Strona 3 z 19

Re: Polo 6n by sloma92

: 29 gru 2012, 22:30
autor: rumcajs25
[quote="Marcinek"]ja na 4x98 jeździłem 13lat ;D na zwykłych szpilkach:) nic sie nie działo:)[/quote]
Co ty wiesz o 4x98 :grin:
Słoma zakładaj licznik z gulfa a nie do wiosny :D

Re: Polo 6n by sloma92

: 29 gru 2012, 22:33
autor: sloma92
Zbyszek, nie chcę tych zimnych plastików ruszać po prostu :D!

Re: Polo 6n by sloma92

: 29 gru 2012, 22:51
autor: rumcajs25
[quote="sloma92"]Zbyszek, nie chcę tych zimnych plastików ruszać po prostu :D![/quote]
No tak zapomnialem, zreszta sam ci o tym pisałem :jester:

Re: Polo 6n by sloma92

: 10 sty 2013, 19:51
autor: sloma92
Dziś przyjechała paczuszka, a w niej.. oczywiście 4 sztuki :D?

Może nie wyglądają jak nówki sztuki ale nie są złe.. :). Teraz czasu i sposobności nie ma, ale jak tylko zrobi się cieplej to zostaną wyczyszczone, by na auto usiadły w idealnym stanie..
Obrazek


Macie może jakieś ale albo propozycje? :)

Re: Polo 6n by sloma92

: 10 sty 2013, 19:57
autor: krzychu20
Polecam Ci kupić nowe gumy(poduszki amortyzatora), przynajmniej na przód.
Amorki podczyść, potraktuj odrdzewiaczem, później podkład, albo od razu farbka np hammerite żółta (mała puszeczka Ci styknie) i bedą jak nówki przez jakiś czas :crazy:

Re: Polo 6n by sloma92

: 10 sty 2013, 20:02
autor: sloma92
Dobry pomysł z tym hammerite :). A to wszystko na wiosnę jak będzie ciepło i będę zakładał/robił.. Teraz to wszystko czeka grzecznie w pokoju albo na strychu :).

Re: Polo 6n by sloma92

: 10 sty 2013, 20:04
autor: Marcinek
Wyczyść i pomaluj przed założeniem :)
A zakładaj jak najszybciej :crazy:

Re: Polo 6n by sloma92

: 10 sty 2013, 20:10
autor: sloma92
Jak dobrze wiecie to MISTRZ SŁOMIŃSKI dopiero się wszystkiego uczy.. Nigdy jakoś się straszliwie samochodami nie interesowałem do czasu... aż POLO trafiło w moje ręce.. :)

Powiedzcie mi tak, jak najlepiej i najłatwiej wymyć cały amortyzator. Co do poduszki :D, dokładnie co to jest, jak wymienić i tutaj będę potrzebował tylko zwykłą standardową od polo 6N ?:).

Re: Polo 6n by sloma92

: 10 sty 2013, 20:13
autor: Marcinek
Poduszka to ta guma u góry :) ja bym narazie wsadził tak jak jest :) jak wyczujesz ze cos nie tak to sobie zmienisz ;)

Zawiecha na oko nie jest zajeżdżona wiec i poducha moze być si :)

pomaluj zeby rdzy nie było i zakładaj :)
a i tak za 5 min sie ubrudzi ;P

Re: Polo 6n by sloma92

: 10 sty 2013, 20:16
autor: sloma92
To, że się ubrudzi to jasne.. mogę wyjść i zrobić Wam zdjęcie jak wygląda mój podjazd do domu :D.. To dowiecie się dlaczego teraz w czasie chlapy moje auto nie jest srebrne tylko szare... Umyjesz, dojedziesz do domu i to samo na nowo :D

Re: Polo 6n by sloma92

: 10 sty 2013, 20:20
autor: Marcinek
Nie chcesz widzieć mojego dojazdu do chaty ;D

Wtedy byś był Anty obniżeniom ;D

Re: Polo 6n by sloma92

: 19 sty 2013, 19:27
autor: sloma92
Dziś z powodu nudy w pracy postanowiłem umyć dywaniki gumowe :D! Niestety w związku z padającym cały dzień śniegiem nie dałem rady odkurzyć auta w środku :cry:.

ObrazekObrazekObrazek

A teraz zaprezentuje Wam zimowego brudasa :(! Ale Krzychu20 by mnie z.. :angry2: :).
Ale niestety garażu nie mam, to i myć nie mogę :banghead:! Jednak czekamy na wiosnę i autko dostanie nowe życie :).

Obrazek

Re: Polo 6n by sloma92

: 08 lut 2013, 20:01
autor: sloma92
Ciągły mróz na dworze niestety perfekcyjnie odpiera moje chęci zrobienia czegoś w Poli.. :banghead: Jednak już niedługo! :butcher: !
Przez 3 dni byłem niestety bez laptopa z powodu przepalenia się zasilacza.
Efektem nudy jest to: (zabrane do pokoju, umyte tak aby nic nie było i ogarnięte)
Obrazek Obrazek

Macie może jakieś pomysły czym te takie malutkie ubytki lakieru by zamalować, czym i jak? :)

Re: Polo 6n by sloma92

: 08 lut 2013, 20:07
autor: Marcinek
Ja ci mówiłem ze jak chcesz to dymaj po lakier do paznokci :) ja osobiście bym tego nie ruszał :)

Re: Polo 6n by sloma92

: 08 lut 2013, 20:12
autor: rumcajs25
Łee to te kropki myslałem ze wieksze jak mi na fejsie pisałes. A tu sie okazje ze prawie nic nie ma. to w takim razie tez bym tego nie ruszał, bo mozesz tylko wiecej szkody narobic niz pomoc