VWPolo Klub

Crazy możesz więcej powiedzieć co kombinujesz z tym tyłem, też mam takie plany:) powiedz od czego to zastosujesz i jak sprawa wygląda, czy zmieni się rozstaw kół może??

i czy to się w ogóle opłaca czy bardziej sztuka dla sztuki :-D

Każdy wie że tylne bębny są dobre tylko jak są nowe. tłoczki do przeglądu praktycznie co roku, samonapinacz ma być czyściuteńki, jednym słowem w porównaniu do tarczowego przodu to porażka, z przodu patrzymy czy klocków coś zostało i tyle...
Belka zostaje z G40, tylko dochodzi korektor hamowania (i odpowiednio inne węże) bo nie było, raczej będzie potrzebne żeby tył auta nie chciał wyprzedzić przód przy hamowaniu. Dalej dochodzą już elementy z vw corrado czyli zacisk, tarcza (tarcza ma w sobie łożyska coś podobnego jak bęben w polówce) no i ośka która ma to wszystko trzymać. Wszystko ma pasować Plug&Play oprócz linki ręcznego, tam będzie skracanie, przerabianie...
Na Francuskiej stronie wyskoczył mi manual, polecam przetłumaczyć całą stronę za pomocą googla translatora MANUAL

Rurki profilowałem ręcznie, ale z wyczuciem, są miękkie i problemu nie ma z ich ukształtowaniem.

Crazy ty juz to zrobiłeś czy będziesz robił?? jak robiłeś to daj jakieś fotki i tą stronę może być na PW

Liwio
Strona otworzy się jak klikniesz na napis "Manual" powyżej. Tłumaczone przez googla :angry2: , ale według zdjęć idzie zrozumieć o co chodzi
To wszystko przede mną jeszcze. Dzisiaj odbieram amorki (rezygnacja z obniżenia, bo strasznie buda cierpi) no i hamulce. Parę dni na "odświeżenie" wyglądu i funkcjonalności i będę zakładać.

A mam takie pytanie, opłaca się w taki samochód inwestować?

W G40? - TAK.
i kwestja sentymentu do auta.
jeżeli polo dla ciebie kupa metalu z uszczelkami i szybami - to w takim wypadku nie...

A to G40 jest wiesz, kocham swoje polo ale niestety trzeba spojrzeć prawdzie w oczy to już nie jest najlepszy samochód. Na przeróbki trzeba kasy której nie ma - gdybym zarabiał z 10 kawałków miesięcznie to sam bym je chętnie odpicował. I najważniejsza kwestia, komfort. W porównaniu do ciut nowszych samochodów to jest największy minus, brak komfortu jazdy

jak byś zarabiał 10 kawałków to byś go oddał na złom bo wątpię żeby Ci się wtedy chciało inwestować w stary samochód...raczej byś kupił nowy. A co do komfortu to ja tam nie narzekam mam zglebione auto jeżdżę tak od 4 lat i za małe pieniądze można go naprawić w porównaniu z nowszymi samochodami własnymi rękoma... i go szanuje za to że powstał :-D amen

sorki za ot...

co znaczy zgłębione? mnie w tym samochodzie wkurza to jest jest strasznie mały i głośny w środku

[quote="Liwio"]zglebione[/quote] czyli "opuszczone na glebę" czyli obniżone

[quote="byczynho"]mnie w tym samochodzie wkurza to jest jest strasznie mały i głośny w środku[/quote]
to kup poloneza i korki do uszu :crazy:

Musze uważać bo mnie jeszcze pogonicie ;d Panowie, tak naprawdę to brakuje mi tylko większego silnika i skrzyni 5. Muzyka i tak zawsze gra głośno więc reszty nie słyszę. Samochód jest mały i dobrze się nim "szaleje". Niestety na trasę się nie nadaje. Dla mnie optymalna prędkość to 120-130 a moje polo nie lubi jechać powyżej 90.

A wracając do tematu to moje posty nic nie wnoszą więc proponuję zakończyć tą atematyczną dyskusję ;d

Witam. Jaki ma być płyn hamulcowy do 2f? bo książka podaje DOT3 a na zbiorniczku pod maską mam DOT4 :niewiem:

możesz i ten i ten nalać. Dot4 jest lepszy od dot3 bo ma wyższą temperaturę wrzenia i jest ponoć "wytrzymalszy"...Ja mam zalane Dot4.