VWPolo Klub

będzie głośno, tak jak lubię

krzyDOLAR

Wcale nie ... ale będzie brzęczeć

Ten co teraz mam też jest troche głośniejszy od serii, ale tak pozytywnie głośniejszy bo ma fajny ala rajdowy pogłos. Zobaczymy, wizualnego efektu już nie mogę sie doczekać bo zawsze chciałem dyskretną dwururkę

Heh mi sie moje GTI na 4-2-1 podobal dzwiek ale w srodku, do wczoraj jak uslyszalem na zewnatrz

Juz szukam innego wydechu

Masakra jak bym jakims trupem jezdzil he he he

Widać że autko jest w dobrych rekach i dopieszczane z dnia na dzień

oczywiście na plus. Buteleczka prezentuje się bardzo ciekawie na tych felgach z białą krawędzią, bardzo ciekawa zmian i pomysł

Powodzenia w dalszym modzeniu oraz bezawaryjności.
Pozdrawiam serdecznie

:bye:

Thx

[quote="GONIA"]Widać że autko jest w dobrych rekach i dopieszczane z dnia na dzień

[/quote] zgadza się, zestaw kosmetyków Polci jest 10x bardziej rozbudowany niz mój :crazy:.
[quote="GONIA"]Powodzenia w dalszym modzeniu oraz bezawaryjności.[/quote]
bezawaryjność jest, przez 40.000km jedyną awarią był przerdzewiały przewód wspomy (wybaczam, w końcu auto ma już prawie 15 lat) więc zostaje troche kasy i chęci na fanaberie

[quote="Borek"]zgadza się, zestaw kosmetyków Polci jest 10x bardziej rozbudowany niz mój :crazy:. [/quote]
fajnie to ująłeś :rotfl: mnie niestety moja pola nie wyprzedzi w ilości kosmetyków, gdyż wiadomo kobietki mają ich mnóstwo

Pozdrawiam

takiego oto moda mi zafundowała pewna nieogarnięta laska w piątek

Jechałem drogą Płock-Lipno, droga rozwalona jak ch... więcej dziur niż asfaltu miejscami. Z naprzeciwka zbliżał się golf 3, który 20m przed minięciem znalazł się w połowie na moim pasie(omijała dziure, zagapiła się, nie wiem). W ostatnim ułamku sekundy odbiłem na pobocze bo byłoby idealne 50/50, jednak lusterka się nie zmieściły. Zatrzymałem się, ale patrze, że golf spitala, więc nawrót i dzida. Dogoniłem dopiero gdzieś po 2km bo sypała w okolicach 150km/h (a dziurska i mokro), jeszcze kawałek jechałem dając długimi, żeby zjechała, ale nic. Dopiero jak zrobiłem manewr jak w hamerykańskich filmach, czyli wyprzedziłem i zajechałem drogę zatrzymała się. Wkurzyła mnie zdrowo więc miły nie byłem, a ona do mnie że jest w szoku i nie wie co się stało. Ultimatum, zapłaci za lusterko albo dzwonie po mendy poskutkowało i dała 200zł (ale bardzo opornie bo stwierdziła że przecież ona też musi wymienić :shock: ) generalnie tępe babsko na maxa, już mi się gadać z nią nie chciało i pojechałem... Mogło się skończyc kiepsko, ale na szczeście się udało. Lusterko kupie za 50zł a i tak miałem malować wiec luz. A jaka adrenalinka :cool2:

Borek
dobrze, że nie urwała Ci lusterka i nie przeleciało się po całym boku bo to by dopiero była strata. A tak to jesteś zarobiony:)
Dzwon podstawą tuningu więc pakuj lustra z 6n2:)

Ja miałem kiedyś tak na parkingu, że siedziałem w aucie, gość lanosem mi zajechał i przerysował na szczęście tylko lakier. Jak go dogoniłem, to też argumentował, że przecież w takim razie jego lusterko tak samo jest ryśniete. Jako że na środku skrzyżowania się z nim o to kłóciłem,a z policją nie chciało mi się bawić, to oberwał tylko z łapy w drugie i odjechałem. Ale to jest masakra jak takie coś robią i udają, że nie ma w tym ich winy. Szkoda lusterka, ale widzę, że się dobrze skończyło. Powodzenia w naprawie.

[quote="d4ri0"]Dzwon podstawą tuningu więc pakuj lustra z 6n2:)[/quote]
myslałem po cichu, ale raczej nie w tym roku, na razie zostaje po staremu. Generalnie cała wycieczka udana bo jechałem po fotel pasażera od mk III GT taki jak mam u siebie. Po co? ano bo jest to fotel pasażera w związku z czym jest praktycznie nie wysiedziany(boczki sztywne i materiał ok) w przeciwieństwie do mojego kierowcy, który już z lewej strony zaczyna brzydko wyglądać. Plan jest taki, ze materiał i gąbki przekładam do siebie, a stelaż pójdzie na fotel pasażera bo ma regulację wys. a ten co mam nie

5 dych za cały fotel to grzech było nie skorzystać

Borek no ot plus taki że w ramach "odszkodowania" ten fotel będziesz miał ;-)

Duży aktual bo kilka rzeczy przy polo się zadziało, a z braku czasu nawet nie wstawiałem fot więc:
1. dawno planowany smoked, wersja bez pomalowanej dolnej cześci odbłyśnika ale za to z pomalowaną dookoła szybką i blaszką wokół żarówki

2. ori lotka bez stopa

3. swap hamulców 256mm od AFH oraz pomalowanie zacisków i bębnów na czarny połysk. Dłubalismy z Tofikiem pół dnia bo wyszły 2 nieprzewidziane akcje, ale zakończyło się pełnym sukcesem i Polo teraz hamuje jak głupie (kosmos w sile hamowania w porównaniu do seryjnych 238mm). Przy okazji, zamontowałem przednie amorki Technixa dla dodatkowego obniżenia o 2cm z racji niżej wspawanych talerzy. Polo siadło a do tego zwiększył się... komfort

dużo lepiej łyka nierówności i nie dobija jak to miały w zwyczaju B6. Dla mnie różnica na + więc zostają.
Polo w pitstopie

jeden sworzeń miał zjechany gwint więc trzeba go było chamsko amputować. Tofik podczas opalania wora snopem iskier

...i przy profesjonalnym ustawianiu geometrii

finito

i tu jeszcze różnica między B6 a Technixem (B6 po lewej)

wcześniej jeszcze była konserwacja progów i nieszczesnego "kompostownika" w rogu błotnika. Na szczęście korozja nie była znaczna więc Corrina + Boll do konserwacji podwozia i bedzie dobrze