Wracając do piszczącej dmuchawy - myślałem, aby całkowicie wywalić silniczek z wiatrakiem, pozostawić tylko obudowę oraz opornicę.
Jedną stronę obudowy (od strony węży) szczelnie zaślepić, a z drogiej strony przykręcić na jakimś adapterze dmuchawę choćby od fiata 126p - jest ona w kształcie ślimaka z prostokątnym otworem, z którego wylatuje powietrze. Tym otworem myślałem zamontować do oryginalnego otworu dmuchawy polo i przymocować jakimiś wkrętami uszczelniając całe połączenie.
Oczywiście dmuchawę podłączyć pod oryginalna opornicę.
rysunek montażu jakby to miało wyglądać:
Co Wy na to?