Strona 142 z 666
RE: Nocne mary...
: 27 kwie 2012, 0:03
autor: Iceman
Karol, będzie dobrze, gdybyś czegoś potrzebował to wal śmiało

Ja w pomarańczy już 4 lata siedzę, co prawda nie w bezpośredniej obsłudze klienta, ale nie narzekam, jest ok
Sent from my Lumia 800 using Board Express
Re: Nocne mary...
: 27 kwie 2012, 0:03
autor: polakotek
Juz nie klamie, bo tam nie pracuje, nie moglabym, za duzo przypalow i procesow ludzie maja w zwiazku z ta praca, no ale zarobki sa wysokie dosc...
Re: Nocne mary...
: 27 kwie 2012, 0:05
autor: MiSiEk-GDA
[quote="Iceman"]Karol, będzie dobrze, gdybyś czegoś potrzebował to wal śmiało Ja w pomarańczy już 4 lata siedzę, co prawda nie w bezpośredniej obsłudze klienta, ale nie narzekam, jest ok [/quote]
spoko będę pamiętał, jak coś będę dawać znaki dymne hehe

na tą chwilę sam jestem ciekaw co z tego wyjdzie, generalnie wydawało mi się wczoraj podczas tej rozmowy, że ta kierowniczka chyba mnie polubiła, bo i też nie pozwalałem by cisza była i cały czas coś nawijałem

[quote="polakotek"]Juz nie klamie, bo tam nie pracuje, nie moglabym, za duzo przypalow i procesow ludzie maja w zwiazku z ta praca, no ale zarobki sa wysokie dosc...[/quote]
Teraz będziesz za to czarować ludzi na salach sądowych

Re: Nocne mary...
: 27 kwie 2012, 0:09
autor: polakotek
Na salach czasami tez trzeba, ale chodzi o to zeby miec fantazje w pisaniu. Na ten moment nie jesem juz pewna, czy pojde w tym kierunku, bo aktualnie w Szczecinie jest 300 adwokatow, no a ja niestety nie mam nazwiska zeby przejac klientow po rodzicach. Latem byc moze bede miala mozliwosc stazu w ambasadzie, wiec zobaczymy, moze w tym kierunku pojde

Re: Nocne mary...
: 27 kwie 2012, 0:15
autor: MiSiEk-GDA
[quote="polakotek"]Na salach czasami tez trzeba, ale chodzi o to zeby miec fantazje w pisaniu. Na ten moment nie jesem juz pewna, czy pojde w tym kierunku, bo aktualnie w Szczecinie jest 300 adwokatow, no a ja niestety nie mam nazwiska zeby przejac klientow po rodzicach. Latem byc moze bede miala mozliwosc stazu w ambasadzie, wiec zobaczymy, moze w tym kierunku pojde [/quote]
najs czyli widać, że profesja rodzinna jak widać

ale tak wiele osób ma, generalnie to ostatnio kiero pisał umowę z jakimś prawnikiem własnie w pracy, to koleś powiedział, że nie ma z tego jakiejś mega kasy jak kiedyś, bo zbyt wielka konkurencja jest na rynku, ale w sumie gdzie jej nie ma. Od ojca mojego wspólnika z firmy jego córka też po prawie i pamiętam jak trzeba było posmarować w łapę by aplikację zrobiła, ale teraz jest panią prokurator i zarabia konkretną kasę :cool2: tylko wiadomo niebezpieczna też trochę profesja. A jaka ambasada ?? oby nie jak Laska z "Chłopaki nie płaczą" ten to był dobry ambasador :rotfl:
Re: Nocne mary...
: 27 kwie 2012, 0:19
autor: polakotek
Wiesz, nie tyle profesja rodzinna, co jest problem z pojsciem na wlasna dzialalnosc. Skads tych klientow trzeba sobie natrzepac, nie? Adwokat nie moze sie reklamowac i moze pracowac tylko i wylacznie w kancelarii, a z kolei radca prawny moze pracowac wszedzie, z tym, ze nie moze byc pelnomocnikiem w sprawach karnych. A ja lubie sprawy karne

prokuratorzy nie zarabiaja wcale tak duzo, tez myslalam o tym zeby zostac prokuratorem, tylko teraz pozmienialo sie i aplikacje sadowa i prokuratorska mozna zrobic tylko i wylacznie w Krakowie, straszny wyscig szczurow tam jest, a mnie takie cos nie interesuje.
Polska ambasada w Kopenhadze

Re: Nocne mary...
: 27 kwie 2012, 0:24
autor: MiSiEk-GDA
[quote="polakotek"]Polska ambasada w Kopenhadze [/quote]
Fajnie też bym tak chciał

Kurde rok temu w wakacje byłem na jeden dzień raptem w Szwecji czyli też skandynawia i mega mi się podobało, ładnie czysto ludzie mili tylko ten ich język totalny hard

ale po angielsku spokojnie szło się dogadać z ludźmi, nawet starszymi czego u nas raczej nie uświadczysz i w sumie nie dziwne jak dopiero po 89 nasze roczniki uczyli angola w szkole, a naszych starszych katowano językiem bratniego narodu

Re: Nocne mary...
: 27 kwie 2012, 0:26
autor: polakotek
Noo tylko, ze to bedzie bezplatny staz, wiec jesli sie uda to bede musiala sobie odpuscic wszystkie plany zwiazane z Polo
http://www.sadistic.pl/reklama-volkswag ... 105246.htm juz wiadomo czemu Polo ma tylu fanow

Re: Nocne mary...
: 27 kwie 2012, 0:32
autor: MiSiEk-GDA
Większość jest z zasady bezpłatna

bo oni mają z tego tania siłę roboczą, no ale cóż gdzieś doświadczenie musisz mieć zebrane by po skończeniu kierunku sobie w cv dopisać także czasami trzeba,dobrze by było żeby dali Ci chociaż jakiś nocleg i jedzenie w ramach tego, młoda jesteś polo zdążysz jeszcze ogarnąć

przecież tak od razu go nie gonisz do ludzi

Ja muszę się w końcu zebrać i kupić te zakichane dekle do alu, bo podchodzę do tego jak do jeża

ale tego z kolcami a nie mięsnego :crazy:
[quote="polakotek"]
http://www.sadistic.pl/reklama-volkswag ... 105246.htm juz wiadomo czemu Polo ma tylu fanow [/quote]
A to stare jak świat hehe, ale dobre

ciekawe czy Rafał i Patryk od nas co mają 6Rki z pomorskiego robią takie sztuczki :crazy:
Re: Nocne mary...
: 27 kwie 2012, 0:34
autor: polakotek
Ech sama nie wiem, wczoraj juz rozkminialam czy go przypadkiem na 9nke nie zamienic, ale mam wrazenie, ze 9nka nie da mi tyle radosci co to moje ;p
Re: Nocne mary...
: 27 kwie 2012, 0:36
autor: MiSiEk-GDA
[quote="polakotek"]Ech sama nie wiem, wczoraj juz rozkminialam czy go przypadkiem na 9nke nie zamienic, ale mam wrazenie, ze 9nka nie da mi tyle radosci co to moje ;p[/quote]
Moja mi daje hehe, a też byłem z początku sceptycznie nastawiony

a jak sama wiesz miałem wcześniej również 6N. Tu jest fajnie bo jak na tą chwilę to porobiłem tylko kilka spraw i leje w niego tylko paliwo oraz robię opłaty i śmigam, nie ma tego co z poprzednim autem, że co chwilę coś

Re: Nocne mary...
: 27 kwie 2012, 0:40
autor: polakotek
Ech w moim tez wlasnie nie trzeba nic robic, pewne rzeczy porobilam, ale to z wlasnej inicjatywy, no i mam pewnosc, ze raczej nic nieprzewidzianego nie wyskoczy, bo wiem czym jezdze, no a jak sie kupuje nowe auto to na dzien dobry trzeba z 1000 zl wyrzucic :/
Re: Nocne mary...
: 27 kwie 2012, 0:45
autor: MiSiEk-GDA
to jak masz pewność i zainwestowałaś to trzymaj jak się nie sypie, bo szkoda oddać komuś. Ja swojej się pozbyłem, bo co chwila coś było: to silnik to później ta skrzynia umarła

oraz sprzęgło, była jedna rzecz z którą nikt nie umiał sobie dać rady przez 4 lata co ją miałem: falujące obroty na jałowym :banghead: w uj rzeczy było robione wymieniane łącznie z całym modułem przepustnicy na inny i cały czas to samo :doh: aż w końcu stwierdziłem, że mam dosyć pakowania kasy w trupa i chce coś nowszego i była szybka akcja sprzedaży po czym pół roku szukania jeżdżenia i same trupy, aż chłopaki z wawy dali mi tą, pojechałem i była miłość od 1 wejrzenia po czym biorę no i mam

Re: Nocne mary...
: 27 kwie 2012, 0:47
autor: polakotek
Jedyne czego sie obawiam to to, ze mi znowu skrzynia padnie :/ z 1200 zl mi chyba poszlo na to, jak nie wiecej

Re: Nocne mary...
: 27 kwie 2012, 0:51
autor: MiSiEk-GDA
No to jest niestety słaby punkt 6N tak jak i blacha rdzewiejąca co i u mnie było też między innymi przyczyną tego iż się pozbyłem parcha

ale nie powiem łezka mi się w oku kręciła i w gardle ściskało jak obcy koleś spod bloku nią odjechał

na szczęście udało się na lepsze zamienić. A tak to poza tym przeglądałem sobie trojmiasto.pl i znalazłem fotę ze spota, którą notabene sam robiłem, a Michu wstawił
http://galeria.trojmiasto.pl/-104878.ht ... ja=36#foto