo odpisać:
po wywaleniu kata zaczął lepiej iść w całym zakresie obrotów
po zmianie wydechu dół jest trochę słabszy ale góra lepiej ciągnie :grin:

[quote="Ciapek01"]ale cos czuje ze po przegladniecu wykresu bedziesz z bananem na twarzy wracal do domu [/quote]

oby się twoje słowa sprawdziły :grin:

[quote="Ciapek01"]tak wiec ten kto dlubie w swoim aucie, musi dazyc go wielka "miloscia" [/quote]

no coś musi być w tym, że ładuje kasę w powypadkowe (postłuczkowe?), rdzewiejące auto nie dające żadnego komfortu :lol: A może po prostu jestem szalony :jester: :crazy: :lol:

[quote="Ciapek01"]i za t kochamy swoje auta jakby sie nie psulo, jakby wszystko hulalo to nawet bysmy nie wiedzieli, ze mamy samochod..
wsiadalibysmy bezwiednie do auta, odpalali i jechali gdzie trzeba.... a tak to wsiadasz zapalasz, jedziesz i myslisz "czy zaraz cos sie nie zapsuje, czy zarac cos nie wyskoczy, czy zaraz niebede go spychal na pobocze" ... [/quote]

powyższych opcji wolałbym nie mieć w codziennym rodzinnym dupowozie (dlatego będę zmieniał to co mam). Dupowóz ma być codziennie odpalający i bez myślenia co się zepsuje :grin:

Re: Skfarek -przeklęta 6nka- ok. 860 kg str 15

: 14 cze 2010, 13:58
autor: Kubrick
[quote="Ciapek01"]jakby sie nie psulo, jakby wszystko hulalo to nawet bysmy nie wiedzieli, ze mamy samochod..[/quote]
Mi sie nie psuje :P Ostatnia moja awaria, to byla rozwalona opona w zimie na spocie ;]