VWPolo Klub

pisałem już w innym temacie, zgłoś się do użytkownika xenony-pl na allegro, on kiedyś miał na sprzedaż mocowania odbłyśników do lamp w 6n2, jeżeli potrzebujesz tego elementu, co do uchwytu silniczka regulacji to też pęka, ale tego już nie idzie dostać, ja ostatnio na wzór starego wyskrobałem sobie 2 na zapas, muszę je jeszcze przymierzyć i sprawdzić czy wszystko gra i buczy, najlepiej wziąć jakiś trwały, elastyczny plastik, forumowicze polecają poliuretan, etc.

Toto
raczej polietylen ewentualnie poliamid - poliuretan nie zda egzaminu chyba że jakaś bardzo twarda odmiana ale o coś takiego będzie ciężko

no to jednak mój błąd, chodziło mi o te nazwy co savic podał, dzięki za sprostowanie

[quote="Toto"]ostatnio na wzór starego wyskrobałem sobie 2 na zapas[/quote]

Możesz podać wymiary tego uchwytu, szczególnie wewnętrzne? Też chcę zrobić sobie taką reparaturkę we własnym zakresie...

otwór środkowy 7,5 mm , od podstawy do środka otworu około 8 mm , szerokość 12 mm - może być więcej tak jest w ori i długość około 25 mm
fotki trochę marne bo z fona ale mniej więcej tak to wygląda w orginale

Dziękuję bardzo. Nie spodziewałem się nawet takiego dokładnego zwymiarowania, ale widać że kolega ma rysunek techniczny we krwi.

warto jeszcze wymontować silniczek i pasować do niego ten wewnętrzny otwór i te rozcięcie z przodu, co do tyłu to otwór zrobiłem wiertłem do drewna 8 albo 8,5, i później trochę skalpelem modelarskim to jeszcze dociąłem, dobrze jest mieć lampę przy sobie i to tam mierzyć
poza tym jeszcze na wylot trzeba przewiercić otwór na śrubę mocującą, i od przodu nieco ją poszerzyć większym wiertłem żeby łebek się schował, ale te wymiary ściągnij już sobie ze śruby, którą wykręcisz ja miałem stare na wzór, tylko sklejone żeby wymiary wziąć, powodzenia

mi tez odblysniki lataja na wszystkie strony(zauwazylem jak wymienialem zarowki) a moj mechanik powiedzial ze tak nie powinno byc, nie przeszedlbym NCT (taki nasz przeglad). wiec zapewne musza one byc na stalo...
no ale widze ze wiecej z nas ma ten problem...ciezka sprawa

Zastanawiałem się nawet nad tym, że jeśli uda mi się coś takiego zrobić dla siebie i będzie to dobrze działać, to może dałoby się zrobić większą ilość takich małych detali - dla zainteresowanych. Oczywiście trzeba określić koszt i wykonalność. Ale to tylko taka luźna myśl. Jeśli ktoś byłby zainteresowany, niech napisze...

Myślę, że jest to bardzo dobry pomysł Sądzę, że znalazłbyś wielu chętnych, nie tylko z tego forum
Ja sam na pewno wziąłbym 2 sztuki choć tylko jedną mam uszkodzoną ale coś na zapas by się też przydało bo auta nie zamierzam się prędko pozbywać

ja tez sie pisze pewnie ze 2 sztuki!

savic
Możesz podać jeszcze wymiary tych otworów montażowych? Tzn otwór na śrubkę oraz na bolec na którym będzie ten łącznik zaczepiony. Ogólnie im więcej tym lepiej. Rozmawiałem wstępnie ze znajomym który posiada takie możliwości wykonawcze i powiedział, że da się zrobic. Może bez zaokrągleń i wcięć, ale funkcjonalność powinna pozostać niezmienna.
Poza tym, czy silniczek da się zdjąć jedynie poprzez przekręcenie go w odpowiednią stronę i wysunięcie z otworu, czy trzeba najpierw wyciągnąć gumę która siedzi w tym otworze mocującym?

[quote="twister"]Poza tym, czy silniczek da się zdjąć jedynie poprzez przekręcenie go w odpowiednią stronę i wysunięcie z otworu, czy trzeba najpierw wyciągnąć gumę która siedzi w tym otworze mocującym?[/quote]
gumka powinna siedzieć na silniczku, dookoła tego bolca, no a silniczek wymontowuje się tylko w ten sposób co napisałeś...

mam pytanko - czy wyżej opisane elementy mógł uszkodzić pseudo mechanik podczas wymiany żarówki świateł postojowych?
bo u mnie przed wymiana wszystko działąło, a po prawy reflektor lata jak ruska k...a i na dodatek sie nie unosi.

pozatym czy do wymiany tech elementów trzeba wykęcać reflektor poprzez zdjecie zderzaka?-bo tak mi ten sam fachowiec powiedział.

[quote="stanley2000"]mam pytanko - czy wyżej opisane elementy mógł uszkodzić pseudo mechanik podczas wymiany żarówki świateł postojowych?
bo u mnie przed wymiana wszystko działąło, a po prawy reflektor lata jak ruska k...a i na dodatek sie nie unosi.

pozatym czy do wymiany tech elementów trzeba wykęcać reflektor poprzez zdjecie zderzaka?-bo tak mi ten sam fachowiec powiedział.[/quote]
oczywiście, że mógł uszkodzić, i tym bardziej przy wymianie postojówek, bo w ori reflektorach żarówka od świateł postojowych jest w takim plastiku, który wciska się w otwór, jak to nie jest wyrobione to ciężko to wyjąć i włożyć, gdzieś tutaj użył za dużo siły i ten najsłabszy element pękł..więc bardzo prawdopodobne, ale udowodnić mu tego nie udowodnisz... :glare:

reflektor niestety trzeba wymontować żeby to wymienić...jeżeli to jest plastik od bocznej regulacji to dodatkowo trzeba będzie rozklejać klosz... :glare: