Strona 143 z 666
Re: Nocne mary...
: 27 kwie 2012, 0:58
autor: polakotek
Ja to zalobe urzadze jak bede miala puscic Polo do ludzi...

Re: Nocne mary...
: 27 kwie 2012, 1:00
autor: MiSiEk-GDA
[quote="polakotek"]Ja to zalobe urzadze jak bede miala puscic Polo do ludzi... [/quote]
wiesz kiedyś też tak myślałem po czym mówię miałem go już tak dosyć hehe że była to i żałoba i ulga połączone razem w pakiecie

Re: Nocne mary...
: 27 kwie 2012, 1:01
autor: polakotek
Ale te rdzewiejace blachy robia swoje, mi teraz nigdzie rdza nie wylazi, ale w zeszlym roku malowalam nadkole, pare dni temu patrze a od srodka juz ruda wychyla glowke

Re: Nocne mary...
: 27 kwie 2012, 1:08
autor: MiSiEk-GDA
[quote="polakotek"]Ale te rdzewiejace blachy robia swoje, mi teraz nigdzie rdza nie wylazi, ale w zeszlym roku malowalam nadkole, pare dni temu patrze a od srodka juz ruda wychyla glowke [/quote]
bo tego samemu tak się nie ogarnie metodami chałupniczymi;) ja też walczyłem i po zimie zawsze się odnawiało. Podobno jest taki chemiczny środek co na gołą blachę malujesz nim, po czym szpachla podkład lakier i bezbarwny. Ale o jego istnieniu się dowiedziałem jak już auto poszło w ludzi

Re: Nocne mary...
: 27 kwie 2012, 1:11
autor: polakotek
U lakiernika malowalam. Ogolnie jak widze, ze mi cos wylazi to oddaje auto zeby to usuneli, bo jak widze nieraz zezarte do polowy Polowki przez rdze to plakac mi sie chce :/
Re: Nocne mary...
: 27 kwie 2012, 1:14
autor: MiSiEk-GDA
To kurna coś się lakiernik nie postarał

bo mi jak poprawili nadkole przy okazji jak robili auto po dzwonie w tyłek to przez kilka zim nic grama nie wyszło, tylko tam gdzie samemu robiłem się odnawiało co jakiś czas. Ale w sumie się nie dziwię, bo jak taką lipę z listwami zrobili to czego się spodziewać było :doh:
Re: Nocne mary...
: 27 kwie 2012, 1:16
autor: polakotek
Nastepnym razem upre sie na naprawe w ASO. Moj ojciec wybral warsztat, a ja sie teraz wkurzam tylko ...
Re: Nocne mary...
: 27 kwie 2012, 1:17
autor: MiSiEk-GDA
Wiesz co aso nie gwarantuje tego, że dobrze Ci zrobią, jak coś pogadaj z ore od was on chyba ma jakiegoś ok lakiernika, bo przecież całe auto ostatnio malował
Re: Nocne mary...
: 27 kwie 2012, 1:19
autor: polakotek
Teraz to juz po ptokach. Na serwis raczej nigdy nie narzekalam, bo jak sie psuje to wlasnie tam wstawiam, bo pracuje tam moj znajomy ktory jest bardzo ogarniety

a rabaty dostaje tam takie, ze wychodzi mi tyle ile w zwyklym warsztacie

Re: Nocne mary...
: 27 kwie 2012, 1:21
autor: MiSiEk-GDA
Na przyszłość już wiesz gdzie nie lakierować

Jakbyś była stąd to bym kilka miejsc Ci polecił, gdzie ok robią i nie ma lipy, no ale nie będziesz przecież taszczyć auta do GD do malowania

Re: Nocne mary...
: 27 kwie 2012, 1:23
autor: polakotek
Czlowiek sie cale zycie uczy na bledach, ogolnie to sie chyba do nich wybiore z reklamacja, niech poprawia, bo co to za fuszera ma byc?
Re: Nocne mary...
: 27 kwie 2012, 1:26
autor: MiSiEk-GDA
No jak masz gwarancję na naprawę to ja bym pojechał, bo to nie jest normalne takie akcje. Człowiek płaci ciężką kasę, a Ci w uja jeszcze tną, tak jak ja miałem jak radio zakładałem: wojna o bezawaryjną sztukę po czym po roku wyszło, że połamali mi przelotkę i pokleili na silikon by nikt nie wiedział :angry2:
Re: Nocne mary...
: 27 kwie 2012, 1:29
autor: polakotek
Misiek, na wszystko masz dwa lata gwarancji

Re: Nocne mary...
: 27 kwie 2012, 1:32
autor: MiSiEk-GDA
To atakuj i niech poprawiają, bo jak nie to biorę łysego ode mnie z roboty, a ten spali im budę :crazy:
Re: Nocne mary...
: 27 kwie 2012, 1:33
autor: polakotek
Ja mam swoich lysych w razie czego

brata tez mam lysego, ogolnie ludzie sie go troche obawiaja ze wzgledu na wyglad, a on lagodny jak owieczka jest

granat im wrzuce :crazy: