Strona 14 z 16
Re: [6R] wrażenia z eksploatacji
: 10 maja 2012, 21:47
autor: hadek
potwierdzam powyższe, ale recenzja bardzo rzeczowa i merytoryczna, dzięki wielkie
Re: [6R] wrażenia z eksploatacji
: 10 maja 2012, 21:50
autor: zaako
W audiku po 100000km pas sie zwijal poprawnie,ale w polo to bajka.W fabi po 60000km zwijal sie juz nie tak dobrze.Ciekawe od czego to zalezy bo raczej poddostawca do grupy jest ten sam.O pasy dbam.
Re: [6R] wrażenia z eksploatacji
: 10 maja 2012, 21:55
autor: ppprokurator
kar01 wspomniał o zapalaniu się żarówki w bagażniku z opóźnieniem. Powiedziałem o tym w ASO, bo u mnie też występowało, diagnoza to uszkodzona wiązka światła w bagażniku, zostanie wymieniony na gwarancji.
Re: [6R] wrażenia z eksploatacji
: 15 maja 2012, 12:17
autor: kruchacz
[quote="Aoox"][quote="kruchacz"]- brak możliwości wyłączenia poduszki powietrznej kluczykiem, szkoda bo chętnie woziłbym syna z przodu,[/quote]
Wystarczyło dopłacić do takiej opcji i by była.[/quote]
Wiesz ja dostałem auto służbowe bez możliwości ingerencji w cokolwiek, szkoda tylko że w Trendline nie dają tego w standardzie
[quote="Aoox"][quote="kruchacz"]- pas kierowcy słabo się zwija i zdarza się, że w pośpiechu przystrzaskuję go drzwiami...[/quote]
To Ci dopiero okaz. U mnie w Polo każdy chwali to jak szybko i płynnie chowają się pasy.[/quote]
No niezły okaz, ale w ciągu tych 100.000 km i dwóch lat trochę wsiadania i wysiadania było
[EDYTA] Dzisiaj pobiłem rekord - 1250 km bez tankowania, spalanie 4,3 l

Klima naprawiona, ale tez nie bez problemów, na jeden dzień dostałem auto zastępcze.
Re: [6R] wrażenia z eksploatacji
: 12 cze 2012, 19:34
autor: woolfik
Jakoś dawno nic nie pisałem, a jest ku temu okazja - wrażenia po drugim przeglądzie, zrobionym dzisiaj. Był to łączony przegląd longlife przy 32 tysiącach z przeglądem podstawowym po 3 latach (które mijają pod koniec lata, ale część czynności i tak by się nałożyła, więc tak wyszło wygodniej i taniej) i wymianą płynu hamulcowego.
Zaskoczyło mnie, że wymiana filtru powietrza nie jest wymagana jeszcze przy tym przebiegu. Poprosiłem o tę zmianę, bo wystarczy, że wiem, jak wygląda filtr kabinowy po roku. Filtr paliwa nie został wymieniony, bo jakoś mi to niestety umknęło, a wymiana nie jest wymagana w rozpisce przeglądów.
Co do oleju, zakupiłem Motul Specific 504 00/507 00 do trybu longlife, silnik pracuje chyba ciszej niż na Castrolu, ale może to tylko złudzenie, muszę usłyszeć zupełnie zimny silnik.
Z usterek objawiło się to znane opóźnienie w zapalaniu się oświetlenia bagażnika, niestety już po gwarancji. Serwis nie był zbyt chętny do naprawy na przeglądzie, stwierdzili, że nie widzą żadnej korozji czy innych mechanicznych uszkodzeń w instalacji, więc musi sprawdzić elektryk, który niestety miał zajęty grafik. Jeden plus, że nie chcieli za wszelką cenę naprawiać wymieniając po kolei elementy na nowe.
Samochód, nie da się ukryć, spowszedniał, ale dla niego to może i dobrze

, bo nie reaguję emocjonalnie na drobne dźwięki, skrzypienie uszczelek itp. Trzeba przyznać, że Polówka generuje niewielkie koszty - rzeczy eksploatacyjne typu klocki są trwałe i nie wymagały jeszcze wymiany, żarówki się nie przepalają, utrata wartości jak na wiek nie jest specjalnie wielka. Ale gdybym miał zrobić 100 tys. w dwa lata, jak kolega wyżej, to by mi zbrzydł mocno

Nie jest to popierdółka, ale samochód stworzony do długich tras - zwłaszcza przy trendline - też nie.
Re: [6R] wrażenia z eksploatacji
: 13 cze 2012, 23:05
autor: ppprokurator
Coś to opóźnienie żarówki w bagażniku to powszechniejszy problem. Dużo osób się skarży na to, a u mnie po wymianie wiązki problem wrócił, pewnie zamek bagażnika coś nie ogarnia. Już niestety po gwarancji, ale gwarancja na usługę chyba jest, więc podjadę do nich i wyjaśnię, że ta wymiana gwarancyjna, którą zrobili miesiąc temu nic nie dała.
Re: [6R] wrażenia z eksploatacji
: 17 sie 2012, 13:42
autor: hadek
zbliża mi się 3ci rok,(listopad, 25 k km) i powiem że pokonałem te wszystkie problemy początkowe, słabo że lakier jest delikatny ale trudno, życie...
z auta jestem w końcu zadowolony, a ostatio nawet bardzo, normalnym tokiem jazdy nad morze i powrót, w sumie 800 km, 4,7 spalania,
nic nie stuka, nic nie puka, czasami kompresor pociśnie, ale ogólnie bardzo bardzo spokojnie...
Re: [6R] wrażenia z eksploatacji
: 18 sie 2012, 23:36
autor: matimon
u mnie dzisiaj wskoczyło 11000 tyś narazie wszystko ok
Re: [6R] wrażenia z eksploatacji
: 19 sie 2012, 12:33
autor: zaako
2 rok 19kkm-jazda rewelacja,nic nie stuka,ogolnie wszystko ok.Trasa 2 tygodnie temu 2300km,srednie spalanie 5.1L bez oszczedzania.450km nad morze spalanie 4.8L.Nic wiecej od tego auta nie oczekuje,mam wszystko co chcialem i sie sprawdza.Jedynie lakier delikatny,ale juz nie zwracam na to uwagi.Przed zima zabezpiecze jakims dobrym srodkiem i bedzie gitara.Malo tych naszych polowek na drogach-kroluja fabie.Jakbym mial kupic na dzien dzisiejszy to byloby to nowe polo :yahoo:
Re: [6R] wrażenia z eksploatacji
: 20 sie 2012, 9:47
autor: Roffie89
Auto mam 2.5 roku, generalnie jest super. Przebieg 61000km.
Trasa 1000KM Sopot-Wiedeń. Średnie spalanie 7L/100KM. Prędkość 120-140KM/H.
Więc spalanie nie jest aż takie najgorsze

Tylko po przekroczeniu maginczej bariery 140KM/H spalanie idzie sporo w góre

[6R] wrażenia z eksploatacji
: 28 sie 2012, 22:19
autor: kruchacz
Mi stuknelo 125.000 km ostatnio pobilem rekord i przejechalem bez tankowania 1330 km
Sa tez zle wiesci, mam wyciek oleju z lewego przedniego amortyzatora wiec musze wymienic oba do tego lozyska amorow i okazalo sie ze jeszcze prawy drazek kierowniczy do wymiany. W Aso zawolali 2500 za naprawe, jutro beda dzialac.
Poza tym wszystko ok, zaczal brac ciut oleju jakies 0,3 na 10 tys. Pomiedzy przegladami wchodzi 1 l.
Re: [6R] wrażenia z eksploatacji
: 28 sie 2012, 23:18
autor: zaako
Co do tej ceny,to ich lekko pogielo-lozysko amortyzatora ori.to koszt za sztuke 54zlx2+ori.amortyzator 226zlx2+ori koncowka drazka 40zlx2 co daje razem 640zl za czesci.Przy wymianie amortyzatorow i tak sie wymienia lozysko amortyzatora wiec robota 2 w 1,dodatkowo tylko koncowki drazkow.Nawet w bardzo dobrym sznujacym sie zakladzie machaniki wezma po 200zl za strone+80zl geometria po wymianie koncowek.Kiedys podobna operacje przeprowadzalem w fabi,koszt w aso skody to wlasnie po 200zl za strone.Skad aso vw sie nazbieralo 2500zl!!! :roll:
No chyba ze auto sluzbowe to mozna do aso odstawic

Re: [6R] wrażenia z eksploatacji
: 29 sie 2012, 10:45
autor: majcher836
[quote="zaako"]Mi stuknelo 125.000 km ostatnio pobilem rekord i przejechalem bez tankowania 1330 km [/quote]
Nie wiem jak Ty to robisz że tyle zrobiłeś na zbiorniku - chyba że tankowałeś z odpowietrzeniem, chociaż i wtedy wychodzi jakieś 4 l /100 !
Ja najwięcej przejechałem swoim 970 km na zbiorniku. Chociaż teraz jak jechałem w trasie nad morze to komp pokazał spalanie 4,4l/100 i dystans że przejadę 1200 km.
Musze jednak przyznać że spalanie masz niewiarygodne :shock:
Re: [6R] wrażenia z eksploatacji
: 29 sie 2012, 16:14
autor: Miły
Witam,
Polo 1.2 tsi Highline z 2011 roku. Przebieg 27 tys km przejechane. Żadnej awarii oprócz przegryzionych przez kunę przewodów zapłonowych, czasem zapalająca się kontrolka przepalonej żarówki i ciśnienia ogumienia (bez powodu), terkoczące przewody naprawione skutecznie bez ich wymiany (podobno wstrzyknięto jakąś piankę i inaczej je poprowadzono), uszczelka pod turbiną. W tym roku podczas urlopu przejechałem 4200 km przez Czechy, Austrię, Włochy do Francji i z powrotem. Większość jazdy autostradowej. Jazda z pełnym obciążeniem i boxem na dachu. Średnie spalanie przy utrzymywaniu przepisowych prędkości to 7.8 l/100 km na urlop i 8.1 l/100 km z urlopu (jazda pod wiatr i dłużej używana klima w ciągu dnia). Odczucia to duży komfort z jazdy wynikający z panującej generalnie ciszy (6 bieg), jedynie box trochę hałasował. Niestety dało się zauważyć nie małą paliwożerność silnika. Przy zwiększonej tylko o 10 km/h prędkości spalanie znacznie rosło podobnie jak używanie klimy, które znacznie podnosiło zużycie paliwa.
W tym czasie kolega, który przejechał tą samą drogę mondeo 1.8 tdci z boxem na dachu i z prędkością autostradową znacznie większą bo 140-150 spalił około 7 litrów ropy.
Re: [6R] wrażenia z eksploatacji
: 31 sie 2012, 10:05
autor: kruchacz
[quote="zaako"]No chyba ze auto sluzbowe to mozna do aso odstawic

[/quote]
Jak najbardziej służbowe ze wszystkim zaletami takimi jak karta paliwowa

, ale mimo to cena powala.
[quote="majcher836"]Nie wiem jak Ty to robisz że tyle zrobiłeś na zbiorniku - chyba że tankowałeś z odpowietrzeniem, chociaż i wtedy wychodzi jakieś 4 l /100[/quote]
Dokładnie tak - od samego początku tankuję z odpowietrznikiem (Fabię też tak tankowałem), najwięcej zatankowałem 58 litrów

Średnio tankuję 53-56 litrów a spalanie wychodzi mi około 4,2 - 4,4 l / 100 km. Oczywiście jeżdżę 90-95% dystansów po trasie, jadę z głową i patrzę do przodu, żeby co chwilę nie hamować, hamuję silnikiem i nie przekraczam 2000 obr/min i 120 km/h (na liczniku) wg GPS to jakieś 110 km/h. Nie oznacza to, że się wlokę - trasę Poznań - Wrocław 180 km przejeżdżam najkrócej w 2h 15 min co daje średnią 80 km/h, oczywiście w sprzyjających warunkach czyli start o 5 rano i dojazd do Wrocka około 7.