Strona 132 z 666

Re: Nocne mary...

: 25 kwie 2012, 22:40
autor: polakotek

Re: Nocne mary...

: 25 kwie 2012, 22:43
autor: krzychu20
[quote="polakotek"]Krzysiu wystawiam diagnoze: http://pl.wikipedia.org/wiki/Zaburzenia ... ompulsyjne :D[/quote]

No w sumie zgadzałoby się :
Jak umyję auto boję się, że pobrudzi się, ze porysuje lakier podczas mycia itd :crazy:

Edit: Kolacyjka zjedzona :blush2:

Re: Nocne mary...

: 25 kwie 2012, 22:45
autor: Adrian_Malbork
[quote="krzychu20"][quote="polakotek"]Krzysiu wystawiam diagnoze: http://pl.wikipedia.org/wiki/Zaburzenia ... ompulsyjne :D[/quote]

No w sumie zgadzałoby się :
Jak umyję auto boję się, że pobrudzi się, ze porysuje lakier podczas mycia itd :crazy:[/quote]

Mam tak samo.. ale tylko przy samochodzie. reszta mnie nie interesuje :D

Re: Nocne mary...

: 25 kwie 2012, 22:47
autor: krzychu20
Jutro chyba uderzam na jumpreze w piwnicach uczelni disko disko :grin: Musze kierowce ogarnąć :blush2:

Re: Nocne mary...

: 25 kwie 2012, 22:53
autor: MiSiEk-GDA
ja pierdziele co tu się dzieje, gwozdzia zdenerwowali a nie mówiłem i na co wam to było :grin: Czytam dalej jakieś lochy kajdany wibratory i inne ciekawe historie :crazy:
BTW
Nienawidzę butów od garniaka :doh: cały dzień w tym dziś łaziłem, bo po rozmowie od razu do roboty pojechałem i nie było kiedy się przebierać itd. pięty obdarte :/ ale mam nadzieję, że nie na darmo i coś wyjdzie z tej rozmowy. Podziwiam kobiety co dają radę cały dzień w szpilach popylać, bo ja po dziś mam ochotę spalić te buty :crazy:
Krzysiu nie przejmuj się, samochód materialna rzecz zawsze ponaprawiasz albo kupisz nowy, są problemy trudniejsze czasem do wyleczenia :( ale jakoś trzeba z nimi żyć :vinsent: :piwo: A z tym światłem co pisałeś to ja tak czasem mam z autem mimo iż go zamknę idę dalej po czym nie jestem pewien i idę sprawdzić ;)

Re: Nocne mary...

: 25 kwie 2012, 22:58
autor: polakotek
Moje Polo ciagle otwarte stoi, bo ja po prostu zapominam zamykac :D ale to dla mnie norma.

Ojj, probowalam atmosfere rozladowac :P

Ja czasami chodze caly dzien w szpilkach :o tzn czesto nawet.

Re: Nocne mary...

: 25 kwie 2012, 23:00
autor: Marcinek
Ja sobie cykne na scyzoryku zamknij cykną mi postoje 2 razy i niby ok ;D ale potrafie sie wrócić do samochodu zobaczyć klape bo sie sama otwiera z pilota (klamka nie działa)

Re: Nocne mary...

: 25 kwie 2012, 23:00
autor: krzychu20
[quote="MiSiEk-GDA"]Krzysiu nie przejmuj się, samochód materialna rzecz zawsze ponaprawiasz albo kupisz nowy, są problemy trudniejsze czasem do wyleczenia ale jakoś trzeba z nimi żyć [/quote]

No niby tak, ale wiesz nie tak dawno to podświetlenie zmieniałem i sie akcje zaczynają :blush2:
Myślę sobie tak, że może przez to iż odpalałem silnik na włączonych światłach i prąd z rozrusznika tzw wsteczny czy jak to inaczej napisać, poszedł na licznik :blush2: może dioda coś świruje :scratch:
Dzwine bo jest ok i nagle zgaśnie i sie zaświeca znowu :blush2:

[quote="MiSiEk-GDA"] A z tym światłem co pisałeś to ja tak czasem mam z autem mimo iż go zamknę idę dalej po czym nie jestem pewien i idę sprawdzić [/quote]

To widzę, że nie tylko ja mam takie natręctwo :blush2: ;)

Re: Nocne mary...

: 25 kwie 2012, 23:00
autor: JuStIcE
Karol, bo w butach od garniaka trzeba w pracy właśnie posiedzieć, a potem dopiero łazić :D Ja tak zrobiłem przed sobotnim weselem, kupiłem buty bodajże we wtorek, a po weselu nic mi nie było :)

Re: Nocne mary...

: 25 kwie 2012, 23:02
autor: krzychu20
[quote="JuStIcE"]Karol, bo w butach od garniaka trzeba w pracy właśnie posiedzieć, a potem dopiero łazić :D Ja tak zrobiłem przed sobotnim weselem, kupiłem buty bodajże we wtorek, a po weselu nic mi nie było :)[/quote]

Moje buty parę imprez już mają za sobą i jest lajt :D
Co nie zmienia faktu, że np nie lubie w mesztach autem jeździć :blush2:

Re: Nocne mary...

: 25 kwie 2012, 23:02
autor: Marcinek
krzyś a moze łut jakiś puścił ?

Re: Nocne mary...

: 25 kwie 2012, 23:02
autor: JuStIcE
A ja lubię :) Cieniasy jesteście i tyle :P

Re: Nocne mary...

: 25 kwie 2012, 23:04
autor: MiSiEk-GDA
[quote="polakotek"]Ja czasami chodze caly dzien w szpilkach tzn czesto nawet.[/quote]
ja czasami jak widzę jak laski chodzą w wysokich na 10-15 cm obcasie jak w tym idzie żyć :crazy: nie powiem wygląda to ładnie i facetowi od razu morda się cieszy :) to chyba tak jak z glebą w aucie, mimo że ładna i korci i daje banan na mordzie to nie do końca jest wygodne i praktyczne :P
[quote="krzychu20"]To widzę, że nie tylko ja mam takie natręctwo [/quote]
wielu ludzi tak ma :) i nawet o tym nie wiedzą hehe. A co do licznika to może diodę szlag trafił a może coś z lutami, pewnie trza by było zdjąć i obczaić co jest

Re: Nocne mary...

: 25 kwie 2012, 23:05
autor: Marcinek
Dobra chopy i baby ;D ja spadam :P bajo do jutera :)

Re: Nocne mary...

: 25 kwie 2012, 23:05
autor: polakotek
W skorzanych i dobrze wyprofilowanych szpilkach noga sie nie meczy, jak mam dobre szpilki to potrafie w nich nawet cala noc przetanczyc :P