Strona 18 z 667

Re: Nocne mary...

: 03 cze 2012, 16:26
autor: Wiewióra
Marcinek ja tu sobie mogę wiercić, stukać pukać, bo sąsiady daleko :grin:

Zmykam staremu obiad gotować. :rotfl:

Re: Nocne mary...

: 03 cze 2012, 16:33
autor: shao
[quote="kolo"]shao
moto :D[/quote]

E tam.

Ide spac poki mnie malo boli, mam nadzieje ze kryzys juz za mna. Dobranoc.

Re: Nocne mary...

: 03 cze 2012, 17:00
autor: yoker1988
Siemka wszystkim zapraszam do obejrzenia nowych fotek str.8 potrzebna także rada z dystansami . wiec zapraszam

Re: Nocne mary...

: 03 cze 2012, 17:53
autor: Marcinek
Ale tu cisza ...

Re: Nocne mary...

: 03 cze 2012, 18:00
autor: kolo
noooo :D tym razem nie psyt tylko pluuuuuuuum i miodzik otwarty :D

Re: Nocne mary...

: 03 cze 2012, 18:02
autor: pawellini
Bielo cargo?

Re: Nocne mary...

: 03 cze 2012, 18:35
autor: natkastella
Witam :)
Ale tu cisza i spokój dzisiaj :niewiem:
Wczoraj wracając do domu wyskoczyła mi sarna na drogę tylko nie wiem skąd ona się tam wzięła (droga szybkiego ruchu i wokół same pola). Na szczęście udało mi się wyhamować z 90 do 40km/h i tylko mignęła mi przed zderzakiem :doh:

dzisiaj pogoda do bani zimno i coś tam pada z nieba i nudy jak cholera można oszaleć w domu ...

Re: Nocne mary...

: 03 cze 2012, 18:38
autor: kolo
natkastella
ja wczoraj wracając do wwa spotkałem po drodze ze 4 sarny :) na szczęście mocno uczęszczana droga i wysokie rowy spowodowały że nie miały ochotę biegnąć przed samochód

Re: Nocne mary...

: 03 cze 2012, 18:46
autor: Michał88
[quote="Wiewióra"]Dobry :buziak:
Ale nikt z was dzisiaj nie szpachlował ścian, a ja szpachlowałam :P[/quote]

Ja również dziś szpachlowałem ściany.

Re: Nocne mary...

: 03 cze 2012, 18:50
autor: natkastella
kolo Pierwszy raz się tam spotkałam z sarną a od 6 lat tamtędy jeżdżę codziennie. Na szczęście szkód nie spowodowała ale mam nadzieję, że już drugi raz mi nie wyskoczy żadne zwierzę przed maską bo kawałek tej drogi jest zupełnie nie oświetlony i wtedy już może być za późno na hamowanie.

Re: Nocne mary...

: 03 cze 2012, 18:53
autor: patrykmp3
Ja kiedyś rozjechałem kiciusia :(

Re: Nocne mary...

: 03 cze 2012, 18:56
autor: kolo
natkastella
no jakieś pół roku temu w zimie wracając do domu też sarenke napotkałem, ale ta gupia biegła na skos centralnie w drzwi pasażera. Ola tam siedziała i powiedziała że przed drzwiami lekko zmieniła kierunek biegu równo z autem i pod 2-3 kicach poszła w las to był hard ja nawet nie zareagowałem bo była zima ale widziałem przez ułamek sekundy ją w oknie pasażera :)

Re: Nocne mary...

: 03 cze 2012, 19:01
autor: natkastella
kolo Ta też zamiast leciec prosto czyli z lewej na prawą stronę nagle zaczęła biec na mnie w pierwszej chwili zdrętwiałam ale odruchowo noga na hamulec i kilka cm od mojego zderzaka odbiła w drugą stronę i przeleciała przez resztę jezdni. A już przed oczami miałam sarnę na masce :shock:

Re: Nocne mary...

: 03 cze 2012, 19:22
autor: Marcinek
Talarki :D juz sie dopiekają i zaraz " będę go zjadł " hehe

Re: Nocne mary...

: 03 cze 2012, 19:38
autor: murzyn
Bry :hello:
Pssssyt ??? :mrgreen: