VWPolo Klub

A nawet nie wiem;) bo mam ich kilka;) poskładałem kilka do kupy i coś z tego wyszło;) od Ciebie chyba dół jest :oki:

Witam ponownie i odświeżam wątek. Dzisiaj zrobiłem ponad 300 km ze średnią prędkością 100 nieraz 130 i nie więcej. Później wróciłem do domu. Poli postała 4 godzinki i znowu wyruszyłem do narzeczonej to jakieś 15 kilosów drogi posiedziałem tam 2 godzinki i gdy odpaliłem doszedł mnie dziwny dźwięk z pod maski więc zgasiłem ja odpaliłem i to samo, wróciłem do domu zaparkowałem na parkingu otworzyłem maskę i to taki odgłos gdzieś w okolicach alternatora jakby się coś mieliło albo zacierało no nie potrafię tak tego precyzyjnie określić... Za dużo też nie sprawdziłem bo ciemno było tak na oko pasek od altka sztywny. Spalanie w normie, nie kopci. Tylko od dłuższego czasu jest niezbyt przyjemny zapach czasem z nawiewu ale to tak przy okazji.

Ściągnij pasek z altka, jak będzie cisza to łożyska w nim siadają

[quote="adam"]Ściągnij pasek z altka, jak będzie cisza to łożyska w nim siadają[/quote]

Tak myślałem bo dzisiaj byłem u znajomego i powiedział to samo. Także dopiero po nowym roku wezmę się za altka, kupię nowe łożysko i pasek żeby było na zaś. A narazie będę jeździć z tym denerwującym dźwiękiem

siemka maiłem podobnie też dziwnie mi rzęziło właśnie od altka okazało się ze padły łożyska i tarcza w altku:/

[quote="kolunio21"]siemka maiłem podobnie też dziwnie mi rzęziło właśnie od altka okazało się ze padły łożyska i tarcza w altku:/[/quote]

U mojego znajomego ostatnio też rzęziło z okolic altka i okazało się że to tylko pasek bo zęby się powycierały no i mechanik ściągnął 9 dyszek za tą operacje. Także wole sam zrobić ale to jak już mowiłem po nowym roku.

A i jeszcze mam pytanie do Was Koledzy. Jak przyszła zima to z nawiewu zaczął dochodzić niemiły zapach, o co kaman z tym??? Bo te boczne nawiewy są cały czas zamknięte bo wali z nich zimnym powietrzem a na dworze i tak jest nie za ciepło dlatego je zamykam żeby w środku szybciej ciepło było

podłącze się do tematu o altku, w mojej poli od jakiegoś czasu na zimnym ( w sumie na ciepłym tez) po odpaleniu słychać właśnie ze stron altka, bynajmniej po prawej stronie silnika (patrząc od kierowcy) dźwięk przypominający stukanie kulki w puszce :glare: co to może być, to ten altek tak stuka? czy coś w rozrządzie?

[quote="Speede_ZGL"]to ten altek tak stuka? czy coś w rozrządzie?[/quote]
zrzuć pasek klinowy i uruchom silnik to się przekonasz
jak przestanie "grzechotać" to altek, jak nie to rozrząd/pompa wody/wał korbowy.

Byłem dzisiaj u znajomego i na szybkiego rozważaliśmy co to może być te grzechotanie. Pod uwagę bierzemy koło pasowe na wale korbowym (chyba dobrze napisałem) kręci się lekko krzywo i być może te koło gdzieś obciera/uderza/stuka hmmm co o tym myślicie? jakieś doświadczenia? niby normalnie auto jeździ tylko ten denerwujący dźwięk, zwłaszcza na zimnym silniku

Speede_ZGL, może koło obciera o tę plastikową osłonę paska rozrządu?

hmm plastikową osłonę zdjęliśmy i dalej to samo na początku myślałem że to ma związek z altkiem, ale teraz to wygląda mi na koło pasowe, co robić? :roll: nie chcę tego lekceważyć

[quote="Speede_ZGL"]Pod uwagę bierzemy koło pasowe na wale korbowym (chyba dobrze napisałem) kręci się lekko krzywo i być może te koło gdzieś obciera/uderza/stuka hmmm co o tym myślicie?[/quote]

No właśnie mi też przy dokładniejszym przyjrzeniu kręci się krzywo. Znajomemu pomogła zmiana paska. Już pozbył się tego denerwującego dźwięku, ale koło dalej mu jakoś lata lekko na boki. Obejrzyj dobrze pasek może zęby się powycierały i przeskakuje a to właśnie daje taki dźwięk jakby się coś zacierało itp.

pasek jest w bdb stanie jeszcze, niedługo przed kupnem poprzedni właściciel wymienił go na nowy, wiec pasek też raczej odpada
w sobotę pojadę rano na zimnym silniku, akurat wtedy kiedy to dokucza polówce, do znajomego obadać dokładniej sprawę i dam znać

W końcu zabrałem się wczoraj z kolegą za wymianę łożyska w altku. Z racji tego, że kolega pracuje w zakładzie zajmującym się regeneracją głowic to nie było problemu z wyciskaniem łożyska bo miał prase. Operacja trwała jakieś 2 godzinki więc nie było tragedii. Wymieniłem oba łożyska koszt niecałych 25 zł za oba niemieckiej firmy (Bo wcześniej ktoś pojechał po bandzie i wstawił polskie i chińskie hehe). A altek mam boscha:) Dodam że to większe łożysko było już tak zatarte ze palcami ciężko było je ruszyć dlatego taki głośny hałas wydawało.