VWPolo Klub

Witam Was Kochani po długiej przerwie.
Jakos nie mialam czasu , żeby zajrzeć na forum.
Niby wakacje, ale czasu na przyjemnosci niewiele...

Dziś pierwsza niedziela od jakiegos czasu, kiedy w okolicach Sandomierza jest pogodnie.

Pozdrawiam.

komar
Niestety tak. Mało tego, ugryzł mnie w ręke, to mi spuchła... :shock:

A tak poza tym to dzień dobry ze słonecznego Krakowa

tyle tylko ze ja to samiec
a samiczki kąsają :amen:

powitać, u Nas właśnie przetoczyła się kolejna nawałnica. Już druga. Aż spać się nie da...

ktores szczecinskie radio mialo dzisiaj konkretnego faila

po informacji od sluchacza ze jakas droga jest zalana i nieprzejezdna puscili "Yellow submarine"
:rotfl:

**KASIA CZARNA**
Witaj Kasia... no dawno Cie nie było na forum... kilka razy widziałem Twoją Polóweczkę niestety nie było cie za kierownica....
Fakt pierwszy weekend słoneczny i bezdeszczowy... ja wczoraj byłem nad Chańczą koło Staszowa ludzi od groma i Ciut ciut... normalnie jakby wody nie widzieli prawie w zalewie parkowali autami heheh

moze i mi sie uda gdzies w koncu wyjechac :mrgreen:

he
zajrzałam na forum po dość długiej nieobecności i widzę sporo nowych twarzy fajnie że się kręci
co słychać w świecie polo?

Jak pech to Pech ... :bye:

Robiłem sobie kolacje (pyszne kanapki) Dla siebie i Swojej Dziewczyny i ... spadł mi nóż i zostałem ranny w prawą nogę... tyle tylko że to nie wszystko ... gdy kończyłem, chciałem fikuśnie udekorować Czeskim keczupem z cesenkiem (czyt. czosnkiem) Najważniejsze aby wstrząsnąć...tak więc zrobiłem i chlup ... cała kuchnia w keczupie a na cały talerz z kanapkami ani kropla nie spadła .... i w taki oto sposób kilka kanapek zjadłem po 30 minutach :crazy:

Gvido jakos ostatnio nie miałam czasu żeby tu zajrzeć.
[quote="Gvido"]kilka razy widziałem Twoją Polóweczkę niestety nie było cie za kierownica....[/quote]
Pewnie jeździli nią kiedy ja byłam na wakacjach. Dobrze wiedzieć :assasin:
[quote="Gvido"]ja wczoraj byłem nad Chańczą koło Staszowa [/quote]
Też byłam tam w niedzielę. Fakt, cięzko było znaleźć wolne miejsce żeby zaparkować. Ale przynajmniej pogoda dopisała. :mrgreen:

Ja już mam dość ciepła ileż można zosic 40 stopniowe upały w cieniu

a my z Elka juz sie przeprowadzilismy i po kilku godzinach udalo nam sie wszystko rozpakowac i poukladac. z minusow nowego mieszkanka to zostawilem autko pod blokiem na te noc i jakis menel obsikal mi nadkole przednie...jakbym mial bron to bym ukatrupil zioma a tak tylko sploszylem go krzykiem z gory... :banghead: :banghead: :banghead:

mieszkałem w blokach przez długi czas, wiem co to znaczy... A teraz pola ma cieplutki garażyk

Puk Puk jest tu Kto??? ale puściutko w Nocnych... chyba jeszcze za wczesna pora....

Ja jestem, co prawda co jakiś czas, bo próbuje przejść gre... Cosik nie moge
Jutro piątek, potem sobota i grill w ogródku... Ah... Oby była pogoda.