VWPolo Klub

Jest jeszcze u Dumlego z tego co wiem

tak, ciągle u mnie ostatnio moja żona nim jeździ bo w lato to na moto latam

drugie auto kupione, także polo niebawem będzie lądowało u żyda
polecam to auto szczególnie tym którzy lubią "powariować" na drodze, auto z nowym silnikiem ma takiego powera że japa spada, szkoda mi strasznie ale niestety nie mam gdzie go trzymać, a chciałbym aby ktoś z klubowiczów/fanatyków dał jej jeszcze trochę życia
cena wyjściowa 7.000 (za 5k mam oferty od znajomych)
do poprawy w aucie: tylne heble bo od stania tarcze pordzewiały (je*ne ATE) oraz przegub wewnętrzny (kupiony ale nie wymieniony) no i blacharka, ale to norma już w tych polówkach

tylko zdjęcia świeże jakieś byś mógł zrobić bo ostanie jakie są mają 3-4lata i wygasły

auto nic się nie zmieniło, jedynie małe ogniska rudej się pojawiły, więc jak ktoś się weźmie za blacharkę będzie miał gotowe auto które chciał Krzydolar zrobić swojego czasu za kupę kasy

zdjęcia wygasły jakbyś nie zauważył wiec nikt kto nie widział ich 2-3 lata temu teraz juz nie zobaczy

fura cały czas u mnie, nie mam sumienia jej sprzedać, ale powoli zamienia się w rat style
a poza tym od stania (prawie w ogóle nie jeżdżę) ciągle mam problem z nieodbijającymi zaciskami z tyłu - ma ktoś jakiś dobry patent na to?

pozdrawiam starych wyjadaczy i czaję który mnie upolował ostatnio

Polo dalej w twoich łapkach?

A jakże! No nie mogę się z nim rozstać, ale w sumie to nawet nigdzie go nie wystawiałem na sprzedaż. Dopiero teraz się za to zabieram, zajrzałem tutaj aby przypomnieć sobie co i kiedy wymieniałem Auto od kilku lat niestety stoi i kwitnie, sporadycznie jedynie jeździłem do pracy zimą.

Jakby ktoś miał propozycję kupna to śmiało piszcie dumle(małpa)wp.pl