Strona 2 z 3
Re: [6n] Po raz setny falowanie obrotów, ale...
: 03 gru 2012, 22:05
autor: steel
Coz... wychodzilem z zalozenia, że nowsze to lepsze, a że VAG wywalał pliki to wystarczylo napisać krótki skrypt rozruchowy, który dbał o to. Poszukam tej wersji 311.2 moze cos sie polepszy. Ale to i tak musze raczej do soboty czekac, bo teraz nie mam kiedy sie zabrac za to wyjezdzam gdy jest ciemno i wracam gdy tez ciemno

Re: [6n] Po raz setny falowanie obrotów, ale...
: 07 gru 2012, 0:05
autor: kondzio310
A jakie mogą być konsekwencje jazdy z taką wyczyszczoną przepustnicą i bez przeprowadzonej adaptacji?

Ja już tak trochę jeżdżę swoim polo. Przepustnice czyścił mi mechanik. Uznałem, że samo się z czasem ułoży i nie mieszałem nic przy tym. Ostatnio jednak zacząłem się nad tym zastanawiać. Silnik nie faluje, nie gaśnie, nie stwarza problemów na biegu jałowym. Jedynie co to chwile trzyma nieco wyższe obroty i powoli schodzi na właściwe. No i na zimnym silniku, w momencie zmiany biegu i wciśnięcia sprzęgła samoczynnie wchodzi na trochę wyższe obroty. Na ciepłym jednak nie jest to tak widoczne.
Moje pytanie: mam się zacząć martwić?

zainwestować w kabel i pobawić się w tych programach?

Re: [6n] Po raz setny falowanie obrotów, ale...
: 07 gru 2012, 9:57
autor: czaja
[quote="kondzio310"]A jakie mogą być konsekwencje jazdy z taką wyczyszczoną przepustnicą i bez przeprowadzonej adaptacji[/quote]
wyzsze spalanie. nie dużo ale wyższe. poza tym ecu wysyla domyslne wartosci dla podzespołów zamiast prawidłowych.
Re: [6n] Po raz setny falowanie obrotów, ale...
: 07 gru 2012, 13:37
autor: kondzio310
No tak, wyższe obroty=wyższe spalanie, ale raczej jest to bardzo niewielki wzrost. W takim razie zrobię to przy okazji jakoś. Dzięki czaja

Re: [6n] Po raz setny falowanie obrotów, ale...
: 07 gru 2012, 19:22
autor: steel
Dobra wrzucilem 311.2 vaga. I po pracy przy cieplym silniku wrzucilem go do adaptacji, ale najpierw wykasowalem wartosci na zerowym kanale adaptacji. Zrobilem adaptacje problem wystepuje nadal. Ale przez ten tydzien co jezdzilem zauwazylem pewna nieprawidlowosc. W jednym z wczesniejszych postow wpisalem ze obroty spadaja po 3-4 sekundach. BLAD! Obroty trzymaja sie na poziomie 1560RPM tak dlugo, az nie zatrzymam sie do 0km/h. Kulam sie lekko obroty sa wysokie. Zatrzymam sie do zera obroty powoli spadaja do tych 890RPM.
Przejechalem sie kawalek ustawilem scope na grupy 001 i 098 i wyglada to tak:
http://img600.imageshack.us/img600/9448/1233333t.jpg
pierwsza zielona pionowa kreska to rozpoczecie jazdy widac obroty tam sobie jezdza w te i w te jak to przy normalnej jezdzie. Jechalem po osiedlu wiec na szarzowanie nie bylo miejsca. W momencie drugiej kreski nastepuje wcisniecie sprzegla zdjecie z biegu i puszczenie sprzegla w celu "kulania" sie na luzie. Jak widac obroty momentalnie ida w gore do tego 1500RPM. W momencie trzeciej kreski nastepuje zatrzymanie sie do zera bez dotykania sprzegla czy gazu sam hamulec i obroty zaczynaja spadac. Dalej to wyglada stojac caly czas tak:
http://img856.imageshack.us/img856/5401/12333333p.jpg
Widzicie jakie grupy sa uruchomione do loga i jakie kolory linii odpowiadaja czemu.
Pomaranczowa linia - otwarcie przepustnicy jak mysle mnie nie dziwi. Widac gdzie wciskalem pedal a gdzie go puszczalem. Na wylaczonym silniku w zaplonie idle jest 4.1V po wcisnieciu do dechy schodzi do 1.0V. Zastanawia mnie tylko niebieska linia, czyli grupa 098 blok drugi. W momencie kiedy sie zatrzymalem wartosc ta wzrosła z około 3.0V do 3.38V, a obroty zaczely spadac. Widocznie fakt, ze te obroty w momencie kulania sie sa podtrzymywane nie tyle przez otwarta przepustnice (ta sie dostosowala i raczej jest zamknieta), a przez cos czego napiecie jest mierzone na drugim bloku. W momencie kiedy rosnie napiecie. Spadaja obroty. Szukam wlasnie po googlach jakichs opisow blokow na vagu. Gdzies widzialem ten link ale za cholere teraz go nie moge znalezc. Jak ktos ma informacje co oznacza ten blok bylbym wdzieczny. Ojciec twierdzi ze to problem z silniczkiem krokowym, ale jego wiedza na mechanice sie konczy wiec on sie moze tylko domyslac co powoduje fakt spadku obrotow do normalnych dopiero po zatrzymaniu sie.
EDIT:
http://www.aa-equipment.nl/files/VAG%20 ... 5B1%5D.pdf
Znalazlem cos takiego. Wychodzi na to ze to jakis potencjometr nastawnika przepustnicy G88. Szukam i szukam informacji o polozeniu, mozliwosci sprwdzenia tego potencjometru i ni cholery. Ma ktos wglad do jakichs ksiazek serwisowych i moze mi powiedziec czego wlasciwie szukam?
Re: [6n] Po raz setny falowanie obrotów, ale...
: 15 wrz 2015, 23:53
autor: skorpion
podepne sie po temat zeby nie zakładajac nowego a mianowicie wczoraj wyczysciłem przepustnice wymieniłem uszczelke a teraz mam obroty 1200-2000 podjezdzajac do skrzyzowania tylko na biegu jałowym powoli spadaja do 900 dodajac gazu od nowa jest 1200,przepustnicy nie udało mi sie zaadoptowac.Moje pytanie czy wystarczy tylko własnie za adoptowac przepustnice i to wystarczy
Re: [6n] Po raz setny falowanie obrotów, ale...
: 22 wrz 2015, 19:30
autor: skorpion
Adaptacja nie pomogła była wykonywana kilka krotnie po dzisiejszych spostrzeniach doszedłem xe prxepustnica nie dokonca sie zamyka ,co ztym problemem zrobic
[6n] Po raz setny falowanie obrotów, ale...
: 24 wrz 2015, 0:12
autor: rybatychy
Poluzować linke z gazu jak to nie pomaga przepustnica do kosza chyba że odważysz sie regulować klapę ale 9/10 prób kończy sie urwaniem śrub
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Re: [6n] Po raz setny falowanie obrotów, ale...
: 24 wrz 2015, 13:13
autor: Jabolek
boo przepustnica nie zamyka się do końca, gdyby się zamykała to byś musiał "pedałować" przy odpalaniu
steel - żadne VAGi nie pomogą w twoim przypadku, problem jest typowy i musisz wymienić przepustnice na sprawną/sprawdzoną, przepustnica powinna się sama zaadaptować jeśli jest sprawna, w innych przypadkach będzie wywalać błąd i nie naprawisz usterki, już u jednego kolegi przerabiałem ten problem, miał chyba ze 3 przepustnice ze szrotu, na każdej był problem, po założeniu mojej problem ustał, przepustnica nie wywaliła błędu i się zaadaptowała.
Re: [6n] Po raz setny falowanie obrotów, ale...
: 24 wrz 2015, 14:44
autor: skorpion
Wiem ze nie domyka sie do samego konca

lecz do momentu czyszczenia jej było wszystko wporzadku obroty nie falowały po czyszczeniu zaczely najgorsze jest to ze vag nie wykrywa zadnego błedu
Re: [6n] Po raz setny falowanie obrotów, ale...
: 06 maja 2016, 17:55
autor: edson
Jestem świeżo po remoncie góry silnika (zapiekły się zawory), czyli wymianie uszczelki PG, aparatu zaplonowego, świec czy szlifu gniazd zaworowych. Po tych operacjach to nie ten sam samochód, ale... Podczas parkowania czy jazdy w korku czyli ruszenie i zatrzymanie się, falują mi obroty od 1000 do mrugnięcia kontrolki aku i tak 3 razy po czym samochód gaśnie.. I tylko wtedy. Jadąc 60km/h czy więcej i zatrzymując się, jest ok. Wszystko wskazuje na przepustnice, ale ona lśni. Na VAG u jest tylko błąd 525 brak sygnału sondy Lambda i jest to błąd sporadyczny, ale po wykasowaniu pojawia się. Podjechałbym do mechanika, ale w chwili obecnej jestem bez grosza. Do tej pory myślałem, że musi się ustawić wszystko a to trwa już jakieś 300 przejechanych km.
Re: [6n] Po raz setny falowanie obrotów, ale...
: 10 maja 2016, 10:51
autor: adek1983
Odłącz sondę Lambda. Komputer przejdzie w pracę w trybie awaryjnym. Sprawdź wtedy jak się zachowuje silnik.
Re: [6n] Po raz setny falowanie obrotów, ale...
: 10 maja 2016, 12:09
autor: edson
Dziś właśnie ma mi sprawdzić sondę. W nowym tlumiku końcowym sadza, więc może za bogato jest. Po drugie na vagu podczas włączonych świateł pokazuje ładowanie 13V, na mierniku za kilka stów 14V a za 15 zł 13,8V. Komu wierzyć?
Edit: Sonda Bosch założona, błędów brak, obroty falują nadal. Nadszedł czas na przepustnicę.
Re: [6n] Po raz setny falowanie obrotów, ale...
: 30 maja 2016, 14:53
autor: edson
Po wymianie przepustnicy nadal na ciepłym po zatrzymaniu się obroty falują. Przepustnica nowa, z roczną gwarancją. Jakieś pomysły? Próbowałem wykasowac nastawy podstawowe ,ale wyskakuje, że ten sterownik nie jest obsługiwany. Kabelek to jakiś chiński vakoss.
Re: [6n] Po raz setny falowanie obrotów, ale...
: 30 maja 2016, 18:05
autor: rat4
spróbuj zrobić małą korektę na aparacie zapłonowym,
Imbus i do roboty.
Zakreślasz śrubokrętem stan oryginalny.
Odkręcasz (nie do końca) 2 imbusy i na włączonym silniku kręcisz delikatnie zgodnie z ruchem wskazówek zegara.
Sprawdzasz jak się wkręca na obroty przy obrocie o 5mm.
I to samo robisz w drugą stronę.
Wydaje mi się że w tym leży problem falowania obrotów. :good:
Instrukcja skrócona:

Imbus zaznaczony na czerwono,
zaznaczenie pozycji oryginalnej na zielono
obrót urządzenia żółto
Silnik ma pracować równo, bez klikania bez spalania stukowego jednym słowem gładko.
No i po przygazowaniu ma powrócić na obroty +- 950 rpm i nie falować.
Dasz radę, powodzenia.