VWPolo Klub

auto tydzień stało w garażu a ja w tym czasie zajmowałem się heblami.

jeśli nie miałeś benzyny pod korek i nie używałeś długo auta, to przy takich temperaturach skrapla się woda na ściankach baku i ot takie efekty specjalne, z rana takie dymy to norma bo silnik długo na ssaniu jest no i temperatura zewnętrzna też robi swoje.
Spal całe paliwko z baku i zalej do pełna świeżej wachy pod korek, powinno się unormować.
W zimie zaleca się aby benzynki było na maksa i żeby się woda skraplała, wiadomo nie każdego stać na to aby benzyny było zawsze pod korek no ale coś za coś.
Niektórzy też stosują specyfik pod tytułem denaturat który wiąże się z wodą i możemy się przez to pozbyć jej z baku,
kiedyś zalałem nawet całą butelkę denata i nic się nie działo, wszystko pięknie się spaliło,
jak boisz się "partyzantki" to zalej preparat Water Remover jest tego bardzo dużo na stacjach paliw do wyboru do koloru np. STP

choć wydaję mi się, że śmierdzi lekko benzyną

obadaj cały układ zapłonowy kable świece kopułka i palec jeśli masz w twojej wersji takie ustrojstwo,
dobra iskra robi robotę a jak jest zakopcony palec i kopułka no to nie spala wszystkiego dobrze i tyle.

Moje auto tez na początku kopci na biało ale jak sie nagrzeje to jest ok. tylko bardzo szybko sie nagrzewa. Wskazowka w moment dochodzi do polowy wskaznika ale dalej nie przekracza. nie wiem czy to normalne w tych autach??

Zatankowałem do pełna, przegoniłem auto. Wlałem do baku to ustrojstwo z STP i nic. Czasem jest spokój i co jakiś czas parę "pufów" poleci, czasem dymi non-stop.